Mam propozycję, zamknijmy temat bo robi sie podobna atmosfera jak w temacie o LPG. :)
Printable View
Mam propozycję, zamknijmy temat bo robi sie podobna atmosfera jak w temacie o LPG. :)
Witam!Jeśli jazda manualem to taka niepowtarzalna frajda to żal mi 99% kierowców automatów zza oceanu którzy nigdy tego nie doznali,a jeśli ktoś twierdzi że bełtanie bez przerwy biegami jest takie cool to niech zdemontuje elektryczne szyby i zamontuje korby!Reasumując MOJE zdanie jest takie:człowiek z natury jest leniwy i urządzenia jak pralka automatyczna,el młynek do mięsa,kombajn Bizon i wiele innych(automaty też)po prostu wyręczaja nas ze zbędnych czynności.Pozostaje tylko jedno:jedni lubia blondynki a inni brunetki więc każdy ma swoje preferencje.
Zwolennicy automatów na pewno dużo jeździli manualami natomiast odnoszę wrażenie że najbardziej zagorzali zwolennicy manuali prawdopodobnie nigdy lub niewiele jeździli automatami.I jeszcze jedno słowo dla kolegi który zaczął tą dyskusję:nie czytaj tego wszystkiego albo o tym zapomnij i po prostu przejedź się i manualem i automatem i kup to co TOBIE się spodoba.
Mam pod domem 159 2.4 i automat i manual -zapraszam do RZESZOWA na cały dzień to sobie poużywasz do woli!!
Motodoktor1- nic dodac nic ująć. To taka sama dyskusja jak Vagen bs. Alfa - każdy kupi co uważa za słuszne według swojego gustu bądz zasobności portfela.
Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka
Dodano po 28 minutes:
Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka
przyklad z USA jest błędny, powody dla ktorych automaty są tam tak powszechne, wynikają z kilku czynników, między innymi ogromnych odległosci, pokonywanych po prostych, szerokich ulic, braku zawijasów, ostrych zakrętów itd. Auto jak ruszy to jedzie.
Przejechalem Stany od Bostonu do San Francisco, oczywiscie jadąc buickiem z automatem. W zasadzie trzy czwarte drogi to były jednostajne prędkosci, proste szosy, w tej sytuacji nawet mając manuala, na niewiele by się przydał:)
na drugim miejscu jest legendarne wygodnictwo Amerykanów
w Europie sytuacja jest inna, topograficznie, szosowo itd. Dlatego tutaj nadal zdecydowanie przeważają manuale. Przyklad z "kręceniem korbą szyb" jest kompletnie bez sensu: wplywu takiej korby na jazdę nie ma żadnego, tymczasem zmiany biegów to immanentna cecha jazdy.
Krs tylko mi sie wydaje na tym przykaładzie ,że tymbardziej w stanach woleli by manualne. Po co komu automat jak na manualu raz wrzuci bieg i jedzie 200 mil . Przecież automat powstał jak wszysko dla wygody a u nas z niego jest największy pożytek. A ktoś coś wspominał o spalaniu. To nie czasy 3-4 stopniowych automatów ,ze pali 4 litry więcej . Moja Alfa według kompa w cyklu mieszanym spaliła 9 a według wlewania pod korek 8 więc jak na auto ważące 1770 kg to wynik wzorowy. Prędkość / obroty na drodze szybkiego ruchu ma się 130 km/h / 1800rpm . Sprawdzcie w manualu jak wam wypada prędkośc względem obrotów na 6 biegu (z ciekawoscii mojej) . Najbardziej z AT cieszy sie moja małżonka :)
Wysłane z mojego onetouch EVO7 przy użyciu Tapatalka
Nazar, ale dla KRS`a żaden argument nie jest dobry. Nie bo nie :sarcastic: a jak się nie ma już czego czepić to nam naubliża :sarcastic: my wszyscy jesteśmy w błędzie :)
manual kiedyś przejdzie do lamusa jak zasilanie gaźnikowe.
No ale czemu argumenty maja być dobre skoro on się zna na wszystkim najlepiej, a my jesteśmy chamskimi debilami? Koleś jeździł bjuikiem w hameryce więc wie wszystko o automatycznych skrzyniach biegów. Po co polemizować z guru. Hmmmmm w sumie to 10 lat temu jeździłem chwilę maluchem, na tej podstawie chyba stwierdzę że wszystkie samochody są do dupy. Tak! Od dzisiaj twierdzę że wszystkie samochody to złom, nie da się tym jeździć!
Skoro dalej ciągniemy temat to tak dla oczyszczenia atmosfery z euforii.. mała lektura : :P
http://www.motofakty.pl/artykul/auto...ze-awarie.html
Kolego, ale co ma ten artykuł do Aisina, który siedzi w 159 i o nim jest ten temat, bo tylko ten automat był montowany w 159, czy słyszałeś gdzieś aby te skrzynie miały któreś z tych awarii lub innych poważnych?
Pisałem już o tym wcześniej, tak bywają awaryjne i drogie w naprawie skrzynie automatyczne tak jak i bywają równie awaryjne i drogie w naprawie skrzynie manualne, najlepszym przykładem jest właśnie skrzynia M32.
Nie rozumiem logiki, że jak w aucie jest coś innego niż w większości innych aut w Polsce to to musi być złe, najpierw Panowie pojeździjcie autem z taką skrzynią a dopiero ją oceniajcie.
Zanim kupiłem Bellę to pół roku siedziałem na forum i necie, dowiadując się o typowych bolączkach tego modelu i dzięki temu wybrałem 159 z automatem, ale to była moja świadoma decyzja.
Też kiedyś krytykowałem automaty, ale to było jeszcze zanim takowym miałem okazję pojeździć, teraz z pewnością już nie wrócę do manualnej, kto jeździ z automatem to wie o co chodzi.
Jestem pewien, że gdyby większość tutejszych krytyków pojeździła z miesiąc takową, to szybciutko by zmieniła poglądy.