Lol porównanie Giuli Q do Punto :) w sumie trochę wstyd takim autem na autostradzie takie prędkości ;) chyba że to poza granicami Polski z ograniczeniami do 120..
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Printable View
jak Q odłączy 2 cylindry to ma 4 czyli tak jak Punto :D
Tak, odłącza 3 w trybie A więc to może robić różnicę. A co to za wstyd 120 km/h fajnym autem, czasem fajnie się po prostu "powieźć" :cool:
Masz rację odłącza 3.
Jeśli:
1. Coolant temperature: 50C - 110C.
2. Gear engaged: Third - Sixth.
3. Max. number of revs: 3500rpm.
4. Vehicle speed: 25km/h - 125km/h.
5. MIL Check engine light: OFF.
Szkoda że nigdzie w kompie samochodu nie jest to opisane bo wychodzi na to, że na autostradzie będziemy jechać na 6 cylindrach mniej ekonomicznie.
Chyba nawet nie ma nigdzie żadnego powiadomienia o aktywowaniu tego systemu. W Alfach to wszystko tajemnica. Zmiana koloru i literki ma ci wszystko powiedzieć :D
Dzisiaj jazda trasa 1000 km z tego 300 po drogach lokalnych reszta autostrada 120-130 km/h. Średnia prędkość 88km/h. Spalanie 7,8l/100km Stelvio 2,0 200KM.
Spalanie sprawdzone z dystrybutora- odchyłka 0,1litra. Auto załadowane po dach plus komplet troje dorosłych oraz dwoje dzieci.
to jeszcze większa tajemnica niż w ogóle działanie systemu odłączania cylindrów :)
Wku... mnie to niemiłosiernie bo Alfa robi zaj... rzeczy a nigdzie o tym nie pisze. Np dopiero niedawno ktoś znalazł gdzieś opis producenta Q4 jak to właściwie działa i dlaczego jest takie dobre. Na stronie oczywiście nie ma nic konkretnego. Na szkoleniach sprzedawców też "na 4 koła sportowe doznania" i koniec. Instrukcja to śmiech na sali.
Musiałem się nachodzić i napytać np co dokładnie zmienia D N A. Oczywiście nie ma tego opisanego w jednym miejscu i musiałem pytać osobno o wspomaganie, hamulce, kontrolę trakcji itp. Jak już się tak reklamują "I want do drive" to niech będzie "I want to drive and know my car". Nie wiem boją się że np Audi im ukradnie technologię z opisu konsumenckiego?
Wszystko to można wyświetlać na ekranie infotainment ale po co jak można dać G-meter, kolorki i kulę ziemską :P
No właśnie też tego nie rozumiem. Powinni się wręcz chwalić takimy rzeczami, a nie nikt nic o tym nie wie. Jakby im w ogóle na sprzedaży nie zależało. W VW to od razu by to jakimś przełomowym rozwiązaniem nazwali i prali łeb wszystkim handlowcom na każdym szkoleniu. Na zestawie wskaźników od razu wyświetla się tryb kiedy są odcięte dwa cylindry, a tutaj cicho sza
Czy ja wiem.. w Polsce legalnie można jechać te 140 na autostradzie.. jak są idealne warunki to nie sadze że to jakiś problem tyle jechac.. (zwłaszcza samochodem które może jechac ponad 2x szybciej) ja już widziałem tych jadących 120 blokujacych lewy pas i niezbyt chętnych żeby zjechac.. napisałeś co najmniej jakbym sugerował żeby ponad 200 jechał ;)
Osobiście uważam że prędkość do 150-160 jest jeszcze sensowna na autostradzie.. powyżej niestety ciężko jechać przy 2 pasach.. i ciągle wyprzedzających się ciężarówkach i wyprzedzających lewym pasem z prędkością 110-120.. a już o patrzeniu w lusterko nie wspomnę.. ja rozumiem że jak się jedzie z kimś to trzeba dostosować tempo i tyle.. byle nie blokować lewego pasa to wszyscy zadowoleni ;)
Myślę że jeśli kolega Giulia Q jechałby sam to nie jechałby 120.. chyba że zapomniał portfela albo nie chciał na stacje zjeżdżać ;)
Nie zrozum mnie źle jak ktoś chce to niech nawet jedzie te 80-90 na autostradzie byle nie blokował lewego pasa i jest ok..
Swoją drogą tak jak już pisałem wcześniej to doskonale pokazuje jaka różnica w spalaniu jest gdy jedziemy takim samym tempem jak "zwykly" samochod.. każde gwałtowne przyspieszenie powoduje drastyczny wzrost zapotrzebowania na paliwo.. w tym przykładzie sama różnica może wynikać z różnicy w masie samochodów..
