Ja zrobiłem na Lemforderze ok 12 kkm i jeszcze cisza.
Printable View
Ja zrobiłem na Lemforderze ok 12 kkm i jeszcze cisza.
Założyłem Lamfordera... jest sztywno ale skrzypi jak stary tapczan. Przy szybkiej jeździe cisza, słychać go w mieście przy powolnej jeździe.
Rano przy 8-13 stopniach również cisza całkowita, dopiero przy temperaturach około i powyżej 20 stopni zaczyna znów skrzypieć.
Reklamować czy "się wyrobi" ??
Co za ku**a szmelc w tych czasach sprzedają :/
Ja założyłem ostatnio lemfordera tym razem z lewej strony i cisza od początku. Z prawej też mam lema ,zrobione 12kkm i też cisza. Także jestem zadowolony jak do tej pory.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Kupowałem z naszego sklepu oba.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Ja założyłem prawy górny Lemforder, od początku trzeszczał i skrzypiał, Zwłaszcza przy ruszaniu i manewrach przy małej prędkości. Teraz mam przejechanr około 3 tys. km. i jest lepiej, ale nie idealnie.
Myślisz, żeby reklamować? W d**ie mam coś takiego, że wywalam kase, żeby w kabinie był tak samo irytujący dźwięk jak przed wymianą.
Owszem, sztywno jest, ale to "tylko" połowa sukcesu.
Ja bym reklamował.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Na podstawie mojego doświadczenia - nie, nie "wyrobi się".
Wahacz zachowywał się u mnie identycznie jak Twój, był sztywny, ale skrzypiał jak stary tapczan.
W moim przypadku reklamacja uznana, ale co z tego, skoro otrzymałem nowy wahacz, który skrzypi tak samo?
No i właśnie boje się, że w kółko będę dostawać tak samo skrzypiący szmelc... Lich, walczysz dalej?
Przeliczyłem i dałem sobie spokój...
Aktualnie czekam na przesyłkę z oryginalnym wahaczem i liczę, że będzie dobrze.
470 zł za oryginał w porównaniu do 310 zł za Lemfordera - zakup zamiennika to dla mnie skóra nie warta wyprawki.
Widocznie trafiacie na podróby lema bo ja jestem zadowolony a daje za niego 270zł
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
OK, ja w takim razie na początku zareklamuję po prostu i zażądam wymiany. Jak znów będzie to samo to po prosze o zwrot kasy i chyba też kupię oryginał dla świętego spokoju.
Generalnie z tego co mi wiadomo, to za którymś razem jak towar jest niezgodny z umową to następuje rozwiązanie umowy, czyli po prostu zwrot gotówki. Ale który ew. przepis o tym mówi... nie wiem.
P.S. Lemforder/hurtownik oddał Ci kasę?
Jak najbardziej reklamuj - powinni uznać.
To co napisałeś - wszystko się zgadza, jest tylko jedno małe "ale".
Druk reklamacyjny wymagał pieczątki i wpisu warsztatu, który wymieniał wahacz. A to oznacza, że każda wymiana to są realne pieniądze. Koszt 4 wymian jest równy kosztowi jednego wahacza.
Jeśli chciałbym sam wymienić, reklamacja najpewniej była by odrzucona "na dzień dobry".
Dlatego dałem sobie spokój, zamówiłem oryginał, a obecnego Lemfordera odłożę awaryjnie na półkę w piwnicy.
No akurat z wymianą nie będzie problemu bo robi to zaprzyjaźniony warsztat.
Pytanko, siedzę sobie w pracy i usłyszałem od chłopaków, że w przypadku zwieszeń wielowahaczowych dokręcanie śrub wahacza należy wykonywać na aucie stojącym na ziemi, a nie wiszącym w powietrzu.
Mechanicy forumowi- prawda to?
Wahacz trzeba dokręcać w takiej pozycji w jakiej pracuje.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
OK, powalczę najpierw z warsztatem, może wahacz jednak jest dobry tylko rzeźnik nie ogarnął, że to nie volkswózek :P
U mnie dokręcany w pozycji neutralnej, i tak skrzypi ;-)
Poniżej film instrutażowy kolegi z forum:
https://www.youtube.com/watch?v=reMhd0vuhWo
Hehh do mnie już przyszedł górny Lemforder... oby to był ten dobry ;) Za to z dolnym też zaszalałem. Moto equipment :)
Będzie dobrze,ja jestem z lema zadowolony:-) U mojego kumpla górny lemforder trzyma juz dwa lata:-)
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Sprawdź tylko czy ma nabite logo lemfordera bo są też podróby lema.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
wczoraj wymieniłem wahacze dolne na regenerowane ale żeby nie było nudno na na przestrzeni 100km dwa razy bodajże usłyszałem jakieś puknięcie, obydwa na zakręcie, czy to może oznaczać wahacze górne ?
Końcówki drążków w jakim stanie?
przy wymianie maglownicy mechanicy uznali że są ok
Teoretycznie najważniejszy jest sworzeń i tuleje :) Samo ramię może być i Chińskie... no ale to tylko teoria.
Ile płacicie za Lemfordery?
Nie boicie się ryzyka, skoro za 400 zł jest oryginał z Litwy? Ja już drugi raz nie wchodzę w zamienniki w zawieszeniu w 159. Co innego w BMW albo Citroenie. Ale w 159 zamienniki wahaczy to jakaś porażka na całej linii, szkoda mi pieniędzy żeby je kupować. Ktoś tu wrzucał porównanie TRW i Lemförder i wyglądały na identyczne, z tej samej fabryki. Więc trudno mi sobie wyobrazić, żeby były trwałe.
