Trasa trasie też nierówna, w ten sposób można skomentować każde tutejsze podanie (pomijając milczeniem te ocierające się o si-fi).
Printable View
Trasa trasie też nierówna, w ten sposób można skomentować każde tutejsze podanie (pomijając milczeniem te ocierające się o si-fi).
wkamil... jak Ci powiem, że w mieście Lubin moja Alfa pali np. 7.5 litra... to we Wrocławiu szlag będzie Cie trafiał, że wychodzi np 9.... i będziesz pisał na forum, że "moja Alfa strasznie dużo pali".
Tak jak te 9 we Wrocławiu ;-)
U mnie mała mieścina ( 10 tyś mieszkańców ) bez świateł korków itp. I 8v pali mi według dystrybutora ok +/- 7l/100km :)
WKAMIL, czy dostrzegłeś w mojej wiadomości taki maluteńki szczególik jak "np." ?? :)
No offence, ale musisz dokładnie czytać i ze zrozumieniem.
Poza tym, jak będę jeździł w Lubinie tylko po obwodnicy i czasem się zapuszczę do sklepu (bo w sumie tak jeżdżę) to jest to wynik do osiągnięcia... przecież dalej będę w mieście teoretycznie :P
A jeśli chodzi o Wrocław- ponizej 9 litrów bez problemu robiłem jak jeździłem codziennie między Hubami a Psim Polem... kwestia o jakiej porze bo jak ruch jest płynny to auto nie pali jak smok. No... ale jakbym zaczął wokół rynku się kręcić w okolicy godziny 15-16 to 10 litrów będzie mało!
Sami widzicie, jak bzdurne jest chwalenie się "ILE AUTO PALI W MIEŚCIE", bo jak Wam powiem, że we Wrocławiu robiłem poniżej 9 litrów to zostane obśmiany. Sorry, ale Alfa nie ma "czujnika miasta" i nie zaczyna palić więcej tylko dlatego, że jestem w mieście.
Nie dostrzegłem. A jest tam ten znaczek, bo jakoś wytężam wzrok i nie widzę (pomijając, że nie bardzo widzę dla niego miejsce w zdaniu oznajmującym).
O tych 7,5 l spalanych w Lubinie pisałeś w takim razie o czyjej alfie używając zaimka "moja".
Nie jest bzdurne mówienie ile auto pali w mieście pod warunkiem, że rozmawiamy o jeździe po mieście - w typowym w ruchu miejskim, tak jak rozumie się to w testach. Jeżeli ktoś rozumie jazdę w ruchu miejskim jako jazdę po obwodnicy albo po autostradzie przebiegającej w granicach administracyjnych miasta, no to gratuluje dobrego samopoczucia. Wtedy nie dziwota, że komuś 2.4 jtdm pali 7,5 l/100.
Cóż, ważna w mojej wypowiedzi była różnica w spalaniu, a nie same liczby jako tako. Mogę Ci równie dobrze powiedzieć, że moja alfa np. pali w Lubinie 10, a we Wrocławiu np 11,5.... no i sens jest ten sam, bo różnica wychodzi 1.5 litra... no ale zawsze ktoś uczepi się czegoś co nie ma znaczenia- jeśli tylko może.
Podając spalanie w mieście to jest baaaaardzo przybliżona liczba- tą samą trasą można spalić zupełnie różne ilości paliwa nawet zachowując podobny styl jazdy. Wierz mi bądź nie, we Wrocławiu moja Alfa paliła grubo poniżej 9 litrów... i wcale nie jeździłem obwodnicami czy autostradami. Kwestia kiedy się zapuścisz na miasto i jak dobrze je znasz (cykle świateł, "lepsze" pasy itd.).
P.S. O jakim "znaczku" mówisz, że go nie widzisz i nie ma dla niego miejsca w zdaniu oznajmującym? :D I po co cytujesz poprzednia wypowiedź znajdującą się bezpośrednio wyżej? :D
I jeszcze na koniec... zaimek "moja" nic nie zmienia w zdaniu, równie dobrze mogłem użyć Twoja, Bociana, brata, siostry, taty, mamy, czy samego papieża... NA PRZYKŁAD to "słowo klucz".
Od dwóch tygodni mam 159SW 1.9 JTDm 150km z automatem.
Trasa Kielce - Kraków - Kielce przy jeździe emeryta - 5.8L
Miasto - ok. 9L
Mieszany (obwodnica, miasto) - 7.5L