Ja mogę powiedzieć po sobie że odkąd zacząłem korzystać z ACC średnie spalanie spadlo w moim przypadku ok 1-1.5l/100km.. z tym że jak pozwolę sobie na więcej wyprzedzam itd to wraca wszystko do normy.. ;)
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
A żeby nie było ja się nie wstydzę że zdarzało mi się robić takie średnie prędkości przelotowe.. dodam tylko że to było w Boże Narodzenie z praktycznie pusta droga..
W zwykły dzień bardzo niebezpieczne i trudne do osiągnięcia - szkoda nerwów.. do 160 tak jak adaptacyjny tempomat max pozwala ustawić i jest ok.. czasem wyprzedzić szybciej żeby zjechac czy nie blokować szybszego zawodnika z tyłu.. odpukac całkiem bezproblemowo się jeździ..
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Wszystko fajnie tylko przy 160 trochę głośno w alfie i komfort kiepski.
A to przepraszam. Jakoś mi się kojarzyło, że jeździsz wersją Q - może zmieniłbyś opis przy avatarze?
Mnie wystarczyła jazda próbna w Stelvio FE na fotelach z pakietu Lux, żeby szybko stwierdzić, że niezależnie od tego, czy kupię Giulie, czy Stelvio, to fotele będą z wersji Veloce, bo na tych luksusowych miotało mną na boki na każdym zakręcie :P
- - - Updated - - -
Na pustej autostradzie wystarczy trzymać 160 km/h, na zatłoczonej to i 200 będzie za mało. Nie jest sztuką utrzymać średnią 150 km/h na odcinku 60 km, sztuką jest utrzymać taką średnią przez 600 km :P
Dokładnie, a nawet powiem więcej. Na pustej to można i spokojnie 200 utrzymywać przez dłuższy czas, a tak bywa(ło?) na A1, że żywej duszy przez kilkanaście minut, w nieatrakcyjne dni poza sezonem wakacyjnym. Oczywiście w piątek popołudniu to można zapomnieć, ale np. po północy z wtorku na środę, w maju czy wrześniu to inna bajka. Tam nawet za bardzo ciężarówek nie ma (nie było). Trzeba dostosować się do warunków i tyle. Na odcinku Warszawa-Łódź można się pokroić, a średniej 150 nie będzie...
Nie do konca to dotyczy spalania, ale czy moze ktos podac jak jest predkosc w Giulii Veloce na 8 biegu przy 2500 i 3000 RPM.
Sam nie moge sprawdzic bo jestem poza domem przez najblizy miesiac.
Z gory dziekuje.
Zdaje się, że przy 3000 na 8 biegu jest ok 180 Niestety też chwilowo nie mogę sprawdzić.
Jestem w glebokim szoku.. stelvio pierwszy raz spalilo na dystansie 650km ponizej 10l a dokladniej 8.45 na podstawie tankowania.. wiekszosc tras poza Terence zabudowanym troche autostrada wiec predkosci bardziej 80 niz 120.. auto zaladowane 3 osoby dorosle + roczne dziecko na isofix I bagaznik pod sufit.. (wyjazd na wakacje).. recepta to spokojna jazda bez czestego wyprzedzania;) zobaczymy jak pojdzie dalej.. ;)
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
No to moja ostatnia trasa
Tryb zielony. Jazda zgodnie z przepisami czyli 120 a potem wjazd do miasta dlatego spadła średnia.
Imho to rewelacyjny wynik jak na 280KM :)
Załącznik 260484
Przy okazji patrzcie jak ładnie teraz wygląda grafika :)
To był powrót. W tamtą stronę wyszło 11.7 ale to była jazda dynamiczna :)
Z mojego doświadczenia - idzie zejść poniżej i 8 litrów/100 przy spokojnej, jednostajnej jeździe. Ale wystarczy wjechać do miasta i cały misterny plan w .... Niestety taki urok jazdy w miastach. U mnie po 27 tys, średnia to 10.3 litra. Nie narzekam, choć teraz przeprowadzam się ze wsi do miasta i poważanie zastanawiam się nad zakupem jakiegoś mniej żrącego auta.
Zobaczę ile po przeprowadzce będę robił km miesięcznie (teraz koło 4,5-5tys). Może pomyślę o elektryku jakimś.
Ja wczoraj zrobiłem mój ekorekord.
Z gdańska wrzeszcza przez centrum (ale była zielona fala i bardzo płynny ruch) na Warmię 7ką i s22. dyst około 100km.
