Ktoś pisał że mu robili silnik w ASO (mimo zakazu grzebania w MA) i go roz...dupcyli chyba właśnie przez spotkanie tłoków z zaworami
Printable View
Jeśli chodzi o koła dwumasowe w JTD to wytrzymują minimum 200 i więcej tys km. Przy awarii systemu mutiair zawory po prostu się zamkną więc nie ma szansy dojść do kolizji. Czy cały rozrząd w multiair jest kolizyjny trudno powiedzieć bo zostaje jeszcze wałek wydechowy, któryw sposób tradycyjny otwiera zawory.
Witam wszystkich forumowiczów,
Zastanawiając się nad zakupem giulietty wpadłem na temat dotyczący skrzyń biegów i mój początkowy entuzjazm zdecydowanie się zmniejszył. W zasadzie to chciałem dać sobie spokój i zostać przy swojej 159, ale przed ostateczną rezygnacją chciałem się poradzić i zapytać - jak to właściwie jest? Czy te skrzynie bez wyjątku są wadliwe, czy to tylko kwestia dotarcia i opisywane problemy znikają po 5-10 tyś przejechanych kilometrów? Czy problem dotyczy modeli ze wszystkich lat, czy w modelu 2011 problem został wyeliminowany (taką informację znalazłem za alfaowner.com)? Ostatnią sprawą jest to, czy w przypadku, gdy wada się ujawni serwisy Alfy wiedzą już jak sobie poradzić, czy tak jak pisali niektórzy forumowicze - nie mają pojęcia jak się za to zabrać (w Anglii podobnież wymieniają całe skrzynie).
Cała sprawa jest dość niepokojąca, szczególnie że 159 ustanowiła pewien poziom, a Giulietta miała być jeszcze lepsza pod względem bezusterkowości, jakości.
Proszę o szybką pomoc.
Pozdrawiam,
dzofry
Mój samochód to rocznik 2011 i jak dotąd zero problemów ze skrzynią.
A moja to jedno z pierwszych aut sprzedanych w Polsce i tez nie mam problemów ze skrzynią
Moja jest wyprodukowana we wrzesniu tego roku i ze 3 razy mialem problemy z wbiciem 1ego biegu. Poza tym wszystko ok.
Na samym początku użytkowania (luty, marzec) skrzynia chodziła topornie (haczyła głównia jedynka). Teraz jest bez uwag, biegi wchodzą z lekkim oporem - tak jak powinno być w usportowionym aucie.
U mnie na początku jedynka "haczyła" i ogólnie miałem wrażenie że biegi "ciągną się" i wskakują na "dwie raty". Teraz po 8000 przebiegu jest lepiej (jedynka w ogóle nie haczy) biegi wchodzą z delikatniejszym oporem - pozostał tylko dźwięk (ale też nie zawsze) przy zmianie 1-2 i ewentualnie puszczaniu sprzęgła. !0-go jestem jeszcze umówiony w serwisie bo ostatnio pedał sprzęgła popiskuje więc Panowie się zastanowią nad kompleksową wymianą skrzyni.
Ja mam zrobione prawie 29 tys, ze skrzynią nie mam żadnych problemów. Bardzo bardzo rzadko zdarza się, że jedynka wchodzi trochę ciężej ale w innych autach było podobnie. Ja tam jestem bardzo zadowolony ze swojej Julki, świetne auto.
Na początku użytkowania skrzynia może nieco rozczarowywać - 1 szy bieg nie zawsze sie wpina, precyzja mogłaby być lepsza no i od wyjazdu z salonu lekkie stuki przy wbijaniu 2giego i 3ciego biegu. Po kilku tysiącach zaczyna być jakby lepiej....
A Po 10 tys. skrzynia pracuje bardzo precyzyjnie, jedynka może nie wejśc raz na miesiąc albo rzadziej a do stuków chyba się przyzwyczaiłem bo prawie ich nie słyszę :D.
Jesli chcesz mieć totalny spokój że skrzynią to kup diesla - w tych wersjach nikt nie narzeka :)