Printable View
Szampon mam duragloss 901 a aktywna piana też taka delikatna jest więc to nie to :/Cytat:
Napisał Qki
Wcześniej dawałem malutko wosku na auto - zgodnie ze sztuką ;-) Teraz dałem trochę więcej i zobaczymy jak się będzie trzymał.
P.S jak wlewam do wiaderka wodę ( do tego gdzie szampon ) to może Ona być ciepła?
Ogólnie ja aktywnej piany używam tylko wtedy kiedy wiem że wosk już swoje na samochodzie przejeździł, że na masce go praktycznie już nie ma, samochód jest upierdzielony fest itd. to wtedy pianuję pianą :D bo jestem świadom że z wosku nie zostanie nic..
Mycia po woskowaniu, kiedy wosk jeszcze jest i po prostu szkoda by go było świadomie naruszyć robię tylko i wyłącznie delikatnymi szamponami + praca mechaniczna na zasadzie gąbki ;). Woda ciepła nie robi u mnie problemu. Jak masz lakier przygotowany przed woskiem? Był niedawno polerowany? Nie jest chropowaty? Zawalony jakimiś nieczystościami?
Korekta była jakiś czas temu robiona... od tego czasu myję na dwa wiadra, osuszam fluffym, coli itd itp.Cytat:
Napisał Qki
Po myciu suszę auto fluffym i za chwilę nakładam wosk.... tak to robię.
Wymyta podwójnie, wypastowana, gruntownie odkurzona i wypieszczona.
W najbliższym czasie wymiana opon na zimówki, drobna blacharka przy przedniej lampie i wymiana żarówki bo póki co jeżdżę z jednym światłem i poprawka lusterka bo mi farba odchodzi;/( ktoś wie jak to zrobić domowym sposobem?).
I do tego mocne postanowienie mycia i sprzątania raz w tygodniu.
Poszukuję też w miarę dobrego wosku, wydajnego i niezbyt drogiego ( Bella będzie się bardzo brudzić, nie jest garażowana, więc będzie często myta ) i środka do części chromowanych.
wiem że są o wiele lepsze woski, ale jeśli chodzi by cena była przystępna/dobra wydajność/jakość to polecam: http://www.sonax-polska.pl/p,sonax_x...na,119,46.htmlCytat:
Napisał Karol_ka
cena koło 40 zł, bardzo długo się utrzymuje na aucie, często używam aktywnej piany myjąc auto co tydzień, i trzyma min. 2 miesiące na lakierze :)
Dzięki:) Na tą chwilę wypastowałam zwykłym K2 ( bo mi został po poprzednim aucie), ale nie jestem zadowolona. Zostały dziwne smugi, do tego deszcz wysycha i zostają jakieś dziwne plamy ( jak na niewytartych kieliszkach) i przez to Bella nie wygląda tak jak powinna;/Cytat:
Napisał pawciu87
karmal
omijasz dość ważną część - glinka oraz cleaner pod wosk
:( stalo sie sprzeglo padlo :( w dodatku lozysko w skrzyni takze co prawda juz wszystko zrobione ale $$ boli:(
Nie jesteś sam w tym bólu.
W zeszłym tygodniu polerka i zabezpieczenie lakieru na zimę. Zdjęcia są tutaj
http://www.forum.alfaholicy.org/kupi...o_ocene-2.html
Aby utrzymać auto jak najdłużej w takim stanie, kupiłem następujący zestaw startowy. Pianownicy, piany, szamponu, rękawicy, ręcznika, pojemnika do odmierzania proporcji, a reszta to bonusy. Szczególnie zależało mi na ręcznej pianownicy, jak przyjdą mrozy to ojciec przegoni mnie za robienie lodowiska pod domem.
Muszę powiedzieć że pianą można robić rurki z kremem, taka gęsta. Lepiej to wygląda na filmie, zdjęcia tego nie oddają. Pierwsze mycie przebiegło nieco niezdarnie, ale szybko dojde do wprawy. Przyznam że nigdy tak się nie pieściłem z samochodem.
Wczoraj diagnostyka, kasowanie błędów, a dziś przegoniona po trasie:) Jutro tankowanie, w niedzielę prawdopodobnie wycieczka na trasie Wrocław- Kraków ("bokami") więc wypatrujcie mnie na drodze:) W międzyczasie wymiana sondy lambda i poszukiwanie xenonu bo jeżdżę z jednym okiem:)
zakupiłem druga Alfę żeby pierwsza nie czuła się samotna :)
w sobote wymiana stacyjki :/ rozebrana cala kierownica manetki az po sama deske ehh ciezko bylo - bo zimno
Zregenerowałem i lekko podszlifowałem wałki od 2.0, zostało utwardzić.
Sprzedałem 1.4 - teraz nie ma odwrotu :)
Przegoniłem po a4. Licznikowe dwie paki więcej ni huhu.
Tankowanie pod korek!
A ja wczoraj ogarnąłem trochę zawieszenie z tyłu:
- wymiana tulejek w zwrotnicach,
- wymiana łączników stabilizatora,
- wymiana gum na stabilizatorze.
