Czy zdarza się Wam, że mrugają do Was kierowcy prowadzący auta innych marek?
Bo mi tak. Ale zastanawiam się wtedy, czy chodzi o pozdrowienia kogoś, kto może w domu ma drugie auto - Alfę, czy kiedyś jeździł Alfą, a dziś już nie, czy też po prostu lubi Alfy, czy jednak o ostrzeżenie przed czającą się policją:).
Potem jadę i jadę, mega ostrożnie, a policji niet.