- ten impuls na EVAP to jest przepięcie, czyli brak diody gasikowej podpiętej do + 12 V.
- ważne jak było wcześniej, czy tez było przepięcie.
- co do sterowania tym EVAP-em to ECU liczy sobie ile paliwa przeszło przez wtryski, kiedyś tam policzyli i teraz "wypuszcza" opary jak tylko obroty beda odpowiednie, przy okazji zmniejszając szerokość impulsu wtrysku.
- jest to zależność czysto pomiarowa.
Aletrantor po wyjęciu:
Załącznik 167244
Załącznik 167245
Na razie niewiele wiadomo, za wyjątkiem tego, że alternator nawet tak nie daje napięcia 14,6V. Alternator jest na pewno do naprawy.
- wymontowali i nie badali jeszcze obwodów. Na oko uważał, że kiepski stojan. Zobaczymy, co powie po badaniu alternatora.
- że ten w środku taki element też do wymiany,
- reszta to mówił, że widać.
- powiedział, że będzie musiał go młotkiem potraktować i możliwe, że jak pójdą łożyska to będą znowu do wymiany.
- więc całkiem możliwe, że prawie wszystko trzeba będzie wymieniać.
- ma części oryginalne.
Rozrusznik wyjęli i wymienili szczotkotrzymacz. Nie zrobiłam zdjęcia i tak nic nie było widać, wyglądał jak nowy zupełnie.
Po naprawie alternatora będą sprawdzać okablowanie jeszcze.
Dzisiaj powiedział, że jest szansa na napięcie 14,2V…
Tylko, że powiedział mi, że jak słuchał, to coś stuka z lewej strony, w rozrządzie, albo klimie, albo w silniku, ale znawcą rozrządów i silników nie jest. Najwyżej nagram i się do tego odniosę. Nic nie słyszałam niepokojącego. Jak dotąd, żaden mechanik nic nie słyszał.
GT została, mam nadzieję, że jutro będzie do odbioru.
------
EVAP. Nie rozumiem, co napisałeś, nie wiem, co to jest przepięcie? I po co jest? Sygnały wtrysku ECU kluczuje.
Nie wiem, jak było, nie badałam przed remontem napięcia na tym przewodzie. Ten przewód idzie z ECU do skrzynki bezpieczników w komorze silnika i potem do konektora d4a, a stamtąd do na wtyczkę EVAPa. W d4a jest jeszcze jeden pin, obok, który idzie do EVAPa. Obwód tego pierwszego przewodu jest chroniony bezpiecznikiem, nie idzie poprzez przekaźnik. Widać było na pinie przekaźnika rozrusznika, że było podobne, ale o mniejszym napięciu i chwilowo. Chyba, że jakiś jest wspólny przekaźnik dla niego i czegoś jeszcze. Znalazłam podobny oscylogram EVAPA, z Toyoty.
http://autoscope.eu/application/evap...m-purge-valve/
Ok. obliczeniowo, tylko, że nie wiem ani z czego, ani jak liczy? I czy załącza go w korelacji z czymś innym? Czy ten prąd jest wyrazem działania zaworu? Wiesz, nie rozumiem tego układu, a ten zawór zawsze mnie irytował.
Na razie nie mam siły myśleć. Nie wiem co się stanie po aktualnej naprawie.
- tam gdzie jest indukcyjnośc (cewka, uzwojenia) następuje gromadzenie energii podczas przepływu prądu.
- po ustaniu przepływu prądu, energia zgromadzona w polu magnetycznym, musi gdzieś się rozładować, rozładowuje sie w momencie zaniku pradu, próbuje podtrzymać poprzedni proces.
- powstaje duże napięcie (przepięcie), likwiduje się to poprzez dodanie diody do + 12 V, czasami to napięcie samoindukcji jest nam do czegoś potrzebne.
- w Toyocie też masz takie samo przepięcie podczas wyłączania zasilania EVAP-a.
