testował ktoś z was continentale sport contakt 5 w rozmiarze 225/50/17?
Printable View
testował ktoś z was continentale sport contakt 5 w rozmiarze 225/50/17?
Panowie pytanko.Dzis wymienialem opony i w serwisie stwierdzili ze opony na tyle sa lekko wyzabkowane i scina je delikatnie od zewnetrznej strony.Stwierdzili, ze opony sa bardziej zuzyte na bokach natomiast na srodku opony jest wiecej bieżnika.Chodzi o tyl wiem, ze z przodem byly problemy ale z tylem nie slyszalem.Przod mam prawie caly wymieniony jesli chodzi o zawieszenie(2 gorne wahacze,1 dolny i jeden drążek kierowniczy),amorki jakos mialy na ostatnim przegladzie 75%(ok.20.09.13r.), zbieznosc robiona w ciagu roku jakies 2 razy przy okazji wymiany wahaczy.Nie sa jakos bardzo wyzabkowane ale no ale sa.Nie slysze zeby sie cos jakos tluklo w zawieszeniu z tylu.Jak myslicie w czym lezy przyczyna??TTTM??Stare opony na ktorych kupilem auto tez byly zjechane bardziej po bokach.Jeszcze je gdzies mam rzucone.
ja robilem geometrie zawsze na obu osiach
A mi ścinało obie przednie opony od wewnątrz, nic niepokojącego w zawieszeniu nie znaleziono. Byłem już drugi raz na geometrii i jakaś kupa normalnie jest. Za każdym razem inne wyniki pomiaru wychodzą :confused: Niby tym razem poprawili, zobaczy się. Zmieniłem koła na zimowe.
poprostu TTTM ehhh
ale z tego co tez czytalem tez wszystkiego nie da sie ustawic idealnie(chyba jakies katy pochylenia kola)
No tak. Jak masz nisko tylek to niestety ale wewnetrzna strane opony bedzie zjadac. Taki urok obnizenia - przynajmiej w Alfie.
Sent from my Lumia 800 using Board Express
tyle,ze ja nic nie obnizalem
Otóż wyjaśnię wam wszystko gdyż sam miałem dość sporo obniżone zawieszenie w sezonie letnim i także cięło mi opony od wewnątrz. Co się okazało zbieżność ok, ale 159 nie ma regulowanego pochylenia koła, po prostu trzeba się z tym pogodzić.
Jeżeli ktoś jest hardcorem może pobawić sie w rozpiłowanie mocowań lecz raczej to nie jest dobry pomysł.
Czarny, jeszcze jedną z przyczyn ścinania opon jednocześnie z obu brzegów może być zbyt niskie ciśnienie w kołach. Sprawdzałeś czy jest ok?
Ciśnienie w oponach sprawdzam co tydzień :)
U mnie wszystko z przodu jest teraz na czerwono ;) Bardziej ścinało prawe koło, więc gość odpowiednio ustawił lewe i stwierdził, że nie powinno teraz już ścinać opony. Ale jest minus - kierownica jest minimalnie skręcona. Tzn żona nie widzi różnicy, więc nie jest ona znaczna.
3.3? do 16" ? max 2.5....
kurde sorry 2.2
wg instrukcji dla 215/55 R16 powinno byc (w zaleznosci od obciazenia) miedzy 2.3 - 2.6
Skoszoną w którą stronę? (bardziej zbieżnie czy rozbieżnie?)
Nie mam przy sobie kartki, ale z tego co pamiętam to rozbieżnie. Jest jakaś różnica?
Skoszona kierownica nie ma związku z tym czy auto jest zbieżne czy rozbieżne.
Skoszona kierownica to po prostu kwestia tego, że ten kto ustawiał zbieżność stracił cierpliwość w prostowaniu kierownicy (upraszczając – żeby wyprostować kierownice trzeba drążki kierownicze z obu stron wyregulować – z jednej strony odkręcić, z drugiej strony o tyle samo skręcić).
Generalnie w starych autach taka przekoszona kierownica nie miała znaczenia, tzn. jeśli geometria była prawidłowo to kierownica mogła być nawet do góry nogami. W naszych autach mamy jednak czujnik skrętu kierownicy, który jest elementem systemu kontroli trakcji. Nie wiem na ile taka lekko skrzywiona kierownica ma znaczenie dla tego systemu, ale trzeba dążyć do maksymalnie wyprostowanej kierownicy.
Tu się z Tobą zgadzam,bo po ustawieniu geometrii pierwszy raz i lekkim przekoszeniu kiery auto jakoś tak dziwnie się prowadziło mimo tego,ze niby jechało prosto. Ale po korekcie całkiem inna bajka. Ja obniżająć auto liczyłem się z tym,że będzie przycinać opony i na bieżąco je kontrolowałem obleciałem,pojechałem autem do PL zarówno w jedną jak i w drugą strone auto było mocno obciążone jak wróciłem do irlandii opony były tylko lekko muśnięte a zrobiłem w dwa tyg. 7765km a w irlandii po przyjeździe w ciągu miesiąca normalnie je "zjadło" I wychodzi na to,że auto jak było obciążone mniej ścinało opony jak teraz. Troche to dziwne,ale na to wychodzi .
Moja prowadzi się jak na razie dobrze. Za jakiś czas sprawdzę efekty.
Zrozumiałem inaczej - widzę, że masz na myśli to, w którą stronę jest kierownica, żeby jechać prosto.
Mi chodziło o zbieżność przednich kół (jest zakres prawidłowych nastaw od 0.00st do 0.10st), w sensie, czy nastawione masz bliżej 0 (koła równolegle), czy bardziej zbieżne.
