porównanie V6 Busso do dzisiejszych konstrukcji

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Dobra ustalmy jedno, silniki mogły ze sobą konkurować i na tym koniec.

---

Wreszcie mój przekaz dotarł do odbiorcy szkoda, ze po 2 stronach klepania w klawiature. Dokładnie o to chodziło, że BMW miało w ofercie konkurenta wiec zakładanie, ze byli daleko w tyle mija się z prawda po prostu mieli silniki o innej konstrukcji ale podobnych, a nawet w niektórych wersjach o zdecydowanie lepszych osiągach.

Cytat:

---

Napisał bikermarek

Pływak, trudno się z Tobą nie zgodzić - pokazujesz, że w tym czasie konkurencja miała silniki porównywalne i mocniejsze. Natomiast ja w swoim cytacie z Wikipedii pokazałem, że silnik V6 jest wytworem włoskiej myśli technicznej i Busso jest niejako niekwestionowanym królem jeśli chodzi o tą konstrukcję. Wszystkie inne silniki V6 (niemieckie, francuskie, japońskie, koreańskie) są tylko kopiami. OK, może są technicznie lepsze, mają więcej mocy, mniej palą ale powstały dzięki włoskiej myśli technicznej.

To trochę tak jak z szampanem... Ojczyzną tego trunku jest Francja a dokładniej jej jeden, konkretny region. Inne napoje o tych samych właściwościach i sporządzone według tej samej receptury (nawet jeśli będę lepsze od pierwowzoru) nigdy nie będą szampanami tylko winami musującymi. To samo dotyczy koniaku i whisky.

Dlatego doskonale rozumiem stanowisko posiadaczy Busso - oni mają w swoich samochodach coś wyjątkowego, ten silnik mimo, że nie jest doskonały i można spotkać lepsze jednostki napędowe, jest wzorcem i ukoronowaniem włoskiej V6

---

I o to od początku chodziło przecież nie chciałem na siłe udowodnić, że R6 z BMW czy VR6 z VW jest lepsze od Busso tylko napisałem, że BMW czy VW wcale nie było w tyle ponieważ równiez oferowali szesciocylindrowe silniki o podobnych mocach tylko o innej konstrukcji bo zarówno R6 sporo różni sie od Busso jak i nawet VR6, który był sporym odskokiem od standardowych V6. Każdy z tych silników ma swoje wady i zalety, każdy brzmi fajnie ale to akurat pojecie względne. Dla jednego lepiej zagra R6 dla innego V6. Włosi byli prekursorami V6 ok ale zarówno R6 jak i VR6 to zdecydowanie inne konstrukcje, a czy gorsze cóż nie mnie to oceniać bo z opinia jest jak z dupa każdy ma swoja ;)

Cytat:

---

Napisał Wujek

Pływak, widać żeś dyletant to po co głos zabierasz i innym ciśnienie podnosisz. Chyba szarpanie nerwów to twój konik a nie motoryzacja. A miłośnik marki to tak=fanatyk. Ale ty tego nie czujesz więc możesz się zawekować w słoiku ze swoim VR6. VR6 wieki mi tu silnik, ni to V ni to R. Niemiecki wynalazek do Adolfa nie podobny. Więc zabierz swoją łopatkę i idź na huśtawkę.

---

Zawiodłeś mnie myślałem, że wpadniesz trollowac wcześniej. Niestety teraz już wszyscy zrozumieli o co chodzi wiec niestety EOT ;]

Cytat:

---

Napisał Wujek

VR6 wieki mi tu silnik, ni to V ni to R. Niemiecki wynalazek do Adolfa nie podobny

---

Akurat z widlastymi silnikami o rozwidleniu około 11-15 stopni eksperymentowała już w latach 20 XX wieku Lancia , a nawet takiego typu wynalazki oferowali w sprzedaży w Lambdzie. Gdy FIAT przejął Lancię w 69 tak spuszczono do kibla projekt takich silników, gdzie jeszcze Fulvia miała nie dość, że V4 z korbami pod kątem 13 stopni to jeszcze głowica pochylona do podłoża pod kątem 45 st.

Pływak to teraz powiedz które silniki są bardziej podatne na tuning i w których tkwi większa rezerwa mocy:)

A może konstruktorzy w takim BMW nie przykładali uwagi do robienia bardzo mocnych silników bo wiedzieli, że w każdej chwili mogą liczyć na speców z M? Po prostu inna filozofia budowy auta - auto ma być przede wszystkim autem, a jak ktoś szuka czego w wersji "szatan" to... to też się znajdzie. Z tym, że już z innym silnikiem, zawieszeniem, hamulcami. A jak ktoś szukał czegoś jeszcze innego, to zamiast iść do alfy szedł sobie do alpiny - założyłem, że historia dzieję się w Niemczech ;)
Tak to sobie wykombinowałem :P

Cytat:

---

Napisał andrzej1980

Pływak to teraz powiedz które silniki są bardziej podatne na tuning i w których tkwi większa rezerwa mocy:)

