Jakie są oczywiste zalety takiego rozwiązania?
Jakie są oczywiste zalety takiego rozwiązania?
Całe mnóstwo. Odzyskujesz część energii, która w klasycznym silniku spalinowym jest marnowana co pozwala zmniejszyć spalanie i emisję CO2 oraz szkodliwych substancji do atmosfery.
Dzięki wsparciu elektrycznemu poprawiają się oiągi samochodu, szczególnie w sytuacjach gdy silnik spalinowy nie ma optymalnych parametrów.
Ja bym się zbyt nie przejmował drobnymi potknięciami w Tonale bo to zapewnię typowe problemy "wieku dziecięcego". Były takie i w Giulietcie (m.in. problemy z wbiciem jedynki, delikatny MultiAir, odpadające gałki zmiany biegów itp.) a jeszcze więcej w Giulii. Trudno żeby w pierwszej hybrydzie Alfy z totalnie nowym napędem nie było żadnych wpadek.
Serwis sobie z tym poradzi.
Egzemplarze z tego roku będą już wolne od większości kłopotów nowego modelu.
Rozumiem próbę pocieszenia, ale pewnie inaczej byś do tego podchodził, gdyby to było twoje auto...
Tak sobie sprawdziłem z ciekawości na przykładzie Ghibli. W teorii to wszystko się zgadza, a w praktyce... trochę dramat :D
Masz Ghibli 3.0V6 kontra hybryda 2.0R4
napęd: Q4 vs RWD
osiągi: 430 vs 330 KM (V6 miażdży pod każdym względem)
spalanie miasto: 14.1 vs 13.1
spalanie trasa: 7.1 vs 7.4
waga: ca. 1800 vs ca. 2000
Hybryda jest praktycznie we wszystkim gorsza. Litr spalania w mieście przy wartościach 13-14 to drobiazg - tym bardziej biorąc pod uwagę napęd Q4 vs RWD. Poza niższą ceną hybrydy nie widzę ŻADNEJ przewagi tej technologii.
Jest osobny temat do dyskusji o melexach. Nie róbcie koledze w wątku śmieci.
Dojazdy do i z serwisu w re i z powrotem bez potrzeby (serwis alfy sobie poradzi ..ech..) w tym w przypadkach " wszystko na desce świeci to wołam lawetę na ropę a jakże. Coś musi dojechać." Jazdy testowe , odpalania gaszenia ładowania (z naszego mixu emitującego to straszne CO2) itp całe to szczęście z ratowania planety i płuc zniweczy.
Energia "zmarnowana" spalinowym świetnie jest wykorzystywana na grzanie choćby bez potrzeby jazdy w onucach dla ratowania zasięgu.
Ludzie. Pół roku i serwis? Bo elektryka ratująca planetę się nie potrafi zgrać z użytkowością auta?
A już może byłaby Alfa jeźdźca od przeglądu do przeglądu raz w roku do serwisu gdyby nie durne poddawanie się nowej religii.
No ale fanatyk i to usprawiedliwi.
Porównanie totalnie z czapy i dane spalania niewiarygodne, równie dobrze mogłeś napisać że lepiej kupić v6 Maserati zamiast R4 2.0 Giulia bo palą podobnie.
Maserati spalanie dla Ghibli Hybrid w mieście podaje 5.4-7.4 a w mieście 9.3-9.5.
Zresztą wróćmy do tematu wątku. Tonale w mieście spala 6-7 litrów (takie dane podają z reguły w testach) a Giulietta TB 120KM, którą traktuję jako najbliższą Alfę do porównania bez hybrydy pali 9-10 litrów, pomimo niższej wagi i oporów powietrza.
Tam hybryda z pewnością działa. Oczywiście są pewnie konstrukcje które są skopane i oszczędności są niewielkie ale nie w przypadku Tonale.
- - - Updated - - -
Przeoczyłeś chyba, że Tonale jest hybrydą a nie elektrykiem.
Nowa Mazda CX60 ma masę problemów - szarpanie skrzyni, dziwne wycie przy ostrym przyśpieszaniu itp - też pewnie zwalisz wszystko na fakt, że to też hybryda. Być może takie samochody są bardziej skomplikowane ale na tym polega postęp. Aktualizacja oprogramowania to żadna tragedia, zrobią i będzie po kłopocie.
O co chodzi z ta CX60. Najwięksi fanatycy Alfy nie mają się czym zajmować tylko śledzić co tam u Mazdy ? korci ? kusi czy jak ?
A jeśli coś się tam dzieje (kompletnie nie śledzę, nie potrzebuję takiego auta) to jak najbardziej może być efekt komplikacji i psucia sprawdzonych spalinowych rozwiązań , jakimiś wstawkami elektrycznymi dla spełniania durnych norm. Zupełnie bez testowania wcześniej, bez ewolucji. No ale chcesz czystym powietrzem oddychać (he, jasne prawie 3 tony, masa pyłu z opon, klocków itd, aerodynamika cegły, opory, pikuś, ale odpali czasem elektryka) znaczy spełniać normy, bo wiadomo że to nic nie daje innego, to cóż, wygląda na to skoro tak piszesz, że i Mazdziarze zaczną się w koncu też po serwisach bujać.
Nie wiem skąd masz tre dane, ale według testu Pertyna Maserati w hybrydzie spaliło o wiele mniej od v6, przy praktycznie takich samych osiagach.
Waga to jest podawana chyba losowo na necie bo tutaj np, podają 1878.
https://www.auto-motor-i-sport.pl/te...e-TEST,42008,4
https://www.ultimatespecs.com/car-sp...20-Hybrid.html
Na polskiej stronie Maserati nie podają, chociaż dla V6 jest komplet danych.
Teraz byś jeszcze przeliczył, po jakim czasie zwróci się różnica w cenie, droższy akumulator itp. itd. Pomijając fakt, że Tonale to jednak jest samochód takiej wielkości, że człowiek chciałby czasami z miasta wyjechać. A wtedy wszelkie zalety giną, a dodatkowa waga nie pomaga w spalaniu. W Fiacie 500 MHEV ma pewnie sens, tutaj - nie jestem do końca przekonany.