Jest spokrewniona z bravo i na tym skonczmy dyskusje.
Printable View
Jest spokrewniona z bravo i na tym skonczmy dyskusje.
Bravo nikt się nie czepia, ale sugerowanie, że Giulietta jest oparta na Bravo to po prostu nieprawda tak samo jak w przytoczonym przykładzie, że 159 jest na podłodze Vectry C (a już niejednego takiego mondrego spotkałem, co to mówił że 159 to nie jest prawdziwa AR, bo to tak naprawdę Opel) - a to zupełnie inne konstrukcje. Tam (Giulietta/Bravo) nie ma nic wspólnego poza kawałkiem podłogi - dosłownie. I to tym środkowym, najmniej istotnym konstrukcyjnie. W platformie C (Bravo, Stilo) jest z tyłu belka skrętna, w C-Evo czyli Giulietcie, z tyłu jest wielowahacz, poza tym inne materiały użyte wszędzie (dużo więcej aluminium w zawieszeniu). Jest to po prostu całkowicie chybiona konkluzja.
a skąd się biorą takie opinie - w Bielsku w salonie jak kupowałem Giuliettę powiedział taki sam tekst sprzedawca i to ja mu mówiłem że jest inaczej. wiadomo, coś tam jest wspólnego, choćby 1.4T-jet 120HP zwany w AR 1.4TB, ale skrzynia już inna (w G FPT C635 a w Bravo(1.4 Tjet) nieszczęsna GM M32)
Kehym.... a w 159 nie byly przypadkiem silniki od GM?... te same co w Oplu na przyklad właśnie.
- - - Updated - - -
Siemens opracował ładowarkę 350kW, skracając czas ladowaniado 8 minut. Za kilka lat to bedzie technologia już całkiem użytkowa.
- - - Updated - - -
Za kilka lat zapewne cena nowego elektryka nie bedzie już tak powalająca, technologia dopracowana, a ceny prądu z gniazdka w garażu nadal taka sama.
A jak rynek zbytu dla używanych 15 letnich elektryków, czy będą się nadawały do użytku, jaka będzie cena, koszta utrzymania, utrata na wartości? Ktoś wie?
utrata wartości:
https://d2t6ms4cjod3h9.cloudfront.ne...m-768x1100.png
czyli jakieś mało popularne wynalazki mają potworną utratę wartości, pewnie z uwagi na brak zbytu. Popularna i sprawdzona tesla trzyma wartość.
Jeśli chodzi o żywotność akumulatorów, to jest to od lat czołowy argument przeciwników, ale jak pokazała praktyka ich żywotność jest dłuższa, niż deklaracje producenta - patrz priusy pierwszej generacji jeżdzące do dzisiaj na oryginalnych, co najwyżej zregenerowanych (pojawił się popyt, to i pojawiła się taka usługa, i nie jest jakaś koszmarnie droga).
Trwałość, koszty utrzymania itd. Mniej części, prosta budowa - siłą rzeczy musi być to bardziej niezawodne od zwykłego auta (jak już dopracują technologie, nie zapominajmy, że temat jest w pieluchach w porównaniu do produkowanych do dziesięcioleci aut spalinowych)
do usunięcia
Tesla Model S to samochód max 6 letni, czyli jeszcze dosyć nowy, a moje pytanie dotyczyło samochodów używanych i czy rozpatrując najbliższe 15-20 lat, jednak lepiej nie ładować kasy w modny elektryczny wynalazek, o którym jeszcze tak na prawdę nic nie wiadomo w kontekście długoterminowej trwałości.