Ktoś wie co to jest (w bagażniku pomiędzy kanapą a głośnikiem) - strasznie mi stuka w czasie jazdy - luźne to jest i na nierównościach słyszę cały czas stukanie/klikanie.
Printable View
Ktoś wie co to jest (w bagażniku pomiędzy kanapą a głośnikiem) - strasznie mi stuka w czasie jazdy - luźne to jest i na nierównościach słyszę cały czas stukanie/klikanie.
nie wiem, ale podklej jakas tasma moze z tkanina, gumka lub gabka z klejem po jednej stronie? niestety kazda alfa ma jakies niedorobki projektowe i trzeba predzej czy pozniej zwalczac cos skrzypiacego, tluczacego sie, rezonujacego itp. zwalczysz jedno, za jakis czas cos innego zacznie sie odzywac.
Ja obecnie zaczynam szłyszeć uszczelki w drzwiach kierowcy i tylnych prawych. Szczególnie jak nadwozie pracuje na nierównościach :(
Mnie zaczęło stukać górne mocowanie pasa kierowcy. Metaliczne dzyñ, dzyń, dzyń prosto do ucha. Najpierw sporadycznie , teraz prawie zawsze . Jak łapię pas i w górę pociągam czesto też tak dzwoni. Zgłaszałem w ASO , MISTRZU nie wysłuchał... Da się samemu coś dokręcić ? Dobrać się jakoś ? Albo inne ASO i teraz już dzwoni wyrazniej niż wtedy .do tego od zawsze powyżej ok 120 stuki z przodu w części pasażera. Kilka osób słuchało dokładnie i ... Nie wiemy skąd. Ze słupka przedniego ? Drzwi ? Fotel ? Ciężko określić. Ten sam mistrzu z ASO orzekł, iż na autostradę nie wolno mu jechac. A w Łodzi trudno 120 osiągnąć.
Pierwsza rzecz ktora w sumie nie wiem jak dokladnie opisac jest to dzwiek wydobywajacy sie z przedniego lewego kola, metaliczny delikatny bardzo i przy skrecie w prawo ginie, jest tak od kad wyjechalem z salonu, myslalem ze sie to ulozy albo tak juz ma poprostu. Trzeba sie mocno wsluchac, ale wystepuje. Delikatny etaliczny szum, a druga rzecz to falujaca maska przy predkosci ponad 180 km/h, wczoraj to sie wystraszylem ze sie otworzy i odruchowo zwolnilem tak zaczelo ja giac.
zatrzepy zamkow maski pewnie do podregulowania. bylo cos tez o nowych/poprawionych gumowych odbojnikach, ale nie pamietam czy chodzilo o maske czy klape bagaznika. co do kola to może cos z hamulcami (blokujacy sie klocek? sprawdz czy z ktorejs strony nie zuzyl sie inaczej) albo cos z lozyskiem?
pierdoly i pierdoly tylko prawie kazdy ma ich iles nawet w pierwszych 2-3 latach (albo i tygodniach niektore) posiadania auta. u mnie w giulii popiskuje cos przy kreceniu kierownica i cos w prawych drzwiach czasem rezonuje, skrzypialo z maskownic na kierownicy i ostatnio podlokietnik zaczal skrzypiec. to samo bylo w giulietcie (skrzypienie fotela i tylnego zawieszenia po 10tys km, pad glosnika wkrotce potem) to samo w obu 159: w pierwszej tlukacy sie fotel pasazera, skrzypienie od tylnej kanapy/boczkow,klikajacy pedal sprzegla, popiskiwanie przy kreceniu kierownica,skrzypienie z podszybia przy mrozach, a w drugiej skrzypiacy fotel kierowcy, pad glosnika. stopien dopracowania alf jest powiedzmy ciut lepszy niz beta wersja, jakość materialu/montazu czasembtez taka sobie i potem sa takie a nie inne pierdoly.
Jak się czyta te wszystkie problemy, to jednak wraca mi w głowie powiedzenie, że Alfę to trzeba kochać :D
Ja mam jeszcze odczucie jakiegoś luzu/stukania w LP kole, jakby łącznik stab., a jest on nowy i innych luzów też nie ma..
trzeba. czasem to trudna milosc, innym razem namiętność. na pewno nie jest to w pelni rozsadny zwiazek:)