Nikt nie miał takiego przypadku?
Printable View
Nie. Przynajmniej u mnie ;)
Wymienilem zapobiegawczo stary zbiorniczek na nowy i zalałem czerwonym bez płukania ( taki był pierwotnie ). Efekt , kierownica pracuje ciężej, odczuwalne szczególnie przy mrozie. Czy aby nie powinno się zalać zielonym, który jest podobno rzadszy i zalecany przez AR przy zmianie zbiorniczka??
U mnie było tak że fabrycznie był zielony. Można to sprawdzić na naklejce która jest na wygłuszeniu maski. Przy wymianie zbiorniczka oczywiście zalany zielonym.
A u mnie był czerwony i wlałem czerwony. W poprzednim aucie zrobiłem pełne płukanie. Tym razem pobawiłem się tylko w wysysanie płynu ze zbiorniczka i to strzał w stopę. Pompa czasem zawyje i czuć mizianie na kierownicy. Wniosek taki, że trzeba to zrobić konkretnie i będzie po sprawie :)
Już raz lub nawet dwa razy to pisałem, w jednym aso zalecili pozostać przy tym co jest czyli czerwony a w drugim zmienić na zielony, także oni sami nie mają jednej tezy.
Jako, że miałem czerwony i regenerowałem przekładnie (coś trzeszczało a listwa była bardzo skorodowana co niebawem przyczyniłoby się do jej rozszczelnienia i awarii na trasie to wolałem zając się tym nieco wcześniej dopóki w ogóle magiel nadaje się do regeneracji, więc przy oddaniu swojego inne koszta) panowie od regeneracji polecili pozostać przy czerwonym bo zielony nieco rzadszy i może spowodować rozszczelnienie magla choć wcale nie musi do tego dojść. Od tego czasu spokój, aha wymieniony przy okazji: zbiorniczek, końcówki drążków, drążki, osłony drążków, układ przepłukany i zalany świeży płyn.
gdzie najlepiej kupic taki zbiorniczek od wspomagania? moja pompa trochę hałasuje przy skręcaniu, może będzie lepiej jak zmienię płyn i zbiorniczek na nowy.