rob...
Printable View
rob...
Też widziałem jak nówki, ale to były wahacze w BMW, a nie w 159.
Generalnie – twój samochód, twój portfel i twoje pieniądze. Ale ja mimo wszystko będę zawsze przypominał opinię mechaników serwisujących Alfy i nie będę polecał nic poza oryginałami z ASO. Być może zamienniki się poprawiły. Ale być może nie. Jest tak dużo złych opinii o zamiennikach w 159, że ja zawsze będę polecał dołożyć 150 zł do oryginalnego wahacza z Litwy.
Mój mechanik montuje lemy w alfach 159 i jakos nie wracaja. Jak mi nawali to wtedy kupie ori.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
A jak mi Lemforder nawali to oddam ori do regeneracji i też wyjdzie na jedno ;)
Dokładnie;-)
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Witajcie Alfaholicy. Potrzebny jest mi na szybko numer oryginalnego wahacza GÓRNEGO PRZEDNIEGO PRAWEGO (od strony pasażera). Pomoże ktoś?
Cześć,
Podaj VIN, łatwiej będzie znaleźć.
Zar93900007066421
Zatem Twoja maszyna:
SW 4X4 3.2 V6 265CV 191KW C.M. HIGH, Prod. date: 26/9/2006
Wahacz prawy górny ma kod: 51787336
Nie ma sprawy.
Jeśli to nie tajemnica - skąd zamawiasz i jaka cena?
Wymieniam lada moment i jestem w niemal tej samej sytuacji.
Pozdrawiam
Wydaje się, że trudno przebić cenę Litwinów. Choć teraz widzę, że mój wahacz podskoczył z 400 do 450 zł.
https://www.fiat-autoparts.com/pl/ka...ch=Wy%C5%9Blij
Lich, zamawiam tj kolega wyżej podał od Litwinów z fiat-autoparts. Cena konkretnego wahacza do wersji przed liftem to 484,87 PLN. W ASO w Lublinie krzyknęli do mnie 780 zł!
Kilka dni temu podjąłem się naprawy zawieszenia przy pomocy wahacza Lemfordera. Jednym słowem - porażka. Za wahacz zapłaciłem 350 PLN, w którym na starcie była fabryczna wada/niedoróbka w miejscu gdzie kluczem imbusowym kontruje się sworzeń, po prostu się on "ślizgał" w środku ;/
Dajcie sobie siana z zamiennikami w zawieszeniu, przecież nie robicie tego co rok. To są moje wnioski po przygodach z wahaczami. Myślę że 100zł różnicy w cenie wahacza nie jest warta przypływu adrenaliny jakiej może nam dostarczyć zamiennik.
Różnica jest ponad 200zl miedzy ori a lemem. Ja nie wiem gdzie wy kupujecie te lemfordery że macie same problemy:-) Ja zrobiłem dopiero na lemforderze 15 kkm ale mój kumpel ponad 30 kkm i dalej wszystko ok. Żadnych luzów i cisza. W cenie jednego ori mam prawie dwa lemy:-)
Lemforder 270 zł
Potrzebuję porady, Lemforder oczywiście odrzuca moją reklamację ze względu na "brak wady materiałowej" (w skrócie). Mają jeszcze zrobić dodatkowe badanie i zwrócić wahacz do hurtowni...
I teraz oczywiście mogę się odwołać, tylko co im napisać?
Po zamontowaniu starego wahacza skrzypienie/strzelanie ustępuje (jest oczywiście stukanie na nierównościach) więc na milion procent to wina lemfordera.
RATUNKU! Nie chcę zostać na lodzie bez 300zł :/
:) kolego myślisz, że faktycznie hurtownia odesłała wahacz do Lemfordera?
Masz jakieś nazwiska czy korespondencję z Lemem?
Nie sądzisz, ze to ściema sprzedawcy? bo gdzie go miał odesłać? do Chin?
Też myślę,że sprzedawca wali ściemę:-) Już to widzę jak odsyła:-)
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Otrzymałeś odpowiedź na reklamację w formie pisemnej? Czy tylko ustną od sprzedawcy?
Ja też podzielam zdanie, wyrażone w paru postach powyżej, że lepiej pójść w oryginał. Do 1.9 8v u mnie w okolicy TRW kosztuje 250zł, a Lemforder 340zł, za to ori z Litwy ~460zł.
Jeżeli tak jak u większości zamiennik ma wytrzymać 12k-18k km (tj. w moim przypadku 1-1,5 roku jazdy, u innych parę miesięcy) to z czystej kalkulacji wynika, że lepiej zainwestować w ori, bo do tego każdorazowo dochodzą koszty demontażu, montażu no i tak na dobrą sprawę trzeba by było jeszcze ogarnąć geometrie/zbieżność. Nie wspominając o spokoju ducha :)
Póki co telefonicznie, bo hurtownia jest 80km od mojego miejsca zamieszkania.
Ale jest to pisemna odpowiedź Lemforder'a... zobaczymy.
To jak, ktoś podpowie co napisać w odwołaniu?
A ja nie podzielam zdania bo lemforder 270zl a ori 485zl wiec mam prawie dwa. U mnie z lemem zero problemow jak i u mojego kumpla który walnął na nim juz 35kkm i dalej ok. Wiec jak nie widze różnicy to po co mam przepłacac. Wystarczy tylko kupowac z pewnego źródła a nie jakies podróby:-)
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Pablo juz 10ty raz piszesz to samo.... ileż można?