Napięcie jest wyższe – 14,2V, ale na jałowym po załączeniu dwóch obwodów, np.: klimy i długich, albo klimy i wentylatora napięcie spada tak samo, tyle, że różnica jest teraz większa. Na obrotach napięcie trzyma w każdych warunkach, na postoju. Problem chyba jałowego. Tak to wyglądało w warsztacie.
- muszę zrobić testy, jak będę w pobliżu samochodu,
- na razie mam też problemy z internetem,
- doszło do pomyłki, ale czy to wszystko, nie wiem,
- w środę wstawiam GT ponownie.
Wymieniono stojan (AS4005), mostek diodowy (ARC4020.), łożysko (141071 FIAT, ABE9039 SKF), bieżnia (SG0004), regulator napięcia (ARE4004MM).
- zamontowano nowy regulator napięcia Magneti Marelli, ale za sprawą pomyłki niezgodny dla samochodu. Dzięki stronie iParts, ePer udało się to ustalić ostatecznie, po numerach OEM. Elektryk powiedział, że mają inne parametry, jakie nie wiem, ale z tego co szukałam wydaje się, że ten zamontowany jest dla alternatorów 60A. Pewności nie mam.
- zamontowano ARE4004MM, a powinien być ARE 4012MM. Podaje takie numery, bo tak łatwiej znaleźć ich zastosowanie w poszczególnych nr alternatorów. Regulator był w pudełku sygnowanym Magneti Marelli.
Niestety do alternatora Magneti Marelli nie można zamontować regulatora Boscha. Elektryk powiedział i pokazał mi, że różnią się uzwojeniem stojanu – sposobem jego montażu, jeden ma prasowany, a drugi inną metodą (nie pamiętam) i to stanowi przyczynę tego, że nie można zamontować Boscha na ten. Elektryk potwierdził, że Boscha są lepsze. Są zatem dwa wyjścia albo dać oryginał Boscha, albo do tego wsadzić poprawny regulator i zobaczyć. Szczerze nie wiem co robić, bo nie wiem, dlaczego FIAT wycofał się w 2006 z Magneti Marelli? Jednak powinni preferować włoszczyznę. Czy dlatego, że taka była polityka firmy, czy dlatego, że z Magneti Marelli były problemy? I czy będzie pasował, do 2004r? Wydaje się, że w tej konstrukcji się nic nie zmieniło, ale nie wiem.
Ponieważ podstawił swój nowy akumulator, więc mogę napisać, że na jego nowym spadki były jeszcze większe.
Problematyczny nadal jest wiatrak, ale nie wiem w sumie jaki on ma obwód? No jak zbadać, czy np.: nie daje zwarcia? Jaką powinien mieć moc? Potrzebne, by na pobór prądu przeliczyć. Kiedyś badałam wiatrak, ale… Nie wiem, jak się bada zwarcia? Jak?
Jak napisałam w środę ją wstawiam, będę tam siedzieć, bo powiedział, że mi pokaże badanie na stole i może mi się uda zdobyć wartości B+ i D+ z alternatora, nie podał mi ich. Podał tylko, że na stole miał różnicę między obwodami wzbudzenia i ładowania 0,3V. Duża różnica między tymi obwodami – to wg niego świadczy o złej pracy regulatora, to mi powiedział.
Dźwięki. Jak przyjechałam, to podczas dodawania gazu było takie terkotanie, które potem już się nie powtórzyło. Tak terkotało, jak kiedyś kręciłam napinaczem jakimś w warsztacie, to tak terkotał. Ale ten dźwięk później się nie powtórzył. Na nagraniach nie występuje. Słuchałam co wrzucił kolega na forum, ale nie wiem. Nagrałam dzisiaj na jałowym i podczas dodawania obrotów. Przy tym podciśnieniu i jak się ją podręczy tymi spadkami napięć, to silnik nie może dobrze pracować. Do dźwięków to ja się nie nadaję absolutnie. Do planowej wymiany rozrządu zostało ok. 15 kkm.
https://www.youtube.com/watch?v=jPTD...ature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=xW0U...ature=youtu.be
Na siłę trochę wczoraj zrobiłam badania oscyloskopem i logi. Najlepiej zobaczyć samemu jak to teraz wygląda. Nie mogę jednak wrzucić zapisów, ponieważ administrator ograniczył wielkość załączanych plików, tak, że w zasadzie nie mogę załączyć nic. Opisywać wyników mi się nie chce. Bez zapisu nie ma to wg mnie sensu, ot takie pisanie.
