ok, dzięki.
Printable View
ok, dzięki.
Moze i ja napisze pare zdan odnosnie 4HP20. Calkiem niedawno wystawilem swoja 156 JTD na sprzedaz i jestem w trakcie poszukiwania 166 3.0v6. Wczesniej mialem samochdo z reczna skrzynia biegow i bylem strasznie zadowolony. Wsrod moich znajomych ostatnio panuje tendencja na zmiane samochodow na te z automatycznymi skrzyniami biegow. Wszycy jednoglosnie twierdza ze powrot do manuala nie wchodzi w gre. Pomyslalem sobie ze skoro automat jest taki super to zglebie temat automatycznej skrzyni w 166. Informacje na forum sa ciekawe, mozna sie wiele dowiedziec, mi udalo sie uzyskac ciekawe info ktorego na forum nie znalazlem. Skrzynie firmy ZF oprocz alfa romeo peugeotow montowane byly tak ze w audi i mercedesach. W audi bylo oile dobrze pamietam 5HP19. Co bylo w mercedesie juz zapomnialem. Diagnostyka takiej skrzyni w wyspecjalizowanym zakladzie kosztuje 100zl. Jaki w z tego wniosek? W alfie tak skrzynia wytrzyma tyle samo co w audi i mercedesie czyli bardzo dlugo oile byla odpowiednio seriwsowana a to mozna sprawdzic przed zakupem za smieszna kwote. Nie ma sensu bac sie automatycznej skrzyni w 166.
Tak, te skrzynie były montowane w masie francuzów i niemców. Oczywiście nie da się ich przeszczepić bo różniły się niuansami montażowymi ale to te same jednostki. Poza tym ZF to ceniony producent skrzyni. Odnośnie eksploatacji/obsługi to jeszcze raz powtórzę. To skrzynia adaptacyjna. Żeby w pełni z niej korzystać trzeba mieć wiedzę jak z niej korzystać. Oczywiście można jeździć jak stary emeryt. Po prostu wciskać gaz. Ale jeżeli chce się bardziej popląsać to trzeba się nauczyć operować gazem.
Można w skrócie napisać. W manualu pedał gazu służy do przyspieszania/zmiany prędkości obrotowej silnika niemal bezpośrednio. W automacie adaptacyjnym gaz służy tylko i wyłącznie do "komunikacji" ze skrzynią. A to sterownik i skrzynie decyduje jaką silnik będzie miał prędkość obrotową i jak szybko pojedziesz.
Jak się nauczysz to kapitalna zabawa. Robić np "przegazówki" automatem :) albo zmieniać biegi wtedy kiedy Ty chcesz nie zmieniając na tryb sportowy czy manualny :D ale do tego trzeba samemu dojść.
A jakąś instrukcje wiekszą do tego gdzieś znajdzie? :D
bo coraz bardziej podoba mi się perspektywa tego automatu :)
Tylko gałka automata wygląda brzydko :P
Poczytaj instrukcję. Tam jest co nieco. Ale generalnie to trzeba się tego nauczyć "na pacjencie". Nauczyć się języka komunikacji ze skrzynią :) ale oczywiście można to olać i używać jak moja żona. Wciskasz gaz i nic innego Cię nie interesuje. Do wyprzedzania noga w podłogę i zaciskasz mocno ręce na kierownicy. Nic więcej nie trzeba umieć :)
A gałka (a raczej dźwignia) właśnie jest zaje...ta. To to co ta kulka w manualu......
Zaczyna się :) Każdy lubi co innego - ja tam automata nie zdzierżę nigdy i czy on jest adaptacyjny czy zaadoptowany :) to mnie nie wchodzi za nic :)
Ale nikt tu nikogo nie przekonuje. Skoro ktoś pytał o automat to piszę od strony użytkownika aby "rozjaśnić" niektóre sprawy potencjalnemu nabywcy.
A ja bym jednak chętnie pojeździł z automatem ale o tym w 2,4 jtdm zbyt wiele złego się naczytałem. Sporo jest tematów o awarii, na allegro też jest kilka aut z uszkodzonymi a na manuala nikt raczej nie narzeka. Natomiast ZF-a z V6 bym się raczej nie bał choć 4 biegi to trochę prehistoria.
Cztery biegi przeszkadzają jedynie w tym że po prostu traci sporo w przyspieszeniu. Niestety. A jeżeli chodzi o automat w dieslu to fakt że zdarzają się awarie ale czy częściej? Hmmm.... nie wydaje mi się... Niestety część tych rozsypanych jest przez bezmyślne podnoszenie mocy i momentu. Ogólnie ZF`y też przecież rozsypane się trafiają. To tylko maszyna. Ale na pewno tych skrzynek z automatycznych z poliftów nie uznałbym za awaryjne.