---

Szczerze to nie wiem, nie bawiłem się w tuning ani V6 busso ani R6 z BMW ale stwierdzam, ze raczej BMW bo ponad 20 lat temu z R6 w E34 potrafili seryjnie wyciągnąć 340KM, a w wersji od Alpiny nawet 360KM. BMW zawsze miało więcej hajsu na rozwój, doskonale to widać porównując topowe wersje BMW i Alfy Romeo no ale takie porównanie topowych wersji raczej nie jest na miejscu bo AR niestety odpada w tej kategorii w przedbiegach. To niestety nie czasy Alfy 158/159, która miotła w owym czasie wszystko co mogła. Tak naprawdę Alfa zawsze miała kłopoty z kasą, a szkoda bo dziś mogło by być o wiele ciekawej. Może niedługo jak już fiat upodli tak Alfe, że nikt nie będzie chciał kupowac aut wtedy odsprzeda VW prawa do marki. Pewnie zaraz wszyscy się wzburzą ale ja jestem zdania, ze skoro Lamborghini, Porsche, Bugatti, Bentley nadal wypuszczają fajne auta pod wodzą niemców to dlaczego nie AR. tym bardziej, że włoscy projektanci już od ładnych paru lat rysują właśnie dla niemców. Od razu uprzedzam, ze tematu odnośnie AR u VW nie mam zamiaru ciągnąć bo już wiele dyskusji na ten temat było ot tylko głośno sobie myślałem ;)

Cytat:

---

Napisał Pływak

I o to od początku chodziło przecież nie chciałem na siłe udowodnić, że R6 z BMW czy VR6 z VW jest lepsze od Busso tylko napisałem, że BMW czy VW wcale nie było w tyle ponieważ równiez oferowali szesciocylindrowe silniki o podobnych mocach tylko o innej konstrukcji bo zarówno R6 sporo różni sie od Busso jak i nawet VR6, który był sporym odskokiem od standardowych V6.





EOT ;]

---

Nie mam pojęcia z jakich lat porównujesz AR do BMW czy VW?
Potęgę i świetność Alfy budowały wyjątkowe i wielkie osobowości twórcze,że wspomnę o Hrussce,Sattcie,czy jego współpracowniku Busso.
To oni stworzyli powojenny kierunek rozwoju AR.
Świetność Alfy zblakła jak ich zabrakło.Wszystkie genialne silnik powstały przed połową lat siedemdziesiątych!TS 8v pochodzi w prostej lini od DOHC,24V V6 od pierwowzoru 12v.Alfa Romeo Gulia miała silnik w pełni aluminiowy,z dwoma wałkami w głowicy,4 przepustnice,moc ponad sto koni z silnika 1,6.Tarcze na wszystkich kołach.Był to jedyny taki silnik na świecie w seryjnym aucie,nikt tego nie miał.Porównaj z analogicznymi BMW które miały jeden wałek,blok z żeliwa i co najwyżej 3/4 tyle mocy(o bębnach hamulcowych nie wspominam).A VW miał swojego boxera z mocą ponad połowę mniejszą.
A co do twórczości pt.VR6 konstrukcja ta powstała ze względów oszczędnościowych!I tylko da tego!

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał omron8

A może konstruktorzy w takim BMW nie przykładali uwagi do robienia bardzo mocnych silników bo wiedzieli, że w każdej chwili mogą liczyć na speców z M? Po prostu inna filozofia budowy auta - auto ma być przede wszystkim autem, a jak ktoś szuka czego w wersji "szatan" to... to też się znajdzie. Z tym, że już z innym silnikiem, zawieszeniem, hamulcami. A jak ktoś szukał czegoś jeszcze innego, to zamiast iść do alfy szedł sobie do alpiny - założyłem, że historia dzieję się w Niemczech ;)
Tak to sobie wykombinowałem :P

---

Mylisz się.BMW przejęła pomysł Alfy(patrz Gulia)budowy aut berlina sportiva czy jak wolisz sport sedan.I realizują to do dziś z powodzeniem.
M-power to sporo późniejsza historia.
I specjalna info dla Ciebie:słynny silnik TDI VW to udoskonalona jednostka Fiata(Croma)
JTD to chyba najlepszy klekot świata.Nawet zagorzali przeciwnicy włoszczyzny go chwalą.
Aparatura wtryskowa jest wytzrymała jak w żadnym innym.

Tak tylko Alfa nalezy do koncernu Fiat i tam strategia jest z góry ustalona. Alfa nie może konkurowac z Maserakiem i ferrari wchodząc w ich segment tak że rozwój Alfy jest mocno ograniczony z wyjatkiem limitowanych edycji, bmw nie ma ograniczeń moga klepać to co im sie podoba

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Tak tylko Alfa nalezy do koncernu Fiat i tam strategia jest z góry ustalona. Alfa nie może konkurowac z Maserakiem i ferrari wchodząc w ich segment tak że rozwój Alfy jest mocno ograniczony z wyjatkiem limitowanych edycji, bmw nie ma ograniczeń moga klepać to co im sie podoba

---

Tak zgadza się,co nie zmienia faktu że od lat siedemdziesiętych(poza modernizacją V6 czy ewolucją 8v)nic nowego nie powstało.Tym większy szacun dla ich twórców Satty i Busso że te silniki do dziś potrafią zadziwić i zawstydzić najnowsze konstrukcje.
Jaskółką jest TBI,ale nie każdy lubi takie silniki.Mam nadzieję że zapowiadane odrodzenie marki nastąpi.
PS o panu Hrusce zapomniałem i jego kapitalnych boxerach.

A jakieś źródło do tego TDI podasz? Przyznam się szczerze, że mnie zaciekawiłeś.

Byla taka Croma 95 ps ,byla:)