Na fotelu pasażera czy nie, zawsze się boje jak jadę z kobietą :D
Printable View
Na fotelu pasażera czy nie, zawsze się boje jak jadę z kobietą :D
Obwodnica Elbląga we 4 osoby z pełnym bagażnikiem nad morze :)
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...010/11/164.jpg
Moje 1,9 na piątym ma tyle ale to prawie redl line i trzeba sześć pakować :D
Skromniejsze 1.8 też tyle poleci na 4 biegu:)
a najskromniejsze 1.6 też?
jak sie dobrze rozbujasz to pojdzie :)
sprawdzę...
na 5 przy ok 5000 miałem coś około 190, może 4 na 7000 by dała radę
Skromne 2,4 JTD też to potrafi
ale nie na 4tym biegu, za to na 5tce bez problemu:)
Tak przeglądając temat stwierdziłem że pochwale się swoją osiemnastką:crazy_pilot: z załączonym napędem na 4 koła było 180 na zegarach i odpuściłem, jak sprawdze zawieszenie zobaczę ponownie...
Moja Bella poleciała narazie 185km/h, na dk1. Na zimowych oponach 195/55. Na wiosne po wymianie kilku części spróbuje się z nią jeszcze raz:)
Nie będę pisał ile jechałem swoją 166-tka, ale podzielę się taką nietypową historią. Bo jadąc ostatnio A4 wyhamował mnie TIR, po tym jak się odsunął dałem ognia i jechałem te 170 - 180, po chwili widzę że ktoś za mną jedzie szybciej więc go przepuściłem. Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie to że wyprzedziło mnie Audi 80 B2!!!!! Z ciekawości puściłem się za nim i jakież było moje zdziwienie
że nie dałem rady wyprzedzić starego, pordzewiałego rozpadającego się audi z początku lat 80-tych. I wcale nie chodzi oto że mój jtd-ek nie ma mocy, ale patrząc na licznik mając 230km/h i starą 80-tke przed sobą odpuściłem.
Orientuje się ktoś jakie tam były najmocniejsze silniki??
Chyba 5 cylindrowy 2.1 lub 2.2 ~136KM był najmocniejszy.
Może jakiś swap...
Jeśli chodzi o te prędkości Vmax w Alfach to widzę że nie są one specjalnie wysokie, ktoś pisze że pojechał 180 km/h, ktoś inny że 190 km/h a porównując Omega 2.0 16V 115KM wyciąga 200 km/h bez problemu http://www.youtube.com/watch?v=KMbv55Lr7qY
i o co tu chodzi?
Nasza Alfa pojechała jak na razie 210km/h i na pewno pojechała by 10-15km/h+, wiec w normie dla 2.0 16v.
Dlaczego Alfy są/mogą być wolniejsze?
Możliwe ze liczniki naszych belli są dokładniejsze niż innych wozów,
druga sprawa to to ze Alfy maja krótkie skrzynie/nie posiadają "nadbiegu".
Poza tym gdzie można jechać więcej niż ~180-190km/h?
Niby w po autobahnach w Niemczech można ale ruch wstrzymuje, według mnie jechać ponad 180km/h jest bez sensu.
POZDRO :)
Młody_Alfista też myślę że to wina skrzyń bo przy 155KM to powinna iść z 230 z palcem w D. Krótsze przełożenia, stąd kręcą się do 8 tyś.
Niee, tylko do 7,5tys. :P
jeszcze lepiej :)
I dlatego nasz Belle mają takie przyspieszenie :) od 0 do 100 w 8,6sek. to dość dobry wynik. Żadna Omega 2.0 a nawet 2.5 nie ma takiego sprintu do setki :D 3.0 (211KM) ma 8,5 sek do setki.
ps. Ja swoją Alfą jak na razie 195km/h, skończył się dobry odcinek.
Na pewno to było B2, a nie B4, bo wtedy żaden swap, tylko wersja S2, albo RS2 z silnikiem 2.2 Turbo 315 KM 410 Nm :crazy_pilot: całkowicie przebudowana we współpracy z Porshe i produkowana w Zuffenhausen, nie w Ingolstadt.
Tak, że lecąc 230 kmh miał jeszcze 3 dyszki zapasu do maksymalnej prędkości? Był w wersji kombi i miał felgi Porshe?
Jeżeli rzeczywiście B2, to może ten egzemplarz :D
Nie wiem jak liczniki innych aut ale moja 159 na firmowych felgach i oponach (16) ma bardzo dokładne wskazania. Wniosek z porównań z GPS. Często sprawdzam średnią i najwyższą szybkość na jakimś odcinku i to co widzę zawsze zgadza się z GPS. Zaraz po otwarciu nowego odcinka obwodnicy Krakowa (A4) Wieliczka-Targowisko na prawie całym odcinku miałem średnią 205 a najwyższą 236. Ktoś napisał, że jeździć 180 to bez sensu, ja to robię często mnie i Alfce sprawia to wielką przyjemność. Nawet moja Pani piszczy dopiero od 210
Ople mają chyba największe odchyły od wskazań poprawności licznika. Ogólnie mi prędkość max 200km/h wystarcza w zupełności. Bardziej dla mnie się liczy elastyczność podczas wyprzedzania i z jaką prędkością dochodzi do tych 200km/h
Jeździłem Astrą 1.4, teraz Alfą 2.0 i w zasadzie nigdy nie przekraczam 150km/h więc mi styknie. Mnie się podoba ten zapas mocy w Alfach kiedy mogę jeździć po mieście na 4 biegu bez konieczności częstych redukcji.
Kiedyś swoją 1.6 leciałem 190 myśle że i 200 by poleciała. Teraz 2.5v6 220 było i więcej by poszła ale droga sie skończyła.....
nie przesadzajmy... jak kto dba tak ma, a reszta to jest dzieło przypadku.
niestety, kupując używane auto (jak większość nas zrobiła), nie mamy pewności co z tym autem działo się wcześniej, może poprzedni właściciel zapomniał kilka razy dolać olej, albo wymieniał go co 20 tyś, albo jak auto było zimne to palił gumy i startował w sprintach, albo dbał o wszystko bo był wielkim fanem i miłośnikiem Alfy Romeo tak jak my
to wszystko jest jak loteria i niestety ma skutki w przyszłości silnika
też racja w sumie, kupujesz auto to nie wiesz w jakim stanie są panewki i inne rzeczy
Nie przesadzaj, dobry TS nie jest zły ;) niejeden jeździ i nie narzeka, znam kogoś co ma na TS'ie 1.8 najechane ponad 245000km w 156 i dotychczas nic w silniku mu się nie popsuło.
Mój znajomy mechanik od włoszczyzny ma w 2.0TS najechane 205000km z czego nie wiadomo ile na LPG, także żadnych problemów, a dodam ze styl jazdy ma typu SuperAgresywny ;) Sam mówi ze te silniki nie znoszą jazdy na niskich obr. i lepiej je czasem przegonić, jak widać u niego chyba skutkuje pozytywnie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=eE3_FtwjY9I ta alfa ma 300000km i jeździ całkiem nieźle
http://www.youtube.com/watch?v=BZp2sOQHec4 ta sama alfa podczas jazdy z prędkością max. :) przebieg pewnie nie wiele mniejszy.
To na pewno 2.0TS 16v, w komentarzach koleś pisze ze usunął pasek walków wyrównoważających ("I've removed the belt for balancing shafts too"), a przecież inne ts'y tego paska nie mają.
POZDRO :)
Sorry za oT