Amen.
I tego się trzymajcie "psioczący" na AR.
Nie podoba się to zmienić i papa AR.
I nie będzie bicia piany na forum.
Printable View
Nie przeczytałem całości tematu bo spodziewam się co w nim znajdę - nie pierwszy taki i nie ostatni. Odniosę się do wypowiedzi założyciela tematu. Z wirusem jest tak że powinien z założenia się rozprzestrzeniać. W tym przypadku nie można o tym mówić gdyż AR nie produkuje w tej chwili tyle by zapewnić rozprzestrzenianie się wirusa. Biorąc pod uwagę w jakim tempie obecnie egzemplarze 147, 156 znikają z rynku wydaje mi się, że za jakiś czas znowu wrócimy do grupy ograniczonej do świadomych posiadaczy, którzy będą dbali o to by pozostające w ich rękach egzemplarze były w przyzwoitej kondycji. Te zaniedbane wypadną z biegu w naturalny sposób.
Patrząc obecnie na to w jaki sposób duża cześć posiadaczy starszych modeli AR dba o nie i odnawia jestem dobrej myśli.
Prawda jest pewnie taka, że winą tej sytuacji są po części ... silniki JTD :). Kiedyś Alfy kupowali ludzie, dla których ten samochód był wyjątkowy, miał swoje kaprysy, żłopał odpowiednie ilości paliwa. Potem pojawiły się skądinąd bardzo dobre diesle w ładnym i tanim opakowaniu i rozpoczęła się kariera auta, "wystarczy lać ropę i jeździć". Z drugiej strony przekonanie, że to przecież Fiat, więc nie może być drogi w utrzymaniu. I po zaskoczeniu cenami w ASO kupowanie najtańszych zamienników. No bo miało być ekonomicznie. Potem człowiek jest rozczarowany i następnej Alfy nie kupi. Wniosek jest taki, że grupa "hardcore Alfa" pozostaje pewnie niezmienna, a przypadkowi użytkownicy będą rotować, aż wszyscy nie dojdą do wniosku, że Alfy nie warto kupować. Nie dalej jak tydzień temu gość, który pierwszy raz widział moją Julę, stwierdził "Ale ładne to auto, ale pewnie się psuje, co? Bo te Alfy takie awaryjne...". Czy miał kiedyś jakąś Alfę? Oczywiście nie :D.
Mnie Alfa "kupiła" kompletnie i mimo, że mam 2 z 3 najbrzydszych Alf w historii, w dodatku jednego Fiata tylko udającego Alfę, to zawsze będę miał przynajmniej jedną w garażu :).
Przecież większość tematów musi zejść na tor Benzin vs Diesel :P
malin bo my traktorzyści niegodni miana ALFISTI. diesel w AR to k..a PROFANACJA. W audi czy BMW już nie, nie mówiąc o Porsche, Mercedesach.
A Lamborghini nikt nie kupuje bo przecież produkuja traktory dla rolników więc to to juz wogole makabra, ja rozumiem traktor Lambo z silnikiem V12 ale nie z dieslem! HANBA!
heh a u nas fiat punto2 2000r grudzien 1.2b pozniej marea 1997/98 1.9jtd a teraz nasza bianca 2001r 2.4 jtd sw sportpac 2 i wiecie co? Kochamy włoskie samochody i nastepna tez bedzie alfa:D Jak ktos kupuje aby tanio to wkłada- w golfach tak nie jest? Jest. Jak ktoś szanuje tak ma. Tyczy sie to każdego auta. Alfa poprostu zrobila sie tania na rynku wiec kupuja ja ludzie ktorych nie stac na to auto. Auto tez jest tanie z jakiegos powodu:) i tu koło sie zamyka. Alfiści inwestują więc za grosze nie sprzedadzą- i to auto pewne. Ale Kowalski patrzy aby jak najtaniej a pozniej trafi na extra golfa ktory stoi jednak taniej i gada bo alfa to złom.