Mnie się bardziej podoba ten właśnie z 2007 niż obecny model. No może bym tylko przód wziął z obecnego a tył z poprzedniego ;)
Printable View
No dokladnie. Ladny byl tylko ten stary
Czarny, ale większość tych rzeczy to są po prostu wymiany eksploatacyjne. Auto się nie psuje tylko niektóre rzeczy trzeba po prostu wymieniać bo się zużywają; opony letnie i zimowe, rozrząd, olej, filtry, akumulator, wahacze. Natomiast rzeczy takie jak wywalenie DPF, zamontowanie końcówki wydechu to taka zabawa, bez której mogłoby się obyć. Myślę, że nie masz co narzekać na ten samochód. Oczywiście to wszystko idzie w koszta, ale no takie są realia zakupu 5 letniego samochodu segmentu D.
Głowa do góry :) Powymieniasz sobie to i owo i wszystko będzie grać na długi czas :)
Mariusz ale czy ja mam pretensje do kogos o cos z tego co napisalem??Poprostu musze troche zainwestowac.Mialem auto na oponach do wyrzucenia wiec musialem kupic 2 komplety.Teraz wymienilem wahacz i cos mi zaczelo trzeszczec/skrzypiec po tej samej stronie.Najczesciej przy hamowaniu,jak mocniej przyhamuje slychac tak jakby guma czy cos.Nie wiem ale jest to dosc glosne.Tak samo przy skrecaniu do oporu kierownica w lewa strone.Wczesniej tego nie mailem.
Czarny, nie chciałem żebyś mnie źle zrozumiał. Ja Ci nic nie wypominam, tylko staram się Ciebie jakoś pocieszyć w niedzielne popołudnie :D Musisz trochę zainwestować, to fakt. Ale, tak jak mówiłem, zainwestujesz porobisz sobie wszystko i będziesz jeździł. Tragedii nie ma. Auto masz fajne, zadbane (sam widziałem to wiem) i tak naprawdę za wiele problemów z nim nie masz :)
EOT.
Odświeżam trochę stary temat, bo jestem ostatnio zauroczony pewnym samochodem, który aktualnie stanowi mój najbliższy typ po ewentualnej sprzedaży 159:
Ifiniti Q50
http://www.auto-news.pl/foto/znamy-c...99,11499_1.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/08/226.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/08/227.jpg
Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego auta.
infinity ogolnie mi sie podoba ale z tym szalu nie ma.Sa ladniejsze auta ale Twoj wybor Mariusz.Pozdrawiam
Ja nic na razie nie wybrałem i myślę, że w czasie najbliższego roku jeszcze też nie będę wybierał :) A nawet przy najbliższej zmianie auta myślę, że na takie 1-2 letnie Infiniti też nie będzie mnie jeszcze stać :) Chyba, że będą szybko spadać na wartośći, ale nie wydaje mi się. W każdym razie kiedyś może bym się na to auto zdecydował :)
EEE tam jakaś tam "nieskończoność" (zwłaszcza na forum o włoszczyźnie ;-) ). Nie mam alfy (przez 3 miechy oglądania i szukania nic ciekawego z dobrych rąk się nie trafiło), ale chętnie w przyszłości przygarnął był taką włoszczyznę: Masterati Granturismo.
http://www.youtube.com/watch?v=9xtVauka4yU
Wiem, że niemieckie auta są zazwyczaj lepiej dopieszczone, jeżeli chodzi o wnętrze (tutaj np. Panamera bije na głowę Maserat GranTurismo jak i starsze Quatroporte - w nowszym nie siedziałem), ale żadna z marek niemieckich nie da mi tego gulgotu silnika V8 crossplane, więc wnętrze może sobie "trzeszczeć", a i tak nie będe tego słyszał rozpływając się w delektowaniu się dzwiękiem tej V8semki (nota bene ten sam silnik siedzi w Ferrari 458 Italia, różni się wałem - ma układ inline)
(panom z TopGear "ryczenie" Maserati również przypadło do gustu, zobaczcie reakcje Clarksona na Panamerę)
http://www.youtube.com/watch?v=RmeeF9ZtkCA
PS: pozbierałem troche ciekawych filmików o Maserati i wrzuciłem tu
http://www.youtube.com/playlist?list...eature=mh_lolz
PPS: nawet jeżeli bede musiał kupić 10-12 letnie Granturismo (za 7-10 lat), to z pewnością kupię, pewnie to będzie w czasach, gdzie będziemy tu dyskutować o silnikach 0.7 do 1L pojemności i zastanawiać się, czy dojadą bez remontu do 30 tkm ;-)