Cytat:
Napisał
radosuaf
Poza tym, moim zdaniem i tak nic ciekawego z tego nie wyjdzie.
Zrobienie po prostu fajnego auta skończy się katastrofą,
Skoro to już przesądzone to po co się wciąż tym "ekscytować" szkoda zdrowia, tak jak kolega wyżej wspomniał... wrzody.
Cytat:
Napisał
radosuaf
Ja gościa kompletnie nie ogarniam, jak było stulecie Alfy w 2010 roku, czyli było już po rozpoczęciu kryzysu, wiadomo było, że rynek się polaryzuje na tanie/drogie, bez środka w zasadzie, to Fiat miał imprezę totalnie w tyle, nikt od nich się nawet nie pojawił w Mediolanie
Wtedy priorytetem było postawienie na nogi Chryslera, co z perspektywy czasu można uznać jako świetne posunięcie (w przeciwieństwie do USA w Europie wciąż jest lipa). Przez inwestycje w amerykański koncern Fiat zaniedbał swoje marki, to fakt bezsprzeczny, ale czy nie było to słuszne posunięcie...
Cytat:
Napisał
radosuaf
Prasa i ludzie są specjalnie wyczuleni na jakość wykończenia i montażu Alfy. W recenzjach Ghibli było czepianie się, że jakaś tam część jest z Fiata i "ogólnie typowo włoskie niedociągnięcia we wnętrzu". BMW, wiadomo, nawet jak wsadzi coś z BMW1, to jest to część z BMW, Mercedes to samo, a Audi zawsze będzie uznawane jako nie wiadomo jaki cud. Tak więc MOIM ZDANIEM nie ma szans, żeby Alfa konkurowała z niemiecką trójcą, bo nie są w stanie zrobić lepiej wykończonego i skręconego samochodu w ogólnym odbiorze.
Nie z Fiata, a z Chryslera 300, Lamborghini murcielago i gallardo mają panele klimatyzacji z audi (znajdziesz takie w furach spod remizy). Maserati osiągnęło w ubiegłym roku wielki sukces, a to że samochody niemieckie mają jakieś pokrętło trochę lepiej spasowane/wykonane nie miało większego znaczenia. Alfa ma podążać tą samą drogą, a dzięki stabilnej sytuacji Chryslera warunki do tego ma naprawdę dobre.
Malkontentom proponuje wsztrzymać się przynajmniej do marcowej konferencji.