Napisał
Interstellar
Dzięki za skrupulatne wyliczenie, rzeczywiście oszczędności są większe, dawno nie odwiedzałem stacji paliw - a nigdy po podwyżkach. Z PV korzystam już 4 lata, moja rodzina (5 osób i spore zużycie) nie płaci (poza jakimiś abonamentami) za energię elektryczną i taki był zamysł, nawet nie myślałem wtedy o EV. Ktoś tu fajnie napisał, że liczenie domowego PV do obliczenia opłacalności EV to jak wliczanie ceny garażu do ceny samochodu. Koszt mojego EV, po odliczeniu dopłaty, VAT, PIT, to mniej niż 200k (brutto, przed dofinansowaniem, to był 244k). PV to był koszt 25 minus Mój Prąd minus ulga termomodernizacyjna, także około 18k. Całość - sporo mniej niż 300k i tak bliżej 200k. Każdy wybiera co mu odpowiada, jestem za tolerancją i wyborem - który w Tonale pozostawia wiele do życzenia. Nie wyobrażam sobie, abym atakował posiadaczy ICE dlatego że jeżdżą ICE albo abym z ołówkiem w ręku wyliczał kolegom, którzy kupili QV za prawie pół bańki, jak to się spina exelem i kiedy im się to zwróci. Kupili świetne auto i cieszą się każdym wyjazdem - i o to chodzi. Nazywanie czyjegoś 12-letniego auta rzęchem w sytuacji, gdy w PL średni wiek auta to 14,3 lata, jest nie fair. Ja należę do osób, które jak widzą fajne ICE czy EV to uśmiechają się, pokazują "okejka" a nie liczą człowiekowi ile wydał i kiedy mu się zwróci.