Napisał
ziulek61
U mnie bywało podobnie i wnioskuję że może to być przepustnica...
Obserwując temat co do przepustnicy z ciekawości rozgrzebałem swoją starą leżącą w szafie...
Przepustnica niby czyszczona kilkakrotnie ale miałem pewne zastrzeżenia.
A mianowicie, po zdemontowaniu nastawnika (krokowca) oraz ramienia do podłączania linki okazało się że oś przepustnicy strasznie zacinała.
Niestety samej ośki nie mogłem zdemontować (stały śruby), wymyłem "wykąpałem" miejsca w których pracuje... Wszystko przesmarowałem, a przepustnica chodzi teraz bardzo ładnie, bez żadnych zacięć
Złożyłem wszystko tak jak powinno być, przepustnica jest teraz niedomknięta (tak powinno być), dociskając ją palcem ładnie sprężynuje, zatem nastawnik nie powinien już "walczyć" z prawidłowym uchyleniem/ustawieniem jej...
Myślę teraz ponownie założyć "starą" przepustnice i zobaczyć jakie będą rezultaty...
P.S może się mylę, ale tak naprawdę nie sprawdzałem nigdy przy czyszczeniu czy ośka chodzi prawidłowo, zawsze czyściłem tylko przelot...
Czy wy czyściliście lub może nawet wyjmowaliście całą oś czy czyściliście tak jak ja...?