Napisał
Andrzejsr
No, w zasadzie zimno patrząc i biorąc pod uwagę to, że aktualnie w autach się toczy (nudne autostrady , kontrole ) lub stoi w korkach, prowadzą je ujednolicone dość nawigacje, kierowcy się głównie spieszą i nie wyczuwają niuansów i różnic w silnikach, bardziej interesują ich 'opcje' na ekraniku wbudowanym, tudzież ilość tych ekranów i czy są ledy czy inne sredy. No to patrząc pod tym kątem i celem jakim jest zarabianie i minimalizowanie kosztów to pewnie ma rację. I patrząc na VW/audi/skodę gdzie zdaje się sporo unifikacji jest. A Alfa akurat w czasach ( jak na nią ) dobrej sprzedaży dzieliła zdaje się się silnikami (JTD) z innymi jak i przyjmowała (GM, fiat - JTS, TS).