Napisał
Gzibo
Nie no, nikt nie mówi, że trzeba to do pieca hutniczego wstawiać. 180-220*C wystarczy. I tylko element aluminiowy się rozgrzewa.
Mam temat przerobiony z karterami od motocykli - akurat KTM LC4 - przy kapitalce goły karter rozgrzewa się w komorze (tudzież piekarniku ..;P ) do ok. 200* i wszystkie łożyska wpadają w gniazda grawitacyjnie.
Powiem tak, wg mnie wyprasowanie na zimno ok. Wprasowywanie to już bym nie więcej jak raz praktykował na jednym wahaczu. Ale to też jest część gdzie zakres ruchu jest niewielki, a nie silnik, gdzie obroty dochodzą do 12000 i każdy błąd osadzenia wałków odbija się czkawką.