Definicja:
Mam co prawda inne auto, ale delikatnie ścina mi wewnętrzną część przednich opon, mimo ustawionej poprawnej zbieżności (-0.05), ale za to pochylenie przednich kół mam w granicy -1.05st do -1.15st i tu będę szukał przyczyny. Auto nie ma możliwości regulowania tego kąta, więc coś muszę pokombinować. Bite nie było, żeby coś było krzywe, więc coś się zużyło (np. sprężyny siadły lub coś w górnym mocowaniu amortyzatora/sprężyny się poddało).Cytat:
Zbieżność występuje wtedy, gdy odległość między kołami na osi z przodu jest mniejsza niż z tyłu. Zbieżność powoduje podsterowność podczas wchodzenia w zakręt. Zbyt duża zbieżność będzie się objawiać zużyciem bieżnika rozpoczynającym się od zewnętrznych krawędzi.
Z rozbieżnością mamy do czynienia wtedy, gdy odległość między kołami na osi z tyłu jest mniejsza niż z przodu. Rozbieżność powoduje nadsterowność w zakrętach i uczucie jakby samochód gwałtownie „nurkował” w zakręt. Przy rozbieżności kół zużycie bieżnika będzie rozpoczynać się od wewnątrz. Zużycie tego typu jest zwane „strzępieniem”, które można wyraźnie poczuć przesuwając dłonią w poprzek bieżnika.
Załącznik 114510
Dobrze mnie zrozumiałeś i ja Ciebie również ;) Lewe miałem -0.06, prawe 0.00. Lewe zostało wyrównane do 0. Jak stwierdził mechanik - to jedyny sposób, żeby nie cięło tak bardzo opon. Jeśli chodzi o pochylenie to też mam w granicach 1 stopnia z obu stron.
Dobrze rozumiem, że słabe amortyzatory mają wpływ na ścinanie opon od wewnątrz?
Czekaj, zaraz. Zbieżność ustawia się statycznie, natomiast podczas jazdy koła ciągną auto (chcą je wyprzedzić, ale zawieszenie im nie pozwala).
Gdyby koła w uproszczeniu były na dość giętkiej rurce, to przy dużej prędkości auta (duża moc na kołach celem utrzymania dużej prędkości i zrównoważenia oporów powietrza), to koła robią się bardziej zbieżne (nawet bardzo, jeżeli elementy gumowe typu tuleje wahaczy itd są wyrobione, ponieważ elementy zawieszenia nie są idealnie sztywne, są tuleje gumowe itd. i rzeczywiście, ale w niewielkim stopniu robi się większa zbieżność).
Odwrotnie jest przy hamowaniu, wtedy koła chcą "się rozjechać" na bok, czyli rozbieżność.
Zatem jak "wyzerowanie" zbieżności ma zapobiec ścinaniu wewnętrznej części opony, skoro większa zbieżność (większy liczbowo "-" na kołach) będzie powodować ścinanie, ale zewnętrznych stron? (tutaj nie mówimy o pochyleniu kół, które zazwyczaj dąży do tego, żeby było ujemne).
Jak już to ustawiłbym przednie koła bardziej zbieżnie.
Chyba, że coś pogmatwałem.
Ale gdy zjada oponę od środka znaczy to, że jedno koło jest bardziej skręcone do środka. Wtedy wypadałoby je przestawić odpowiednio w stronę przeciwną (na zewnątrz) bądź przestawić drugie koło w taki sposób, aby oba były zbieżne. Teoretycznie.
Pochylenie obu kół natomiast powoduje większe zużycie opon po wewnętrznej stronie, co też zauważyłem.
Wiem, co masz na myśli i przyznam Ci rację. Ale nie chcę bardziej zagmatwać tematu, jak dostanę w ręce kartkę z serwisu to wtedy dokładnie podam dane liczbowe.
Zjada obie przednie od środka. Udam się do "znachora" i dam znać co i jak.
Już wiem, co u mnie: silentblocki wahacza (dwa po prawej, jedna po lewej) do wymiany (prawy wahacz nieźle chodził przód/tył), różnica w pochyleniu przednich kół (lewe -1, prawe -1.3). Na 99% to (różnica pochyleń, praca prawego wahacza) spowodowała ścinanie wewnętrznych stron przednich opon.
Czy zużyte silentblocki wpływają na pochylenie koła?
U mnie po wymiane na zimowki tez zauwazylem ze przod jest mocno zjedzony od srodka, obie strony. Nie wiem tez czemu srodek opony jest dziwnie mocniej zdarty dodatkowo jak by cos go nacinalo. Opony 205/55R16 cisnienie 2.4-2.5 zawsze. Jakies pomysly? Opony nowki przejechaly 1 sezon 20tys km, przy takim tempie zuzycia po kolejnym pojda do kosza. Wybiore sie do ASO na sprawdzenie zbieznosci, lekko sciaga mnie tez w prawo i kierownica jest tez lekko w prawo skrecona, ale zauwazam to tylko ja. Takie oko.
Załącznik 114580Załącznik 114581
Mam wszystkie kwity.
Badanie w sierpniu:
Załącznik 114776
Badanie w październiku:
Załącznik 114775
Wniosek? Zbieżność na tylnej osi sama mi się cudownie przez 2 m-ce poprawiła :cool: Ale jeśli chodzi o pochylenie kół na obu osiach to tak jakby zamieniły się stronami lewa-prawa... Chyba przejadę się do innego serwisu, bo te wyniki nie wydają mi się logidzne. Jak widać, dobry sprzęt to nie wszystko. Pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczę, czy nadal ścina oponę.
Co o tym sądzicie?