A co to za swiecidelko czerwone w tej bordowej jest? I ten kabelek na nastepnym zdjeciu?
Printable View
A co to za swiecidelko czerwone w tej bordowej jest? I ten kabelek na nastepnym zdjeciu?
Świecidełko to dołożone czujniki parkowania.
A tamto drugie to nie kabelek tylko blokada skrzyni biegów.
Jeśli auto ma faktycznie przebieg 60 kkm i w tym czasie miało rzetelnie prowadzony serwis (np. co najmniej 3-4 wymiany oleju oraz zmieniony 5-letni rozrząd) to takie auto ma swoją wyższą wartość. Nawet mimo biednego wyposażenia. Zaznaczam, że musi być też odpowiednio niezniszczone w środku. I przy tej wygórowanej cenie znajdzie swojego amatora, kogoś kto się przejechał na zakupie auta z przebiegiem 250-300 skręconym na 150.
Do sprawdzenia czy maska po prostu krzywo leży, czy coś tam było robione i jak.
Zastanawiam się też komu wpadł do głowy pomysł robienia zdjęć brudnego samochodu.
Drugie auto od forumowicza carenzo. Na zdjęciach bardzo zadbany środek, kilka detali prawie jak w nowych autach.
Witam wszystkich.To mój pierwszy post mimo,że forum odwiedzam już uuuuuuuu:)
Czy ktoś coś wie o tej Alfince?
Wystawiona na allegro wczoraj Brera 2.0 jtdm, przebieg 115.000 km, cena 29.000 (niestety linka wkleić nie mogę)
Cena wydaje się atrakcyjna
Piękny egzemplarz, piękny stan. Najładniejsze felgi, niewielki przebieg. Ekonomiczny silnik. Ideał!!!!! I to jeszcze za te pieniądze.
Ja bym jeszcze dziś wpłacił zaliczkę!!!!
http://otomoto.pl/oferta/alfa-romeo-...-ID6yhrtH.html
A teraz na poważnie. To auto jest sprzedawane za 16900 EURO. Proszę bardzo:
http://www.mojauto.rs/mobile-de/2216...V-DPF_2009_god
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/de...l?id=221606090
A ogłoszenie z olx i z allegro to próba oszustwa i naciągnięcia potencjalnego klienta na zaliczkę. Nie daj się oszukać.
O rany,wielkie dzieki.Już miałem umawiać się z bratem mechanikiem na ogladanie-a mam tam 400 km.
Można to jakoś zgłosić?Sa jakieś podstawy?
Może się naciąć na to ktoś kto nie czyta tego forum.
Szara rzeczywistość jest taka, że Policja nie zajmie się tematem dopóki nie wpłacisz oszustowi zaliczki i dopiero wtedy zaczną dochodzenie (wtedy faktycznie dojdzie do przestępstwa). Oszust używa anonimowego telefonu, anonimowego internetu i kupionego konta bankowego (założonego np. na bezdomnego). Będzie trudno go namierzyć, chociaż prędzej czy później gość wpadnie.
A dla kupujących zasada jest prosta. NIGDY nie wpłacać zaliczki osobie nieznanej, której nie możemy zobaczyć, spotkać. W szczególności dotyczy to "okazji". Choć i to nie wystarczy, we Wrocławiu jakiś gość otworzyć salon na kilka chwil i udawał profesjonalną firmę oferując drogie auta. Aut nie było, zaliczki ginęły, a policja i prokuratura nie bardzo potrafi się nim zająć.
Ogłoszenia już wczoraj pozgłaszałem do otomoto i olx, więc już ich tam być nie powinno.