Ja wrzucam wszystko TRW i nie narzekam. Górne wahacze TRW i Lemforder u "moich" dostawców 250-270 zł.
Ja póki co prawą stronę użytkuję 8 miesięcy (ok. 12 000 km) i nic niepokojącego nie zauważyłem. Wliczając kilka przeglądów na stacji kontroli pojazdów w międzyczasie. Stosuję tylko zasadę (nauczony doświadczeniem), że jeśli padnie jeden wahacz to wymieniam oba.
Wychodzę z założenia, że jak założę takie TRW za 270 zł i przejadę nim 50 000 to wyjdzie na to samo jak kupię litewski oryginał i przejadę na nim 80 000. Naturalnie, kwestia szczęścia przy zakupie zamiennika.
Jeśli chodzi o oryginały to już chyba nie można mieć pewności... Znajomy kupował górny wahacz do 159 w ASO i nie było na nim loga AR, tylko TRW. A kosztował 2x tyle co w hurtowni. Zresztą mój przypadek - kupiłem piastę w pudełku ori, ale na piaście wybite tylko SNR, jak na "zwykłym" zamienniku...
Ja będę się trzymał przy lemforderze dopóki mnie nie zawiedzie. Jak do tej pory jestem zadowolony i kilka osób z którymi rozmawiałem też. Jedynie przejechałem się na podróbie trw. Kupiłem niby trw za 300 a żadnego laga na nim z trw nie znalazłem i wytrzymał tylko rok:-/
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Kilka faktów.
U mnie wahacz po pół roku miał jakieś 15 kkm. I to jest jego żywotność. Drugim razem mniej więcej tyle samo. Tuleja w dolnym TRW też po 20 kkm wyglądała jakby miała 10 lat.
Wahacz górny oryginalny z ASO ma logo TRW, ale to zupełnie inny wahacz niż aftermarket. Załączane tutaj były zdjęcia i były porównania. Więc to nie jest ten sam produkt (jak się często zdarza w wypadku elementów zawieszenia Lemforder w BMW).
Dziwne, że u mnie lewy wytrzymał sporo dłużej i dopiero po półtora roku się poddał.
Przykro mi złorzeczyć, ale aftermarket TRW nie wyjdzie na to samo co litewski oryginał. Chciałbym się mylić, ale boje się, że mam rację.
PS
zresztą mój jednostkowy przypadek to może nie być regułą.
ale mój warsztat miał kilkadziesiąt zwrotów TRW z Alf 159. a części były kupione w intercarsie i tam były reklamowane.
Ja na tym marketowym trw też się przejechałem,tylko lemforder daje u mnie jakoś radę:-) Oprócz całkowicie orginalnego trw
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Nie będę udawał, że jestem jakimś gościem z wielką i praktyką jako mechanik, bo tak nie jest. Ale wahacze trw to jedna z czterech rzeczy, która zepsuła mi przyjemność posiadania 159 (kolejne to regenerowany kolektor ssący, rdza i problemy z głowicą). To co piszę o wahaczach opieram o to co przeczytałem tutaj i usłyszałem w warsztacie – zerknij na posty numer #200 i #206 w tym wątku. Tam wprost mechanik z dużą praktyczną wiedzą pisze co i jak. Ja nie zamierzam ponownie odkrywać ameryki i TRW/Lemforder w 159 dla mnie jest złomem i nic tego nie zmieni.
Tak jak pisałem,dopóki sam się nie przejadę na lemforderze to nie uwierze;-) Póki co jestem zadowolony.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Panowie, a testował ktoś VEMA? Ja co prawda mam wymienione ori, ale u sprzedawcy italtechnik zauważyłem, i to nie są przypadkiem te oryginalne?
Nie kupujcie vemy, lemforderow i trw bez loga ricambi. Na tym ten temat powinien zostać zamknięty zanim ktoś nie daj Boże przeczyta ze lemfordery są ok i straci niepotrzebnie pieniądze.
Dla mnie lemforder jest ok i będę dalej go kupował!!!
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Twój przebieg, te 12tys to ja robię w 4mc, a z autem obchodze się jak z jajkiem. Tutaj jak wygląda tuleja lemfordera po 15 tys km. http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/08/339.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/08/340.jpg
Zły montaż. Wahacz trzeba dokręcać w takiej pozycji w jakiej pracuje. Niestety wielu mechaników o tym nie wie.
W dobrej był montowany ;]
Druga tuleja także twierdzi ze dobrze był zamontowany
To trafiłeś na lipny towar. ja widziałem lemfordera po 30kkm i wygladał jak nówka.
Może kupiłeś podróbę bo i takie lemy widziałem.
Tylko nie Vemy, moje nie wyjechały nawet z warsztatu po założeniu i jazda na nich to były ciągłe stuki i zgrzyty nawet po zwykłej kostce przy supermarketach, oryginały załatwiły sprawę i jest błoga cisza :) , przy okazji jednego rozbierania wskoczyły Eibach'y pro kit i jest miodzio. Teraz jeszcze mam pytanie, robić geometrię po wymianie górnych wachaczy? Po pierwszej wymianie na Vemy robiłem bo i tak miałem robić, a teraz to nie wiem...