Napisał
A.Krystian
Obecnie 90% osób dzwoniących do mnie w sprawie samochodu to jacyś paranoicy chcący mi udowodnić że jestem złodziejem Np. Nie odpisał na maila to na pewno oszust. Mam jechać na jazdę próbną z "kupcem" a ten dzwoni do jakiegoś znajomego i wydziera mi na podwórku mordę że licznik na bank cofany, pytam się go na jakiej podstawie to stwierdził, odpowiada że "on wie jak to wszystko wygląda" wyrzuciłem debila z podwórka teraz pewnie chodzi opowiada jak to się przestraszył handlarz, że został przyłapany na oszustwie. A samochód sprzedałem na drugi dzień normalnemu człowiekowi (zdarzają się sporadycznie) i jest zadowolony.