Same here, opatrzyło mi się w ciągu tygodnia.
Printable View
Moim zdaniem w bieli jest wspaniała. Dużo bym dał...
Juz w Holandii...jak dla mnie troche za niska :P
https://www.youtube.com/watch?v=jI3VfCFYBiM
Będzie pierwszy przypadek Alfy, która nie da rady nawet na lawetę wjechać :D. Typowi Włosi - w teorii miało być pięknie, a w 4 na 5 testów prasowych ludzie urwą miskę olejową i wszyscy się znowu będą z Alfy śmiać :D.
Ciekawe,ze przeszly 4 osoby i żadna nawet ni zwróciła uwagi na nowa topowa Alfe....... Moze jednak nie jest taka zjawiskowa.....
Wysłane z mojego LG-D682 przy użyciu Tapatalka
Dobrze ze niska . Jak kupie to na gwint grubych talarów nie trzeba będzie wydawać :-)
Skrzynia automat?. Przy puszczeniu gazu auto samo się zatrzymuje bez naciskania pedału stop? Tylko tym tłumacze wciąż nie działające światła stopu w lampach. Dziwne to.
Z tego, co mi wiadomo - lipa :). Belfer miał nas informować na bieżąco.
Trochę dziwne, ze pół roku po debiucie nie ma Giuli QV w parkach prasowych. Nie widzialem zadnego niezależnego testu......
Wysłane z mojego LG-D682 przy użyciu Tapatalka
Ciekawe info w artykule:
http://europe.autonews.com/article/2.../ANE/160209894
"Supplier sources have told Automotive News Europe the Giulia failed to pass front, side and rear crash tests, which has resulted in an extensive re-engineering that has added about six months to the midsize sedan's development time."
Cóż, to zapewne oznacza, że czas na Ringu już nie będzie tak dobry...
Niekoniecznie. Może dojdzie kilka (dosłownie) kg. Żeby usztywnić konstrukcję często nie trzeba dorzucać żelastwa, tylko odpowiednio wyprofilować, zmienić materiał itd.
Poza tym ten "brejking nius" o crashtestach to na pewno akcja sprzed ładnych kilku miesięcy, więc poprawki na pewno są już jeśli nie wprowadzone, to niemalże wprowadzone.
Czego Wy się spodziewacie po Włochach? Pracowałem w firmie, która była podwykonawcą pewnej fabryki z branży lotniczej... jak mi kolega mówił jakie oni mają opóźnienia to sam nie wierzyłem, że projekt jeszcze istnieje :)
P.S. Tak jest na całym świecie... ale nie w Niemczech bo tam po prostu kłamią, że silnik jest gotowy, a tak naprawdę wgrywają jakieś czitujący soft heh :)
Mnie nie tyle przeraża fakt, że produkcja jest przez to opóźniona, bo pewnie masz rację, że sprawa wypłynęła jakiś czas temu, tylko to, że w dość fundamentalnej sprawie znowu ktoś nawalił. Ten samochód musi być idealny, żeby Alfa miała jakąkolwiek przyszłość. To nie będzie jeden nieudany model w gamie 20, tylko jeden nieudany w gamie... dwóch (MiTo i 4C możemy nie liczyć).
No ale zeby stworzyc auto na bazie zywicy i kartona po mleku to panie ja myslał ,że ino w Chinach. Kontrolowana strefa zgniotu kończy się na tylnej wycieraczce. Jaja w uj. Pierw się stresowałem teraz traktuje ten temat jak "demotywatory" - zawsze cos ciekawego.
Cóż, pozytywny wydźwięk artykułu jest taki, że szefem technicznym w Alfie i Maserati zostaje gość z 26-letnim doświadczeniem w Ferrari, pytanie tylko, co da się zrobić na tym etapie projektu, bo to już raczej pudrowanie syfa :(. Swoją drogą, Julka, jak wychodziła na rynek, miała najlepszy wynik NCAP w klasie :D.
Lepiej poczekać, a mieć bezpieczne i dobre autko. Możemy klnąć na Sergio, a i tak to nic nie pomoże... ani nie pogorszy.
Chłopaki w biurze konstrukcyjnym i tak dokonują niemożliwego. W tak krótkim czasie stworzyć auto od zera? Przecież wszyscy wiemy kiedy tak naprawdę zaczęto projekt i budowę prototypu.
Poza tym oblanie testu zderzeniowego wcale nie oznacza, że auto się składa jak domek z kart. Równie dobrze może to być kilka szczegółów, które nie zagrały, a przesądziły o wyniku. No ale oczywiście teoretycznie może tak być, że fura się rozpada na 3 części :) Tego nie wiemy póki co.
Keep calm and just wait :)
Naturalnie, że nie. Ale gadanie, że ktoś kto chce teraz kupić auto nie będzie czekał i kupi A4 jest bez sensu. Tzn oczywiście, że tak będzie, ale w przyszłym roku będzie również spora grupa osób, które będą na etapie zakupu auta... i na pewno spojrzą na Giulię. Być może się przekonają... być może nie.
Wiadomo, że wszyscy byśmy chcieli już, teraz... i na wypasie. Nie ma i kropka, możemy tylko czekać.
Wiecie... możemy tu gdybać, psioczyć, ciskać się itd. Pamiętajmy jednak, że to AR produkuje samochody, a nie my. Na pewno nie robią tego najlepiej, ale na pewno lepiej niż my wszyscy forumowicze razem wzięci :)
Jest dementi ze strony Alfy:
http://www.roadandtrack.com/new-cars...d-crash-tests/
Ktoś z panzer... chyba miesza ;)
A smrodek ciągnie się coraz dalej:
http://www.autoevolution.com/news/20...es-104383.html
Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie, to na pewno nie pomoże to sprzedaży. Trochę w tym winy FCA, skoro wejście do salonów się tak opóźnia.
A Giulii wyrasta kolejny konkurent w Stanach:
http://www.roadandtrack.com/new-cars...-series-rival/
Giulia może mieć też problem z Lexusem GS F
http://www.lexus-polska.pl/lexus-tod.../#Introduction
Konkurencja jest spora, FCA musi się pośpieszyć i przede wszystkim maksymalnie dopracować tą Giulie.
... tym bardziej, że praktycznie AR tym modelem startuje od ZERA.
GS to klasa wyżej.
Prawdziwa Alfa :D:
Załącznik 190122
Od jutra nagłówki gazet będą głosić: "Alfa Giulia test zabezpieczenia P.POŻ failed";P
Wszyscy w koło bardziej interesują się Giulią niż sam FCA. W takiej atmosferze ciężko się pracuje i łatwo coś spieprzyć. Mimo wszystko wierze w nich.
Jak dla mnie jest to potwierdzenie, że w silniku maczali paluchy inżynierowie Ferrari :D.
Sądząc po hamulcach to chyba nie QV płonie ;)
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
W stylu - kurde cofałem i nie zauważyłem pieszego. Dobrze że jeżdze Alfą - nic mu się nie stało :-) Giulia crash tests :-P Załącznik 190124