Dlatego zainteresowanie tym ogłoszeniem żadne - bo co to za rewelacyjna cena ?
Printable View
Dlatego zainteresowanie tym ogłoszeniem żadne - bo co to za rewelacyjna cena ?
Wujek się tym kiedyś bawił, więc trochę gratów zostało. Poza tym, mówię, że polerka, nie żadna szlifiera. Raz się za to wziąłem i zostawiłem masę hologramów na masce, dlatego pytam. Czy jest jakiś sposób regeneracji, czy lepiej oddać do kogoś kto zrobi to lepiej?
Polecam poćwiczyć na samochodach znajomych, którym wiele się nie zaszkodzi ;)
trochę się w ten sposób nauczyłem bezstresowo...
Dziwne podejście. Ja Robiąc komuś auto stresuje się 100 razu bardziej niż robiąc swój.
Chcesz ćwiczyć, kup state drzwi, maskę że złomu za parę złotych i ćwicz. Zresztą nie wiem po co ten temat, na forum jest już jeden, gdzie możesz pytać o takie sprawy. A zresztą jeśli sam nie potrafisz wyszukać odpowiedzi ma takie pytania to nie radzę się zabierać za to osobiście.
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Jasne, że wykonując coś dla kogoś innego stres jest większy.
Ale nie w przypadku opla vectry wartej 1200 zł należącej do znajomego, zresztą po pełnym przyzwoleniu na eksperymenty bo samochód na złom jedzie za kilka miesięcy. Serio, takiemu autu nie zaszkodzi zepsuta polerka.
Witam
Mam zamiar zadbać o lakier mojej alfy... Ale dostałem kilka kuponów na złoty program na myjni automatycznej BP: mycie podwozia, woskowanie itd.
Czy taka myjnia z takim programem zaszkodzi lakierowi?