Porównaj sobie Giuliettę 116 i Alfę 75 od słupka A do C :).
Printable View
Przecież te lampy A4 maja kompletnie inny kształt. Na tej zasadzie to mozna porównywać wszystkie lampy aut w segmencie D i będą podobne.
Wysłane z mojego LG-D682 przy użyciu Tapatalka
Man dokładnie takie same odczucia. Na siłę się doszukujecie podobieństw do innych aut
Nowa astre np mozna porownac z tylu do Giulietty
Cała sprawa rozbija się o to, że większości z nas i tak nie stać na to auto. Tak jak nie było stać na 159 z salonu. Za kilka lat jak te auto spadnie z ceną i będzie tego trochę na rynku wtórnym jej popularność i lubialność wzrośnie.
Nie generalizowal bym.
"większość" to nie jest generalizowanie. mnie na 159 z salonu nie było stać, Julkę już tak, a z Giulią się zobaczy bo w życiu różnie bywa. I w tej intencji wszystkim formumiarzom życzę w 2016 wygrania 79 999 € w totka tudzież innej loterii i przeznaczenia wygranej na jedynie słuszny zakup Giulii QV.
pawelek, ja wolałbym te 80 tys euro zainwestować tak, aby za jakiś czas było mnie stać na 4C :D Także no... zawsze może być lepiej ;)
4C jest tańsza.
Kajam się, faktycznie tańsza. Jakoś tak na pierwszą myśl mi się wydawało jednak, iż kosztuje nieco więcej... mój błąd, przyznaję ;)
Ja jestem ciekawy ile to będzie paliło :)
Tyle ile wlejesz i nic więcej :PP
a jeśli mniej niż 9l/100 to oznacza użytkowanie Alfy niezgodnie z przeznaczeniem
Tarcz ceramicznych sie nie wymienia
A co się z nimi robi? Regeneruje?
Nic. Sa trwalsze niz auto.
W pełnej świni, z leniuchem i w gazie.......mmmmmmm, providentowałbym. :fans:
To ciekawe, bo ostatnio czytałem odnośnie kosztu wymiany tarcz i klocków w Audi RS6 po przebiegu 150 tys km który kosztował w okolicy 80 tys km. RS6 chyba nie jest autem , które wytrzymuje przebieg mniejszy niż 150 tys km. Nawet w jednym z testów podano, że Audi podawało 300 tys km jako przebieg max dla tarcz ceramicznych, które mogą wytrzymać. Pewnie przy założeniu, że nie odwiedzamy autem toru. W klubie Porsche 100 tys km na tarczach ceramicznych uważają za doby wynik więc z tą niewymienialnością to bym nie szalał ;).
Ok jesli czytales z pewnego zrodla to sie nie spieram, ja czytalem kiedys o przebiegach rzedu 400-500k, wiec przy zalozeniu ze stosowane sa w samochodach nie majacych lekkiego zycia, uznalem to za dozywotnie :)
Ferrari już nie należy do FCA
http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...ri,nId,1948965
Ciekawe dlaczego pozbyli się kury ze złotymi jajami. Może wiedzą, że koniec petrolhedów jest już bliski i nie ma co trzymać czegoś co za chwilę będzie bardzo nierentowne (to moja pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy - laika w dziedzinie motoryzacji).
Trzeba było skądś wziąć pieniądze na pospłacanie przejęcia Chryslera i inwestycje w Alfę i Maserati - które to zostały zresztą odłożone, bo w tej chwili kasa jest pompowana w Jeepa, osiągającego wyższe od zakładanych rezultatów...
Pan Marczjone się miota, dosc spektakularnie
Wracając do Giulli - na jej podstawie (czy też raczej postępowania producenta) podam przykład jak się traci klientów. Mój ojciec miał 159 przez 6 lat, choć wcześniej zmieniał samochody co trzy lata. Ponieważ był bardzo zadowolony więc czekał na następcę ale w końcu nadszedł czas na zmianę. Pokazali wreszcie latem Giulię i zaczął rozważać ale potem przyszedł kolejny poślizg. W salonie nie mieli pojęcia kiedy będzie w sprzedaży i dodali, że raczej spodziewają się cen od ok. 150 tys. pln. No to dał sobie spokój i kupił Mazdę 6. Ilu takich klientów straciła Alfa (i koncern Fiata)? Niewielu kiedyś wróci a nowych trudno będzie pozyskać bo Alfa zrobiła się marką egzotyczną....
pozdrawiam Alfistów
Właśnie nie wiem jak to rozumieć. Z drugiej strony tytuł artykułu opisuje to jasno.
Czyli wyciągneli kasę zostawiając sobie Ferrari :) sugerujesz się tytułem? Oni od dawno tak robią. Dobrze, że w tytule nie napisali " wojska rosyjskie wkroczyły do Polski" mieliby więcej wejść
Giulia miała konkurować z markami niemieckimi, ale jak widać konkurencja nie śpi i idzie do przodu - fajny bajer, ale jak to się zachowa w kieszeni? :D
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2016/01/52.jpg
To BMW 7, raczej nie konkurencja dla Giuli......
Wysłane z mojego LG-D682 przy użyciu Tapatalka
Zanim Giulia pojawi się na rynku, to takie gadżety z 7 będą w serii 2 ;)
Super gadżet - można kumplom pochwalić się - "moje auto mogę zaparkować za pomocą pilota"..... rewelacja. No i fajny przycisk do papieru na biurko jeśli akurat nie jeździmy.
P.S. Ostatnio widziałem na parkingu kolesia z jedną torbą w ręce, który zamiast otworzyć klapę bagażnika z pilota, machał nogą pod zderzakiem.
Te "udogodnienia" sprawiają, że wiele osób tęskni za czasami gdy wystarczyło by samochód miał 4 kola, silnik i kierownicę, a ABS był wyposażeniem dodatkowym ;).
Wracając do tematu zdjęcia z serii - dawniej i dziś.
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2016/01/55.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2016/01/56.jpg
Akurat bezdotykowe otwieranie auta to jest jedna z tych rzeczy, które jak zaczniesz używać to nie chcesz przestać. A patent z otwieraniem nogą jest bardzo przydatny (tak jak bocian napisał, masz obie ręce zajęte i łatwo otwierasz bagażnik, dodatkowo jak jest chlapa i auto usyfione to się nie pobrudzisz)
Ale ekran w kluczyku...?! Dojdzie jeszcze do tego, że będzie trzeba go codziennie ładować jak smartphony :) Już lepszy patent ma Audi z LG, gdzie zegarkiem można otworzyć auto.
Natomiast jeśli chodzi o poziom oleju, przebieg, błedy, itp (czyli to co widać na ekranie tego kluczyka 7er) to kluczyki BMW i Audi akurat już od dawna zapisują w sobie. Potem w serwisie zczytują dane z kluczyka.
a kolega Belfer tego mechanizmu nie pojmuje....
- - - Updated - - -
bez przesady, brat ma, zona ma, ja nie mam, i jakos nie płaczę za tym. nie róbmy z gadżetów bóstw.
- - - Updated - - -
gorzej jak byłoby ślisko, torby duże, nogi nie widzisz, machniesz, walniesz w zderzak, gleba, pupa stłuczona, jajka rozbite (te z torby)