-
No,ale jak dodasz gwaltownie to sie przydusi,jak powoli to zalapie,wyrowna to ECU.
Sprawdz przeplywke-rozgrzej auto do normalnej temp.Podepnij kompa,wlacz wykres tylko z napieciem przeplywki.Depnij gwaltownie geja gazu I poczekaj do odciecia.Podaj nam jakie napiecie masz na przeplywce przy odcieciu.
Tak sprawdzimy ja.
Oczywiscie na postoju I nagrzany silnik:)
-
ok zrobię tak ale w przyszłym tygodniu, bo muszę jechac do jakiegoś dobrego elektryka z podpięciem do kompa
-
[QUOTE=MarcinTM;
Sam byłem przed chwila i... zapala normalnie, po kilku sek. świeci marchewa i jak chce dodać gazu gwałtownie - dusi się.
Sam wywołałem temat i teraz juz wiem ,własnie wszedłem z garażu ,jest dokładnie jak pisze Marcin. sorry za zamęt ale moja wiedza opierała sie o czasy gdy miałem rozwaloną przepływke i wtedy nie dało sie auta odpalic na odpietej, teraz po wymianie jeszcze tego nie robiłem do dzis , moja wina
-
panowie ,czy jest mozliwe żeby mój silnik 1,6 98 r nie miał zaworka zwrotnego odmy? rozgrzebałem wszystkie węże, chyba wszystkie i nic niema same węże bez zaworka ,może wcześniejszy właściciel coś kombinował ale auto było z Francji więc wątpię?
-
musisz mieć zaworek.
za przepustnicą, do kolektora wchodzi wąż.
ściągasz go i widzisz taki "cycek" - to jest obudowa zaworka.
żeby ją ściągnąć - podważasz z tyłu śrubokrętem.
oczom Twoim ukaże się "dupka z dziurką ;)" tego zaworka
-
cienki wężyk? jak tak to jest tam tylko taka metalowa rureczka na który wchodzi ten wężyk i jest on przelotowy niema tam nic ani obudowy ani sprężynki po prostu .a jak nie to to już sam siebie zadziwiam tępotą :D i chyba będę musiał udac się do mechanika żeby mi pokazał ten zaworek .Dzięki
Zaviaseq za próbę wytłumaczenia mi :)
-
wężyk idzie z silnika za przepustnicę w kolektor
wąż śr ok 2cm długość ok 20cm
-
właśnie po rozmowie z kolegą jeszcze raz napisze o tym zaworku zwrotnym odmy.posiadam AR 156 1.6 rok 98 z aluminiowym kolektorem i nie mogę znależc tego zaworku przynajmniej porównując do zdjęc co były na forum,u mnie wychodzą 2 weże z silnika ,jeden idzie zaraz za przepływką a drugi idzie do przepustnicy.wężyk ten połączony jest z przepustnicą tak jakby metalowym zaworkiem w którym cos tam w środku goni ,na pewno nie ma w nim żadnej sprężynki ,przynajmniej u mnie ,czy to jest te zaworek?
-
My tu cały czas mówimy o zaworku w kolektorze plastikowym.
Ty masz pewnie też maetalową pokrywę zaworów.
Niestety nie wiem, jak jest rozwiązany temat dostarczenia powietrza dodatkowego w pierwszych TS-ach 1,6 z metalową pokrywą - może ktoś ma taka wiedzę.
Jeśli możesz to zrób zdjęcie - może wtedy będzie można coś pomóc.
-
Co za dziadostwo!
No to Panowie muszę przerwać tę ciszę. Powracając do falowania, mam nowe wnioski.
Muszę stwierdzić że elementy które składają się na falowania obrotów prawie wszystkie wymieniłem bądź wyeliminowałem, no i dalej faluje. Sytuacja robi się nieciekawa bo niewiele rzeczy zostało do wymiany :)
Wymieniłem i wykonałem:
-Nowa sonda Bosch,
-Nowy przepływomierz BOSCH- robiony test do odcięcia- daje 480kg -OK
-Czyszczona przepustnica na lusterko,
-Robiony reset krokowca,
-Wymieniony kolektor ssący,
-Wymieniony zaworek odmy,
-Nowa uszczelka pokrywy zaworów,
-Czyszczona pokrywa zaworów i kanaliki odmy z oleju,
-Czyszczony elektrozawór wariatora,
-Czyszczona masa samochodu przy chłodnicy, zacisków itp,
-Nowe świece NGK platyna,
-Nowy wąż gumowy przed przepustnicą,
-Robione resety i adaptacje kilka razy,
-Rozrząd wymieniony 6 m-cy temu, wszystko nowe, sprawdzany u dwóch innych
niezależnych mechaników- ustawiony OK,
Czego nie sprawdzałem:
-Nie wiem w jakim stanie są wtryskiwacze, nie ma u nas nikogo kto by je
sprawdził,
-Czasy wtrysków na Alfadiagu ok 4.0ms, po tiku temperatury schodzą na ok
3.2ms
Zauważyłem że po tiku temperatury kiedy czasy wtrysków zmaleją i auto osiągnie temperaturę ok 70st, to w mieście podczas dojeżdżania do świateł, falowania praktycznie nie ma.
Jeśli spotkaliście się z podobnym problemem proszę o jakąś informację.