O właśnie, dzięki Kasza :)
edyta
załatwione :-)
mała rzecz a cieszy :-)
Załącznik 98699
Printable View
O właśnie, dzięki Kasza :)
edyta
załatwione :-)
mała rzecz a cieszy :-)
Załącznik 98699
A teraz z innej beczki...
Dziś po przejechaniu
trasy 130km jednym ciągiem średnia prędkość 100/110 km/h.
Spokojna jazda bez szaleństw, po dotarciu do celu coś mnie tknęło żeby obmacać felgi bo jakoś tak pod koniec trasy dziwnych wibracji dostałem. Jakby ciężarek się odkleił czy masa błota zalegała na feldze.
Macam po kolei koła i oparzyłem się o jedną felgę, normalnie szok gorąca tak że można było by na niej grillować kiełbasę. Aż skwierczało. Poczekałem żeby trochę przestygło, myślę sobie może tłoczek się zapiekł czy jaki inny diabeł, ale hamulce działają jak należy a koło po podlewarowaniu kręci się bez najmniejszego oporu, a po zdjęciu koła zacisk daje się normalnie luzować i tarczą obracamy też bez poroblemu. Ktoś ma pomysł co mogło się stać ? :)
moze byc lozysko. slychac jakis dzwiek czy tylko temperatura?
zero dziwnych dźwięków,
tylko mega temperatura
Droga 164 Q4:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-164-3-0...C29576709.html
Małe pytanko czy ta górna część pokrywy podejdzie pod zwykła 3 litrową 12v ?
http://allegro.pl/pokrywa-zaworow-al...312419245.html
u mnie w 3.0 pokrywa z 90r podeszła na głowicę z 97 z pokrywą jak na zdjęciu więc na 16 % u ciebie też podejdzie ;)