5.9l ! i śr prędk 92km/h. Po powrocie już 6.6l bo troche sobie tentego.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Ja jestem właśnie po trasie w góry:
Do ~300km: 50km miasto, 50km kręte dróżki 60km/h, 200km po drogach powiatowych z prędkością 90 - 120 km/h - Spalanie 12l/100km
Powrót ~300km: 50km miasto, 50km kręte dróżki, 100km po drogach powiatowych z prędkością 90 - 120 km/h, 100km po autostradzie z tempomatem na 160km/h - Spalanie 10.2l/100km
Generalnie większość czasu jeżdżę po mieście i nawet jak nie ma korków to spalanie rzadko spada poniżej 15l/100km.
W trasy jeżdzę rzadko więc cięzko mi ocenić, ale pierwsza trasa Warszawa-Poznań, Autostrada, stała prędkość 120km/h i Spalanie 9.5l/100km.
Średnia z 2300km powiedzmy, że miasto-trasa 50/50 to 12.7l/100km
Generalnie jeżeli, ktoś osiąga spalanie na poziomie 7l/100km to albo jedzie jak emeryt albo u mnie jest coś nie tak.
Miałem dokładnie jak Ty... W sumie dalej mam. Średnie spalanie bardzo podobne. Tyle że 2.0 200KM silnik. Przez pierwsze 18 tysięcy kilometrów 2 razy na trasie udało mi się zmusić siebie do spokojnej jazdy, wtedy spalanie spada poniżej 10l/100.
Jak jedziesz 120km/h po drogach powiatowych to nie masz szans żeby to mało paliło. Spróbuj 90km/h, jak nie będzie korków odczujesz różnicę.
7l da się jak jedziesz na tempomacie w trasie na pusto w ładną pogodę zgodnie z przepisami nie autostradą.
Z fuelio mi wychodzi 11.7 gdzie 90% to miasto ale nie korki tylko światła, przyśpieszenia i hamowania. Jak są korki to wiadomo, że będzie 15 i więcej.
Panowie Alfy nie kupuje się dla oszczędności :)
btw Do miasta najlepszy Abarth 500 :) Tam nawet jak się ciśnie to wychodzi 10 może 11. W dodatku zaparkujesz wszędzie :)
Giulia jest na trasę. Nie nadaje się do miasta.
Już ponad 27 tysięcy (auto mam od 16.01.2019).
Święte słowa. Tyle, że u nas traktuje się tej wielkości wozy jako miejskie a jak raz na jakiś czas wyskoczy się po za miasto, to lewy pas autostrady i dwie paki na blacie. W takich warunkach samochód tej mocy musi dużo spalić i downsizing tu nie pomoże. Po niektórych wynikach widać jednak, że jak da się jej szansę i jedzie z głową, to potrafi być oszczędna:)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dzisiaj zmusiłem się na trasie praca -> dom, żeby jechać spokojnie i średnia wyszła 8,5l. Zwykle mam 13l... Giulia 280KM.
Kiedyś patrzyłem na spalanie ile to spali jaki samochód, ale od kiedy zdarza mi się jeździć 1.2t 136km na 3 cylindrach które przy mojej nodze pali 10.5 to ja podziękuje i wole dopłacić te kilka stów miesięcznie do spalania 12/13l, a pod nogą mieć 280KM.
Samochody tego typu palą dużo, dlatego wyznaje zasadę, ze SUV to w ropie (ale to moje własne subiektywne zdanie) bo pali jak smok i nie jedzie jak powinien. A jak juz kupujemy auto mające prawie 300koni, kosztujące ładnych parę złotych, to chyba te 1.5/2 litry nikomu życia nie zmienią?
Konkluzja jest taka, ze spalania rzędu 11 czy 13 litrów to chyba norma rynkowa jak na tak duże auta :)
Oczywiście, że tak. Dlatego jestem zachwycony obecną motoryzacją i jak ktoś mi mówi, że kiedyś to było i beczka to najlepszy samochód to zawsze pytam dlaczego nią nie jeździ skoro może kupić za 5tys i przejechać nią jeszcze 500tys. Jak dzisiaj 280KM pali w okolicach 11l to jest zaj... wynik.
Dokładnie. Da się. Ja jak się nie śpieszę i jadę powoli słuchając mojego harman katron #pdk :) to spalam tyle co stara Panda w trasie :) Jak chcę to niszczę lexusy spod świateł :P
Bardzo zdrowe podejście. Popieram. Jak tylko mi kiedyś coś odbije i będę kupował (tfu) suva to będzie to diesel na 100%.