Jeśli pliki zajmują za dużo miejsca na serwerze - proszę zdecydowanie administratora o usunięcie całego wątku. Zwolni się wtedy znacząco miejsce, na inne rzeczy. Bez załączników wątku nie zakończę, a wtedy spokojnie może go nie być. Wątki niezakończone - to już zupełnie nie ma sensu.
Jeśli coś nie działa, nie przebiega naprawa poprawnie lub cokolwiek jest nie tak, nie napiszę, że jest inaczej. Taka opcja nie istnieje. Podstawą badań i testów jest prawda, a podstawą poprawności naprawy jest ocena parametrów. Czego wystarczającym dowodem jest obecna historia z elektrykiem. Tyle ode mnie.
silnik dziwnie chodzi, nie wiem dlatego i z jakiego powodu...
pliki z pomiarów załącz na jakiejs chmurze, nam podaj tylko linki... tak sie obecnie robi...
www.dropbox.com
- co do skasowania wątku, to jestem przeciwny takim krokom.
- jest tutaj dość duzo informacji.
- wrzucac pliki mozna na dropboxa i bedzie po problemie.
- od zwarć jest bezpiecznik na linii zasilania, tego nie badamy.Cytat:
No jak zbadać, czy np.: nie daje zwarcia?
- zwykle silniki mają małą oporność stojana, wirnika, wzbudzenia i odpowiednio dobiera się bezpiecznik zwłoczny w obwodzie aby wytrzymał impuls prądowy podczas startu silnika, wentylatora.
Bezpieczniki są dobre raczej, ale są zwykle do jakiś zakresów amperów.
Nadal uważam, że forum powinno umożliwić załączanie plików. Tak jest i wygodnie i czytelnie.
Wczoraj otrzymałam info, że już powinno działać, ale nie działa. O co zatem chodzi?
Jeśli wrzucam za dużo, powinni mnie o tym poinformować mailowo lub PW i coś zaproponować. A nie w taki sposób, że zmienia się moje zasady korzystania z forum bez mojej wiedzy. To b. nieeleganckie. Można np.: zaproponować odpłatne korzystanie z opcji załączania większych plików na forum, określenie kwoty. I albo mi to pasuje, albo nie. Miałabym jakiś wybór.
Nie potrafię z takich rzeczy korzystać:
https://www.dropbox.com/sh/s0uz9rgp3...=e&n=427041846
- IE wersja 11 i daje sobie radę z plikami zdropboxa.
- a wątku nie ruszać.
I, co myślicie o tym?
Poprawka spadła na poniedziałek, dlatego, że elektryk chce zabrać GT na diagnostykę/konslultację do swojego kolegi nim znowu wyciągnie alternator. A to jest możliwe dopiero w poniedziałek.
Dźwięk, jednak występuje zawsze. Występuje na zimnym silniku przez jakiś czas po odpaleniu silnika, potem zanika. Na rozgrzanym nie występuje. W tych filmach słychać ten dźwięk, takie terkotanie. Na zimnym podczas gaszenia silnika słychać też jakby coś tarło/piszczało. Po rozgrzaniu silnika też tego nie ma. Zapis jest z garażu, więc ogólnie dźwięki są jakie są. Ciężko nagrać dźwięki. Jeden, gdy telefon był pod samochodem, ale położyłam go wierzchem do góry…
https://www.youtube.com/watch?v=xt5o...ature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=IqU2...ature=youtu.be