No właśnie widzę, że chyba JTS ze mną zostanie, bo patrząc na te ceny to w żadnym wypadku nie kalkuluje mi sie sprzedaż...a samochód jakby nie patrzeć świetny (może mam szczęście do swojego egzemplarza, a może jednak nie taki diabeł straszny...)
Printable View
złote czasy dla kupców i ich mechaników. Widziałem kilka "tanich" GT jak szukałem swojej. Niestety zaniedbania eksploatacyjne są porażające. Druga sprawa, że te tanie egzemplarze są ulepione z przypadkowo dobranych części, malowane wałkiem itd. Dobry egzemplarz wymaga dłuższych poszukiwań i wyższej kwoty.
Sorry, ale takie biadolenie to bullshit :/
Może i są takie za 10K ale nie chciałbyś nimi jechac nawet jako pasażer.
Ja swojego JTD wystawiałem za 18.900. Fakt - szału z zainteresowaniem nie było.
Ale pierwszy co przyjechał chciał dać 16.000 , ja się nie zgodziłem i potem jeszcze spory czas pytał
czy nie przemyślałem i był gotowy zapłacić.
Drugi oglądnął tylko a trzecie co oglądał wziął za 18.000. I to była jakaś kolejna jaką oglądał
i pierwsza, która nadawała się żeby kupić. Więc rynek jest pełen tańszych ale jak się trochę znasz i pojedziesz oglądać- dowiesz się dlaczego.
Moja 3.2 którą mam teraz jest też trzecią jaką oglądałem i zdecydowałem się tylko dzieki sporej negocjacji cenowej żebym mógł od razu
zrobić parę rzeczy...
Szczerze mowiac chyba teraz jakbym kupowal, to byl wolal wydac te 10-12k i drugie tyle wlozyc na wymiane wszystkiego.
Bo mozna sie wkopac i kupic samochod za 17/18k i bedzie i tak trzeba dolozyc te 10k na naprawy w przeciagu jakis pol roku - nigdy nie wiadomo na co sie trafi.
A kupujac za 10k, z gory zakladasz, ze do naprawy jest wszystko. Co prawda mozna szukac i zadbanego, ale takich jest coraz mniej na rynku. Najlepiej to kupic cos od Alfaholika :P
ja długo szukałem troche zapłaciłem ale fajne gt mi sie trafiło:))
Ja na swoje tez nie narzekam ;) Mialem od Alfaholika tutaj, ale nie ukrywam, ze troche rzeczy sie nazbieralo do naprawy:
Wahacze, Lozyska ( 4 :P ), Dwunas ze sprzeglem, nowy Dolot do turbiny i pare innych rzeczy. Ale nie zaluje zakupu :P
Niestety, czy się wyda 12 czy 19 to i tak trzeba będzie coś dołożyć bo niestety nie są to samochody nowe, a ludzie niestety często myślą że znajdą samochód bez żadnych oznak zużycia za 14 000. Właśnie sprzedaję mojego GT, za którego mało nie chcę bo wiem że jest bardzo udanym egzemplarzem i włożyłem w niego dużo czasu i pieniędzy, ale jak ktoś się dowiaduje że czasem przy odpalaniu wyskakuje błąd świec to paaaaanie tu wszystko do wymiany :D I już nie trafiają argumenty że to przekaźnik i że mogę trochę opuścić, nie - ma być wszystko idealnie - życzę powodzenia. Trzeba podziękować handlarzom za ten stan rynku.
A co handlarze do tego maja ? Ludzie kupując auto za 15000 zł oczekują nowego samochodu. Tutaj jest problem.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To mają/ że przyjeżdża do Ciebie zainteresowany i pyta Cię czy coś trzeba zrobić/wymienić, na co mu odpowiadasz szczerze a on Ci na to że ten i tamten(handlarz) ma za 500 mniej a stan samochodu "bez najmniejszego wkładu", a później wychodzi stan faktyczny. Nie wiem czy dobrze wyraziłem moją myśl :)
Ja wiem czy tak sporo? Do zrobienia są rzeczy kosmetyczne, mechanicznie na chwilę obecną wszystko jest w porządku. To kwestia tego czy komuś takie detale, które nie mają żadnego wpływu na przyjemność z jazdy, przeszkadzają czy nie. Ja z czasem doszedłem do wniosku (może ze względu na zdroworozsądkowe podejście do życia) że mi to w niczym nie przeszkadza więc auta nie picowałem, choć nie zaprzeczę, że mnie kusiło.
