Nie no bez jaj, RWD, V6 to pewnie by wszyscy chcieli za 50 tys zł? A potem płacz, że prawdziwa motoryzacja wymarła.
Printable View
jeśli wierzyć tabelkom, to AR V6 ma mieć ponad MNÓSTWO (400-500KM) mocy, więc na bank nie będzie tanie
tanie (w miarę) będzie pewnie jakieś czterocylindrowe TBi i klekoty 2.0 jtdm
no oby nowe AR kosztowały znacznie mniej niż choćby ghibli...
jak spojrzałem na cennik...
http://maserati.pl/modele-maserati/c...odow-maserati/
póki co pozostaje jeździć tym, co jest i sprawdzić, czy w czwartym kwartale 2015 Alfa Romeo będzie jeszcze istnieć :D
Może kupno diesla V6 to jest jakiś pomysł - mówić, że się jeździ V6 i nie odpalać silnika przy znajomych :D.
Jeśli AR zrobi V6, które pali tyle co znajomego okular 2.4V6, to ja bardzo chętnie się na takie coś przesiądę. Niestety zbyt dużo km kręcę, żeby myśleć o holdenowej konstrukcji. Swoją drogą jestem ciekaw, jak sprawowałby sie w AR v6 pentastar. Ponoć to świetny silnik.
Sergio kilka razy powtarzał, że Alfa ma być na wskroś włoska (stąd odstrzelenie Spidera na bazie Mazdy na rzecz Fiata), więc nie ma na to szans :).
Jeżeli chodzi o cenę, to wystarczy żeby zaczynali od ceny ~100k za podstawową wersję. Wybaczcie - są gusta i guściki, ale Alfa Romeo zawsze bardzo dobrze się broniła jeżeli chodzi o design. W 2005 Alfa Romeo była w stanie pokazać auto, które z powodzeniem mogło by stylistycznie konkurować z autami produkowanymi obecnie (chodzi mi oczywiście o Alfę 159). Jeżeli uda im się to po raz kolejny i uplasują to cenowo minimalnie niżej od BMW3 czy Audi A4, to klienci się znajdą. Wiadomo, rozrzut cenowy nowych Alf może być ogromny (mocne silniki, topowe wersje). Ale czym jeżeli nie ceną, designem i dna ma Alfa walczyć o klientów? Alfa nie musi przekonywać fanów marki, czy ludzi kupujących auto dla wyglądu. Musi przekonać osobę, która ma ściśle określony budżet na auto i musi dokonać wyboru w oparciu o pieniądze własnie. Osobiście? Jeżeli mam do wyboru A4, które za 5 lat będzie wyglądać po prostu staro, bo wyjdzie nowa wersja, a Alfę gdzie wiem, że przez najbliższe 10 lat będzie cieszyć oko... Biorę Alfę. Choćby miała to być najbardziej podstawowa wersja z korbkami i bez wspomagania;P
W Ałdi pakują zdaje się jakieś głośniczki w wydech. A6 Allroad brzmi genialnie w dieslu, tyle że to nie jest brzmienie silnika. Trochę wstyd przed Ryśkiem :).