Jeśli auto ciągle walczy z mocą na kołach i tymi samami kołami jeszcze musi zmieniać kierunek jazdy to tak bardzo często bywa to niebezpieczne. Clarkson się myli, Kuzaj też tylko nasz Alfisti zawsze ma racje! :D
Printable View
Jeśli auto ciągle walczy z mocą na kołach i tymi samami kołami jeszcze musi zmieniać kierunek jazdy to tak bardzo często bywa to niebezpieczne. Clarkson się myli, Kuzaj też tylko nasz Alfisti zawsze ma racje! :D
No i się mozesz nie doczekać bo ja jednak wolę opierać się na opini ludzi bardziej kompetentnych ode mnie. Najśmieszniejsza jest w tym wszystkim ta hipokryzja, teraz próbuje się umniejszać znaczenie prowadzenia Alfy Romeo i krytykujących wyśmiewa od specjalistów szybkiej jazdy po miejskiej drodze gdzie jeszcze kilka stron wstecz podniecano sie tutaj rozkladem masy 50/50 i karbonowym walem w sedanie i SUV do jazdy na codzien piejąc z zachwytu nad prowadzeniem (pewie odczuwalny m stojac w korku) , a ludzi których nie interesuje karbonowy wal nazwano motojanuszami...
Uderz w stół... chociaż nie miałem na myśli akurat Ciebie :P
Przy okazji nie odwracaj kota ogonem, wycinasz słowa z kontekstu, a pomijasz meritum.
Meritum jest takie, że dla fanatyków w Alfie liczy się to co akurat dany model oferuje i tak czytając twoje posty można wywnioskować, że w 147GTA najważniejszy jest wygląd i dźwięk, a prowadzrnie jest dalszoplanowe. No bo pewnie przecież hh nie robi się na tor. Natomiast rozklad masy, karbonowy wal i prezyzja prowadzenia w zakrętach sa na pierwszym planie w suvie i sedanie bo pewnie każdy ich wlasciciel po drodze do biura przejeżdża przez superos ;)
Większość tych najwięcej prujących się o super prowadzeniu i czasach na torze nigdy nawet nie była tam na choćby szkoleniu z bezpiecznej jazdy, a co dopiero polatać bokiem. Tacy to właśnie forumowi wyścigowcy gawędziarze
Z nazwy GTA to Gran Tourismo, a nie hothatch. Tylko ile może być GT w hatchbacku dla bogatszego ludu z większym silnikiem?
Co do bywania na torze i sportową jazdę to [MENTION=78156]Takumi[/MENTION] trafił w 10. Nie dotyczy to wszystkich, rzecz jasna, ale zdecydowana większość jeździ Alfami na tor tak samo jak jeździ nimi dla przyjemności - w ogóle. To zwykłe dupowozy do pracy i z powrotem do których nagle dorabia się ideologię.
No mnie się zdarzyło jechać i Alfą (i to transaxlem i Giulią, więc mam porównanie do 147 czy Giulietty) i Porsche i Lambo...
Tak jak każdy właściciel hh w tym i TY jeździ codziennie przed praca na tor.
To po co samochody maja wiecej niż 60KM przeciez do jazdy po mieście więcej nie trzeba i po co w ogóle tyle różnych marek i modeli jak samochód dla kazdego to zwykły dupowóz, który ma przejechać z punktu A do B.
- - - Updated - - -
A juz myślałem że sie wyleczyłes z tego kompleksu i stwierdzam że powinienem Cie przeprosić bo boję się o Ciebie. Przepraszam że nazwałem Cie motojanuszem.