Jest ciszej.
Wymienilem wszystkie amorki
zatankowana prawie na full orlenowską vervą, bedzie mozna jutro pojeździć troche:D
Zasilanie najlepiej będzie wziąć z lampki sufitowej, innej opcji nie widzę ;) Myślę, że jutro to jakoś ogarnę, jak coś, to wrzucę fotkę w temat z moją Alfą, lub tuCytat:
Napisał tomek921
Wreszcie dzisaj wjechał zimowy setup..
odkurzona i wyczyszczony fotel kierowcy
Ja dzisiaj rozebrałem i nasmarowałem bolec, który odpowiada za powrót lewarka zmiany biegów w pozycję neutralną:) Z pomocą przyszły mi posty zamieszczone na forum i cała akcja okazała się prosta, łatwa i przyjemna:) Przy okazji doładowany został aku. Okres zimowy się zbliża więc dobre ładowanie prostownikiem nie jest złe;)
Standardowo Bella została umyta i posprzątana wewnątrz...
W trakcie dzisiejszego mycia belli taka oto głębsza myśl mnie naszła:
"Jeśli myjesz Forda,VW czy Skodę - to myjesz auto,a gdy myjesz Alfę to obcujesz ze sztuką..:D"
Dziś wymieniłem żarówkę od świateł drogowych i sondę lambdę a na koniec dnia podjechałem na myjnie
Letnie 19" kapcie z podeszwami wymyte, wysuszone, zakonserwowane, złożone w garażu i czekaja już na wiosnę. :)
Wywaliłem stożek zamontowany przez poprzedniego właściciela. Na miejscu siedzi już oryginalna puszka :). Teraz czas zamówić przepływke, bo wyzionęła już ducha i będzie spokój.
Alunia dostała dziś zimowe obuwie a letnie wymyte , wysuszone i schowane :)
A moja przegoniona po trasie wróciła umorusana jak świnka po kąpieli błotnej:/ Ale za to brzuszek ma zalany pod korek i zwiedziła trochę Polski:) No i oczywiście usłyszała "ochy" i "achy" od części rodziny:D
Płukanka silnika i wymiana oleju na Valvoline 0W40. Silnik chodzi jak cacuszko. :)
Wymieniłem bezpieczniki (te pod kierownicą) odpowiadające za pracę tylnej wycieraczki i ogrzewanie tylnej szyby :) W zasadzie, to okazało się, że tych bezpieczników tam nie ma w ogóle... Dziwne, pamiętam, że wcześniej działały - przed wizytą u mechanika... Czyli wcześniej te bezpieczniki były, ale w "magiczny" sposób zniknęły... -.-
PS: Kupiłem pomarańczowe żarówki na obrysowe kierunkowskazy, bo mam białe obudowy, ale i białe żarówki ;p Mandat mógłby mnie spotkać, gdybym miał pecha... Tak przynamniej mi doradzili Alfiści na ostatnim zlocie :)
Naprawiona obudowa filtra powietrza, wymiana akumulatora, naprawienie światła cofania, wyrzucona odma z dolotu, wymiana płynu hamulcowego, naprawione zasilanie świec żarowych. Na dzisiaj koniec, dziękuję dobranoc :P
Zakupiłem dla niej ramki klubowe kolejny Polski akcent w Irlandii
własnie Alfa wróciła z wymienionymi filtrami (paliwo , powietrze) , oprócz tego w końcu działaja mi spryskiwacze, był tam urwany jakis kabelek od pompki i tylnia szyba która do tej zsuwała sie ze znacznym oporem działa w miare normalnie , coś tam podpicowali ale ponoc najlepiej byłoby wymienić siłownik bo jego sprawnosc jest juz niska no ale narazie działa, to by było tyle narazie
:)
Przygotowania przed zimą...oleje filtry, filterki, wpuszczony odmrażacz. No i dzisiaj wymieniony rozrząd...a no i nowe koło pasowe bo tamto juz sie konczyło.
Moja 147 dostała ostatnio świeżego Motulka 10W40, nowe filtry, cały rozrząd z wariacikiem, a dziś wykasowałem jej błędy, naprawiłem wtyczkę kurtyn od strony kierowcy, ponaprawiałem oba przełączniki szyb, założyłem podkładkę pod przednią tablice, a czeka mnie jeszcze płyn w chłodnicy, wspomagania, hamulcowy i rozglądam się za zimowymi kapciami dla belli.
W końcu uporaliśmy się z przelewem i niedługo będzie miała zmieniareczke.
zakupilem piaste i lozysko kola przedniego do tego linki recznego jeszcze pozostaje kupic komplet wachaczy i do mechanika na wymiane :)
Witajcie.
To mój pierwszy post. Dziś wymieniłem mojej Niuni tylne głośniczki z seryjnych zwykłych na Helix :-)))
Dźwięk super. Mam radio Pioneer z procesorem dźwięku, więc gra przecudnie. Z przodu w drzwiach są jeszcze seryjne ale też do czasu ;-)
odpaliłem,po czym stwierdziłem,że potrzebny mi nowy akumulator:(