-
jarzyn, jutro mam dostać podkładki, czy coś się zmieni, niekoniecznie w sprawie wibracji to dam znać :) Powodem zdjęcia pokrywy był spory wyciek spod uszczelki, a nie sprawdzić zaworów mając je na wierzchu to grzech :P<br><br>Ciekawe ciekawe z tym mocowaniem kolumny, może w tym tkwi problem?
-
Zobaczymy co jutro bedzie. Mam nadzieje ze to nie byl przypadek i pozbylem sie wibracji:P
-
Moim skromnym zdaniem wibracje co do diesla to powoduje element obracający się i pada tylko na wał, a więc:
- problem z nim samym lub panewkami
- np padnięty wtrysk, zły skład mieszanki,niedomaganie któregoś cylindra
- wibracje od np alternatora raczej bym wykluczył jeśli poduszki silnika są dobre
Natomiast w moim przypadku drga kierownica i tu raczej bd szukał w cieplejsze dni problemu z mocowaniem układu kierowniczego
-
Pocieszę Was, że wymieniałem magiel, także mocowanie układu to też raczej pudło...
-
W koncu moge sie cieszyc brakiem drgan kierownicy. Nawet na zimnym silniku jest bardzo dobrze:)
-
Dodam swoje spostrzeżenia po ogarnięciu zaworów. Silnik ciszej pracuje, tak bardziej "miękko" :) Co do kosztów, to jakieś 32zł, bo zmieniłem oprócz 4rech płytek uszczelniacz wałka. Orobiłem się jak osioł, bo z powodu braku konkretnych narzędzi nie chciałem się wkur****, więc wyjąłem wałek.
Mam dla Was coś do sprawdzenia, u mnie duuuża różnica na +, do rzeczy: spróbujcie poluzować łapę górną silnika, jest tam "regulacja", spróbujcie podciągnąć silnik tak z 1cm w stronę chłodnicy i dokręćcie łapę. U mnie zdecydowanie mniej wibracji przenosi na jałowym i bardziej miękko gaśnie. Może też jest w tym jakiś wpływ zaworów, ale ważne że jest lepiej.
Kombinujmy kombinujmy Panowie, jeszcze pozaglądam w jaki sposób jest mocowana kolumna kierownicy w kabinie i jak "współpracuje" z tapicerką :)
-
To ile w takim razie kosztuje regulacja zaworów w warsztacie?
Żeby silnik trochę, jak to nazwałeś, "pociągnąć" w przód to może lepiej poluzować też dolne poduchy? Albo nawet odpalić na chwilę, żeby się "ułożył" i wtedy dokręcić wszystko? Chyba ktoś o to już pytał, ale nie kojarzę, żeby uzyskał odpowiedź..
Jeszcze takie pytanie, kiedy zaciągniecie ręczny i popuszczacie delikatnie na pierwszym biegu sprzęgło, to też wam auto wpada w takie wibracje, że aż się obraz przed oczami rozmywa..?
-
jarzyn, we warsztacie coś ok 150zł robocizna + płytki i pewnie uszczelka pokrywy, zależy od warsztatu. No i raczej nikt rozsądny nie wyjmuje wałka :D
Mój "błąd" przy wymianie poduszek, to wymiana pojedyńczo, nie wiadomo jak i gdzie się silnik poprzesuwał, no ale z braku warunków... A co do wibracji na ręcznym i puszczaniu sprzęgła na jedynce, to u mnie nie trzęsie jakoś specjalnie, obstawiam że masz jakiś problem z tarczą sprzęgła, ew dociskiem.
-
PO wielu trudach udałem sie w końcu do Cinka w celu podniesienie wolnych obrotów (biegu jałowego) z 850 na 950 na silniku rozgrzanym. Musze powiedziec iż to pomogło zminimalizowac owe drgania do minimum jak na diesla z systemem wtrysku unijet. W końcu na fotelu nie czuje już mrowienia i kierownica dużo słabiej drży, oraz rusza się lepiej w korku gdy podjeżdzamy tylko na samym sprzęgle lub z lekkim gazem. Wczesniej troche potrafiło zatelepac.
-
U mnie nawet to by nie pomogło, bo jak trzymam na 1000 obr/min to i tak czuć wibracje:/ Musiałbym podnieść obr na jałowym na 1500 ;) Wkurza mnie, że nie ma pewnego sposobu na sprawdzenie co jest tego przyczyną i trzeba po kolei wszystko wymieniać i eliminować potencjalne źródła. Skutek można osiągnąć albo 200, albo po 1200 zł :/
Może warto zastanowić się co w silnikach dci, albo ogólnie w renówkach zrobili lepiej, że takie drgania nie występują i auta ruszają bardzo płynnie i aksamitnie