według mnie to patrz na zawias a szczególnie na tył bo koszty wymiany wachaczy z tyłu jest potwornie drogi a ogólnie to na wszystko tak jak miałbyś kupywać japońca czy Niemca. ja mam u siebie 273 tyś km i jest ok (poza kilkoma pierdołami)
Printable View
według mnie to patrz na zawias a szczególnie na tył bo koszty wymiany wachaczy z tyłu jest potwornie drogi a ogólnie to na wszystko tak jak miałbyś kupywać japońca czy Niemca. ja mam u siebie 273 tyś km i jest ok (poza kilkoma pierdołami)
Co prawda mam po fl ale jak by w okolicy coś się trafiło to też mogę podjechać. Maciek nie strasz kolegi Zawsze na tył może kupić PU i wyjdzie taniej a teoretycznie zawias wytrzyma dłużej. A uwage zwracaj na wszystko Nawet środek prawdę Ci powie jaki brudas jeździł autkiem Zawiecha błędy silnika czy nie bita Wszystko ma znaczenie bo zawsze możesz coś z ceny urwać jak już się bardzo napalisz :)Poza tym tak jak Marek mówi poczytaj te dwa działy Tam jest naprawdę dużo napisane.
Z zawieszeniem dam sobie rade jeśli chodzi o zrobienie. Wysoka cena tylnego zawiasu dotyczy części czy robocizny? :). Najbardziej interesuje mnie silnik. Jaki przebieg one osiągają bez "otwierania"? Obecnie szukam, ale jakby co to będę pamiętał:) dzieki wielkie.
Robocizna jak robocizna. Generalnie nie ma tam filozofii. Dużo części - duża cena, ale problemem są części. Same tulejki po parę dyszek robią kilka stówek. A do tego np banany które występują tylko w oryginale (coś koło 200zł/szt.). I jeszcze trochę więcej drobnicy (drążki nie drążki). Wybijanie i wciskanie z powrotem tulejek. Ustawianie zbieżności za każdym dotknięciem zawiasu. No to trochę cenę spiętrza. Wiadomo że jak sam nie robisz i jeszcze polegasz na częściach mechaników to idziesz z torbami. Ale jak sam ogarniasz to nie ma tragedii.
Jeżeli chodzi o przebiegi to też wyczytasz na forum. Nawet jest temat o tym jak to debatujemy o przebiegu. Generalnie trzaskają dużo. Po 3-4 stówki na luzie. Ale granicę trudno wyznaczyć bo po prostu większość egzemplarzy jest kręcona. Jednak statystycznie rzecz biorąc nawet w tych wszystkich "dziadkach" w sumie niewielki odsetek egzemplarzy ma lub przytrafia się kapitalka. A ręczę że wielu nieświadomie eksploatuje auta z przebiegiem blisko pół bańki, choć się zaklinają że mają nieco ponad 300 :P ale tu nie o tym.
Jednak pamiętaj że nigdy się nie dowiesz jak to auto było eksploatowane i możesz być tym pechowcem nawet jak ma na bbudziku magiczną cyfrę poniżej dwóch stówek :P jtd są bardzo udanymi i trwałymi jednostkami, więc powinno być ok.
- - - Updated - - -
A jeżeli jeszcze chodzi o zawias to częstym problemem jest po prostu brak wiedzy jak sprawdzić czy jest dobry :) diagności nie bardzo to ogarniają a mechanicy nie wiedzą bo czegoś takiego nie widzieli ;)
no ja trochę dłubie przy tych zawieszeniach przy alfach, chociaż 166 jeszcze nie mialem okazji robic, najlepiej wymienic caly zawias na oryginal raz ustawic zbieżność i mieć spokój :)
- - - Updated - - -
http://www.forum.alfaholicy.org/sprz...es_szkoda.html co o tym myslicie bo wydaje mi sie najbardziej warta uwagi ze wszystkich ktore ogladam
- - - Updated - - -
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-4-C29818356.html i nasuwa sie pytanie krecony czy nie krecony? Mogę sprawdzić na miejscu komputerkiem, ale komputer tez da się oszukać... Co o tym sądzicie?
do pierwszej link nie wchodzi a druga na bank nie ma takiego przebiegu...najlepiej pojechać i zobaczyć bo ze zdjęć i to w takiej jakości nie dowiesz się dużo...ja w tej chwili robie kompletny zawias tył ( banany, tuleje na dolnym wahaczu, drążki stabilizatora, gumy na stabilizatorze, drążki pionowe i tuleje belki i koszty częsci już chyba przekroczyły 1500zł ale części kompletowałem od lutego czy marca i robotę robię sam), generalnie zastanawiałem się nad sprzedażą swojej bo chciałem 3.0 ale w swojej mam dużo rzeczy zrobionych i trochę byłoby żal, mając na uwadze fakt, że pewnie nie dostanę za nią tyle ile bym chciał. A co do przebiegu w FES czy też MES masz wskazania hodometru i np. w mojej wartości te pokrywają się i jest w tej chwili ok 265kkm. Tak jak koledzy pisali wyżej, zabierz na oględziny kogoś kto zna to auto (nawet jak nie jest z wykształcenia mechanikiem to powie dużo a nawet więcej niż w przypadku mechanika). Gdybyś miał coś w okolicy Poznania na oku to pisz, jeżeli będę miał czas to chętnie pomogę :)
PS. a zawieszenia na tył oryginalnego na moje bez szans do dostania w normalnych pieniądzach, wiem bo szukałem :) jeśli Cię stać to ASO ale tam polożysz za zrobienie zawieszenia tyle co za samochód :P
juz wchodzi :) no wlasnie komputer moze nie powedzieć całej prawdy, a zdrugiej strony czy komus chcialo by się kręcic dobrym sprzetem w aucie wartym 8 k?
najwazniejsze to buda czy zdrowa niebita, reszte ogarniesz jak mowisz ze mechanik jestes... jtd chyba najtansze w eksploatacji w 166 są
przebiegiem czy tez rocznikiem wogole bym sobie nie zawracał głowy bo to i tak juz leciwe autka i wazniejsze jest w jakim stanie auto sie zachowało..
Nie wrzucajcie tu linków bo od tego jest inny dział. Poza tym bez oglądania nie ma gadania. To jak wróżenie z fusów. Trzeba się ruszyć z miejsca i pooglądać, pojeździć. Żeby nabrać wiedzy w danej materii to trzeba się z tym obyć a nie tylko ogłoszenia przeglądać.
Jako ciekawostkę dodam że wpakowałem się w 156 1.9 JTD z przebiegiem 1 023 000, licznik zdazyl sie przekrecic... Nie, nie pomyliły mi się zera. Człowiek młody był - glupi... efekt taki ze panewki w pi**u. Nie chciałbym błędu powtórzyc... Autko słuzylo mi przez 25 k naprawde dobrze, do pewnego dnia...
P.S. Bardziej się w lakiernika bawię, mechaniki można powiedzieć że się uczę, ale radze sobie jakoś:)