Opel Monterey 3.1 115koni wjedzie wszędzie:)
Printable View
Opel Monterey 3.1 115koni wjedzie wszędzie:)
Terenówka po limuzynie???? A to dziwnie :)
G prawda z tym tylnym napędem. Miałem Omegę z tylnym napędem. I co z tego, że w poślizgu się fajnie prowadziła, ale tylko na mokrym, śniegu lub szutrze. To było 2.5 litra V6. Do tego, żeby latac bokami na suchym asfalcie autem, który miałby być porównywalny wielkością ze 166 trzeba mieć minimum 250 koni na tylnej osi, inaczej trzeba kombinować.
A teraz to co mnie najbardziej wkurzało w tylnym napędzie: w zimę, jak był śnieg, co zaparkowałem to miałem duże kłopoty z wyjechaniem z miejsca. Mimo dobrych zimówek. ciężki przód, a z tyłu nic, niedociążona napędowa oś to tragedia jak trochę śniegu popada. Do tego ciągła nadsterowność. W lato musiałem zakłądać zimówki na przód a letnie na tył, dopiero wtedy balans przy jeździe po łukach pozwalał coś wycisnąć z tego auta, bo zimówki na przodzie dawały znać o tym, że kończy się przyczepność trochę wcześniej niż letnie na tyle. Tak więc jeśli nie ma być to auto typowo do zabawy, wybrałbym albo napęd przedni albo na 4 łapy.
Ja już wiem :)
Maserati Quattroporte V
Dokładnie. Ja już od dawna mam postanowienie, że następny samochód musi być włoski, więc jeśli chodzi o limuzyny to wybór jest tylko jeden tzn. Maserati Quattroporte. Budżetowo to IV, a jak szaleć to V. Wg mnie obydwa, mimo że zupełnie inne, to równie fascynujące.
Inna sprawa, że ja używam prywatnego samochodu tylko weekendowo/wakacyjnie robiąc ok. 5 - 8 tys. km rocznie. Do codziennego użytku Quattroporte raczej by się nie nadawało (IV - awaryjność i spalanie; V - spalanie).
To chyba trojaczki bo ja też stoję przed takim dylematem,muszę rozstać sie ze swoją 166 i to boli przyczyna prozaiczna potrzebne większe a nie ma alternatywy, może volvo w kombi albo signum 3.2 ale to wszystko nie to meśka miałem i już nie chcę może beta ale w kombi to nie za bardzo.Jednym słowem klops.
jak szukasz dużego to mondas w kombi jest serio duży. jeszcze ST 220 i wymiatasz ;)
http://allegro.pl/ford-mondeo-st220-i2267827282.html
Quatroporte oczywiście ale trzeba też wziąć pod uwagę ewentualny serwis :) Pracuję w warsztacie i sam myslałem na quatroporte ale jak zaczełem szukać części to zmieniłęm zdanie. Może po 50-ce jak będe miał odchowane dzieci i spłacone mieszkanie :D Wtedy kupie Maseratti i będe wydawał tysiące w serwisie xD
Mercedes W220 , albo E38 po lifcie. quatrro to raczej marzenie nierealne:( Albo nowa lancia 300C. Za pare lat ceny spadną więc... Alfa Romeo nie ma nic ciekawego w ofercie na dzien dzisiejszy, co bylo by lepsze od 166... Zresztą co ja pisze 166 ma u mnie dozywocie...