Auto z Belgii?
Dwie opcje najbardziej prawdopodobne. Kręcony licznik albo przyjechała walona (auta po kraksach długo stoją zanim ktoś wyklepie). Kwestia sprawdzenia jak wyglądała przed naprawą, bo może być zrobiona dobrze.
Printable View
Auto z Belgii?
Dwie opcje najbardziej prawdopodobne. Kręcony licznik albo przyjechała walona (auta po kraksach długo stoją zanim ktoś wyklepie). Kwestia sprawdzenia jak wyglądała przed naprawą, bo może być zrobiona dobrze.
Z tego co się dowiedziałem z Belgii. Puknięta z tyłu, ponoć lekko, są zdjęcia więc do zweryfikowania. Wedle informacji przywieziona 2 lata temu przy przebiegu około 35k. Rok 2010 a pierwsza rejestracja 11.2011 więc długo czekała na pierwszego właściciela. Pojadę i zobaczę, sprawdzenie w serwisie fiata/alfy w Bielsku 220 zeta - więc nie majątek. Szybkie pytania:
- na co mechanicznie zwracać największą uwagę (maglownica, co jeszcze)???
Przy tym silniku to przede wszystkim jak wygląda kwestia klapek - czy zostały usunięte i czy silnik ich nie zjadł.
Czy ktoś może wie coś o tej Alfie?
Jakieś opinie o sprzedającym?
http://allegro.pl/alfa-romeo-159-ti-i6380944998.html
Rok produkcji 2009. Zdjęcia piękne :) Płock :)
Panowie proszę o ocenienie tej oferty czy warto jechać parę km czy lepiej dać sobie spokój. ttp://olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-2-4-q4-210ps-2007r-full-bose-nawigacja-CID5-IDgPKWz.html#6966f124fc
Pierwsze co się rzuca w oczy to brak emblematów na tylne, obecny właściciel nie może mi ze 100% pewnością powiedzieć czy była malowana ;)) Ma ją od roku i jest drugim właścicielem w PL co mnie osobiście zniechęca. Ponadto mówi że turbina czasami gwiżdżę ale że opuści na jej naprawę. ( podobno przez to auto przydymia przy mocniejszym wciśnięciu gazu )
Emblematy to ostatnia rzecz na którą się patrzy w używanym dziesięcioletnim aucie. Podobnie jak na oryginalny lakier.
Czy zniechęca cię to, że po roku sprzedaje auto?
Opis niedbały, ale między wierszami widać, że sporo typowych rzeczy ogarniętych, dla mnie ogłoszenie raczej na plus. Lepsze takie niż od handlarza. Pozostaje pytanie o stan głowicy i o to jak mocno uszkodzone auto przyjechało ze Szwajcarii.
Kwestia dymienia – wszystko zależy od ilości i częstości. Auto bez DPFa potrafi lekko przydymić przy bucie w podłodze.