A Wy dalej to samo,że tylko ori. Ilez mozna?
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Napisz gdzie kupiłeś wahacz, jaka hurtownia/dostawca?
Jeśli problem z wahaczami Lemfordera i TRW powtarza się tak regularnie to po prostu oznacza, że albo rynek jest zalany podróbkami, albo podróbki sprzedaje oficjalny dystrybutor. To znaczy, że tych wahaczy się nie powinno kupować, bo jest ryzyko wtopy.
AirAjti – napisz gdzie kupiłeś te wahacze. Sądzę jednak, że przerzucanie się pismami nic nie da. Hurtownie mają w nosie konsumentów. Jeden znajomy ma spór o części za 2000 zł i czeka już kilka tygodni na jakąkolwiek reakcje. Auto stoi u mechanika i nie ma żadnego sposobu na nich. A sprawa też dotoczy producenta, który produkuje części na pierwszy montaż.
Wysłałem Ci na privie.
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Hurtownia GORDON we Wrocławiu na ul. Braterskiej.
To jest sprawdzona hurtownia, nigdy nie było jaj z nimi. Jestem pewien, że to jest odpowiedź Lemfordera i to z nimi muszę rozmawiać. Pytanie tylko po co mi pośrednik (hurtownia) ????
Troszeczkę inaczej możesz działać gdy kupiłeś to na paragon (tzn. jako konsument), a inaczej gdy kupiłeś na firmę (wtedy ustawa o ochronie konsumentów nie obowiązuje). W obu sytuacjach masz spór ze sklepem/hurtownią, a nie z producentem/importerem/dystrybutorem. Jak działać? Tego nie wiem, bo zwykle odpuszczam w takich sprawach za niezbyt duże pieniądze (choć 300 zł piechotą nie chodzi...), nie mam czasu na przerzucanie się pismami i ekspertyzami. Przejrzyj strony urzędu http://www.uokik.gov.pl/ Z punktu widzenia prawa nie ma znaczenia czy kupiłeś wahacz czy buty.
Czy składałeś reklamację jako konsument na "niezgodność towaru z umową" czy na jakimś formularzu "do producenta" ?
Czy otrzymałeś oficjalne potwierdzenie przyjęcia reklamacji (ewentualnie wysłałeś paczką ) ?
Czy otrzymałeś oficjalne pismo z odmową uznania reklamacji czy tylko "ktoś dzwonił" ?
I ostatnie, ile czasu minęło od złożenia reklamacji ?
Gepard,
Wypełniłem taki druczek: http://www.gordon.com.pl/pl/pliki-do...ji-gordon/file
Tak, otrzymałem potwierdzenie przyjęcia reklamacji od hurtowni.
Na razie dzwonili, pisma nie odebrałem jeszcze bo mam za daleko.
Reklamację złożyłem w ostatnią środę, tj 3 września, wczoraj tj 8 września do mnie dzwonili z hurtowni.
Podejrzanie szybko...
Biorąc pod uwagę, że był weekend, to baaardzo szybko odpowiedzieli. Ja dostałem chwilę przed upływem dwóch tygodni.
Może mają tyle reklamacji, że domyślnie odrzucają na odczepne i dopiero gdy klient zacznie plumkać, to ponownie i rzetelnie rozpatrują.
Ryzyko wtopy jest zawsze. Częściej ryzyko nieprawidłowego montażu górnego wahacza.
Na prawym górnym TRW zrobiłem już ponad 15 tys. km i nadal wszystko sztywne. Wczoraj założyłem lewy górny Lemforder, na razie 80 km po kiepskich drogach lubelszczyzny i wszystko wygląda w porządku. Zero stuków, skrzypów.:cool:
Nic nie sugeruję. Po prostu uważam, że nie ma co dyskwalifikować TRW czy Lemfordera na podstawie niejasnych opinii. Moje doświadczenia póki co są dobre.
Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem skrzypienia po montażu. Nawet jeśli nie robię czegoś osobiście to staram się pilnować, aby wszystkie wymiany zostały przeprowadzone w należyty sposób. Chociaż nie jestem przekonany czy niskiej jakości tuleje górnego wahacza dokręcone w pozycji "wiszącej" nie ulegną zerwaniu lub deformacji po postawieniu auta i nie zaczną niedługo potem skrzypieć.
Mówisz o Irbisie? Słyszałem co nieco. Ciekawe z jakiego źródła je brali - podobno nawet dolnych TRW nie chcieli montować.
No niestety, ale montażu sworznia nie da się spartolić. Chyba że ktoś zwyczajnie nie dokręci. Pozostaje wada fabryczna, do której zresztą TRW się przyznało gdzieś jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
pablo zapomniales jeszcze napisac po raz setny jaki Lemforder jest wspanialy.Ty tez juz przesadzasz.Ja wiem, ze ori sa najlepsze ale sam mam zamienniki i o ile dolne sa OK to z gornymi bywa roznie
Tak, chodzi o ten serwis. ZTCP to części były z Intercarsu. I zrozumiałem między wierszami, że Intercars odrzuca reklamacje tych wahaczy, a serwis wziął na siebie wymianę części u stałych klientów, ale to tylko moje niepotwierdzone domniemanie. U mnie problem dotyczył stukania sworznia w górnym wahaczu i całkowicie rozerwanej dużej tulei w dolnym. Skrzypienie wcześniej dochodziło również z górnego sworznia, a nie z tulei. Zdecydowanie jest to wada fabryczna i niskiej jakości część.