Alfiątko dostało nowe wahacze góra/dół, lewy/prawy :)
Printable View
Alfiątko dostało nowe wahacze góra/dół, lewy/prawy :)
dzisiaj wypucowałem cały środek, zajęło mi to ok 2h :)
ale jak przyjemnie jest teraz :P
Odebrałem Alfę z warsztatu po wymianie przegubu wewnętrznego, sprawdziłem olej (nie ubyło).
Pozdrawiam.
- Rafał
Wy!@#$%em chiński gó$%^&ny przepływomierz NO NAME i Alfa przestała falować obrotami :D
No ale że to włoszka a dzisiaj dzień facetów... to musiała przebić oponę i jeszcze zażyczyć sobie nowego akumulatora....:(
Dzisiaj rono umyłem ja porządnie,wytarłem do sucha, po 4h umyłem szyby i wypolerowałem mleczkiem sonax a po kolejnych ok 4h nałożyłem wosk z carnauby po 40 min wypolerowałem no i powiem ze jest jeszcze piękniejsza :]
podobnie jak u kolegi cuoreventi'ego moja ukochana zarzyczyla sobie nowy akumulator...a że była lekka promocja kupiłem jej myslę że nie najgorszą opcje Boscha :) mysle ze na jakis czas mam spokój :)
Odebrana z serwisu: Wymiana sprzęgła kompletnego na VALEO, tylnego lewego łożyska z piastą, lewego przedniego wahacza, uszczelniacza półosi, oleju w skrzyni, naprawa wahacza prawego tylnego, pospawanie pękniętego łącznika stabilizatora, przesmarowanie sterowania skrzynią i zbieżność. Do tego w Maździe taty wymiana klocków hamulcowych, tłumika przedniego oraz tylnego i szczytanie błędów. Wszystko to w ASO Fiata.
Zagadka: ile zapłaciłem za robociznę, części, zbieżność, kompa http://www.forum.alfaholicy.org/imag...010/04/134.jpg
spawanie łącznika stabilizatora? kto Ci to zrobił...