Ja też nie zaobserwowałem u siebie jakiegoś szczególnego laga. Auto sprawnie rusza spod świateł. Hamuję zawsze lewą nogą, stąd też czas przejścia z pedału na pedał jest w gruncie rzeczy pomijalny, jednak przy praktycznie nie naciskam obu pedałów jednocześnie - z tej strony zysku brak.