Kurynio, rozbiłeś bank tym tekstem:)))))))))
Printable View
Ale ze trwałośc jest mniejsza, to rozumiem macie jakies wyniki badań w tej kwestii? Czy tak wam sie wydaje? Tak juz to słysze od kiedy siegam pamięcią. "To nowe to sie psujo, a stare to sie nie psuje", podczas gdy auta jak przejezdzaly po 400kkm, tak przejezdzaja 400kkm.
https://www.motorbiscuit.com/cars-re...gher-jd-power/
;)
I tez nie, nie mniejsze silniki palą w trasie wiecej, od wiekszych. Słabsze silniki potrafią palić na trasie więcej, niz mocniejsze. Bo w aucie z wiekszym momentem obrotowym mozesz zastosowac nizsze przełożenia.
- - - Updated - - -
masz jeszcze jakies anegdoty ciekawe? :)
tu masz skody oktawie z 1.0
https://www.otomoto.pl/osobowe/skoda...panded%5D=true
a tu masz 2.0
https://www.otomoto.pl/osobowe/skoda...panded%5D=true
posortowane po przebiegu. jakoś nie widzę litrówek z nalatymi 400tys. a 2-litrówki i owszem.
a tu fordy focus z 1.0 ecoboost.
https://www.otomoto.pl/osobowe/ford/...panded%5D=true
i gdzie te 400tys?
tu fordy z mobile.de
https://www.mobile.de/pl/samochod/fo...etrol,ccx:1100
i co? 5000fordów na sprzedaż i ani jednego z 400tys.
ty tak na powaznie?? Oczekujesz, ze pięcoletnie auto w benzynie, bedzie miało przebiegi takie, jak dziesiecioletni diesel??
No wiesz, dla mnie to, że większy i cięższy silnik jest solidniejszy też wynika samo z siebie. To czysta fizyka - odporność cieplna, materiały, marginesy konstrukcyjne, zapas przy projektowaniu... mnóstwo rzeczy.
Weź sobie zeszlifuj duży silnik, zbierz mu materiału z bloku i głowicy, daj wałki rozrządu z rurek jak się teraz robi, odchudź go gdzie się da. Zobaczysz czy będzie tak samo solidny :D
Hej, czy ktoś w tym temacie porównywał sprzedaż Alfy 4c, która jest typową zabawką do aut mających służyć na codzień?
2 osobowe,bez bagażnika, bardzo głośne, bardzo twarde i wymagająceciągłej uwagi od kierowcy nie zostało hitem sprzedaży?-no kto by się domyślił :)
To nie jest Cayman którym możesz się i pobawić i w miarę wygodnie pojeżdzić tylko autko dość specyficzne.
hohohoho teraz, to popłynąłeś :D Juz pomijajac, ze nawet z fizyką się pomyliłeś, bo więcej materiału = większa wytrzymałość na obciążenie, a juz niekoniecznie przekłada sie to wprost na ilosc cykli. Widziałeś jakies wybuchajace bloki w turbopierdziawkach? :D Mało tego, więcej materiału tez niekoniecznie wpływa na wytrzymałość - patrz, wez stalowy pręt, i rurkę o tej samej masie i powiedz, co łatwiej wygiąć :D Mało tego, wieksza masa, to tez wieksza bezwładność wielu elementów, i wieksze obciazenia, wieksze masy wirujące. Juz nawet z sama termodynamika tez sie kłania. Juz serio, nie ośmieszajmy się takimi farmazonami, ze to jest jakakolwiek zaleta :D
Tak ze nie, ciezszy nie oznacza w praktyce bardziej trwały. Mozecie sobie opowiadac anegdoty i nowych silnikach, co sie psuja, ale według wszelkich badan, jakie widziałem, nowe silniki albo sa tak samo, albo mniej awaryjne, od starych. Kiedy wam sie to w koncu znudzi? Ja to już od 20 lat słysze, ze te nowe auta, to 100kkm, i do smietnika.