Michał, to była straszna strata, gdyby Cię nie było...
...i Ciebie dopadło przeziębienie...:( a co z Twoją wypieszczoną Alfą...??
Printable View
Michał, jak coś to wracając możesz się ze mną zabrać :)
Nie wiem skąd jedziesz..
Z powrotem się chętnie Eryk z Tobą zabiorę, a co do Alfy to jedzie na dopieszczanie tzn. trzeba kawałek progu polakierować, wymienić poduszkę pod skrzynią biegów, odświeżyć felgi, odpryski zapunktować itd. :-p
Michał, to mi ulżyło, że nic poważnego:)
Póki mam Bellę to przyjadę, a co..ale w następny czwartek.
Być może i ja bede po ponad rocznej przerwie
Super Kolego:) z tym, że my akutat spotykamy się na KEN-ie od listopada 2011;)
świetny awatar masz:) prawie jak Funky Koval:):)
no i widzę, że sąsiad z WPI;)
Ja niestety na 85% nie będę obecny fizycznie ;(