Bardzo generalizujesz. To kwestia wiedzy i uczciwości właściciela. Fakt, że pewnie handlarz wie mniej o aucie, które ma na chwilę i zaraz sprzeda a i niechętniej się podzieli wiedzą o tym co trzeba naprawić. Ale i niejeden "cywilny" właściciel woli ukryć i zamaskowac wady niż szczerze rozmawiać. Nie mówiwszy o sytuacjach gdy po prostu ordynarnie kłamia bo nie raz mi się zdarzyło pytać o coś bezpośrednio i po przyjechaniu zastać sprawy zupełnie inaczej. Zgodzę się jednak z 'Edd46' - ludzie wierzą w bujdy, nie znają się, nie wezmą ze sobą prawdziwego specjalisty a potem zdziwieni jak kupili auto "bezinwestycyjne" i okazuje się, że 10K jest do wsadzenia :/ A od kogo je kupią - sprawa drugorzędna
Szczerze nie moge złego słowa na handlarzy powiedzieć,w porównaniu do osób prywatnych. Dostałem nieprawdziwe informacje o stanie i bezwypadkowosci auta. Komisy coraz rzadziej ukrywają cos,bo wiedza ze klient i tak to znajdzie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Faktycznie komisy już nie robią akcji tak jak kiedyś. Mówiąc o handlarzach miałem na myśli "prywatnych przedsiębiorców" którzy ściągają 3 samochody i je sprzedają - z nimi nie mam dobrych doświadczeń, stąd takie mam zdanie :)
Komis komisowi nie równy. Jedni mają w standardzie kręcenie liczników, inni ukrywają szkody, inni mają auta w miare ok, ale drogie.
Jeśli to dla kogos biznes to nie ma siły - musi zarobic.
Tak tylko ja podchodze do tego tak: Nie mam takiego rozeznania w szukaniu ( gdzie i jak ), nie jestem zawodowym "negocjatorem" . Kupując auto z np. Reichu handlarz kupi to samo auto za 1000-2000 taniej niż ja bo ma dobry bajer itd. czyt. wprawę. No i ja nie mam czasu jeździć za granice i szukac tam auta 2-3tygodnie( wujas tak jechał po Audi a w koncu kupił w Sosnowcu:-) ).
ci co stale tam kupują to nieraz w pakiecie kilku samoch dostają dobrą cene:)),znajomego mam co sprowadza to samoch dla siostry swojej koło 5 mies szukał,a raczej bmw pełno w Niemczech:)
Witam, Czy ktoś z Was ma na sprzedaż Alfę GT z silnikiem Benzynowym 1.8 ? :)
Pewnie moja będzie w bardzo niedługim czasie
Wysłane z mojego Nexus 5 przy użyciu Tapatalka
Ja mam już, ale JTD...
No ja też Jtd [emoji3]
Zależy jaka JTD :)
1,9 150 Km podciągnięte u Cinka na 180 [emoji6]
ddudek , Dziubok proszę o więcej informacji PW :)
Poszło
Tak szczerze mówiąc to nawet nie sprawdzałem [emoji4]
Ale tak średnio po mieście to mi pali 6-6,7 l
No z komputera [emoji6]
Ostatnimi czasy rzadko jeżdzę w dalsze trasy dlatego i spalania nie sprawdzałem
na trasie to gyty 199.9 bierze ok 6
Ilością koni mechanicznych pod maską.
Czyli komp mi nieźle przekłamuje [emoji17]
Musze sprawdzić organoleptycznie w trasie
Sęk w tym ze na razie nigdzie się nie wybieram [emoji6]
co myślicie o tym?
http://allegro.pl/alfa-romeo-gt-full...1.html#thumb/8
wziałbym z niej tylko wydech
felgi na złomie za ~200zł do sprzedania :D
ile ja się naszukałem jasnej szarej skóry... nigdy nie znalazłem w stanie nawet zbliżonym do wymaganego
i dwa razy szyłem nowe... te jakby dać do regeneracji pewnie by przeszły
jak się komuś udało złamać rączkę góra/dół fotela kierowcy to nie wiem :D
anyway, Alfy po tuningu za 10 K chodzą za 14,4K z navi, pdgrz.fotelami..... Jeszcze raz powtórze, złote czasy dla kupujących...ropa po 3,49 :) Ehh...Ameryka jeżeli chodzi o przełożenie średniej krajowej pensji vs.jakość samochodu....jeszcze nie do pomyślenia 15 lat temu....