Gdyby nie to, że się na mnie obraziłeś i się do mnie "nie odzywasz", to zapytałbym Cię, dlaczego uważasz ten silnik za "najlepszy silnik Alfa-Romeo":).
Printable View
Proszę bardzo:
-silnik bez żadnej nadmiernej elektroniki, przepustnica na linkę itd.
-piękny dźwięk, bardzo zależny od temperatury silnika oraz otoczenia (włosi mówili,że przypomina to żywy organizm)
-stary,poczciwy mechanizm z zaworami ustawianymi ręcznie
-prosty rozrząd napędzający tylko dwa wałki rozrządu i pompę oleju
-konstrukcja nie produkowana już od prawie 20lat
-piękny wygląd, na pewno całkowicie inny niż dzisiejsze plastikowe wynalazki
-jeśli się odpowiednio o niego dba (wymiany oleju, rozrzadu,nie kreci zimnego), silnik jest praktycznie niezniszczalny
-wywodzi się wprost z silników V6 którymi Alfa-Romeo zasłynęła w latach 80'tych i na początku 90'tych (na początku było to właśnie 2.5 V6 12v)
-egzemplarzy 12v jest coraz mniej, mniej jest również części zamiennych i trzeba się postarać z ich zdobyciem, co czyni z niego jednostkę coraz bardziej wyjątkową
Czyli 12v to jednak nie wada ;)
Dobra może poleciałem. Ale dla mnie wygląda to gorzej niż fabryka - przynajmniej na tych zdjeciach - najgorszy jest ten wielki napis Gtv na pokrywie airbaga. Miało być spoko a wyszło kiepsko - ale to moje zdanie.
Oczywiście że nie bo każde Busso jest świetne.
Polecam jeszcze tutaj poczytać.
http://alfetta.pl/2017/perla-alfa-ro...lnik-v6-busso/
Ładnie ujęta klepiąca klawiatura na zimnym :D
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Nie chodzi tylko o klepiaca klawiature (zarówno na nierozgrzanym jak i ciepłym silniku), która nie jest żadna wadą tego silnika.
Chodzi zarówno o dzwiek zawórow jak i dzwiek wydechu, dzwiek zasysania powietrza, dzwiek przeplywajacego płynu chłodzącego jak i np. reakcje na otwieranie/zamykania przepustnicy :)
Na mnie ten punkt naprawdę wywarł wrażenie, tzn. muzyki quasi-żywego organizmu:).
Jak już kiedyś kupię sobie auto z Busso, to zajmę się komponowaniem utworu muzycznego klasyczno-nowoczesnego z motywem muzyki silników Alfy:).
Piszę całkiem poważnie:).
Kompozytorzy nagrywali głosy ptaków, czy rżnącej piły itd., więc dlaczego nie zrobić tego z tak pięknymi (i odchodzącymi) dźwiękami, jak Busso, Boxer, czy Twin Spark?:)
Todd, ciekawe:).
Za chwilę wejdziemy w fazę bezpłciowych aut z silnikami elektrycznymi.
Wieszczę im szybki rozwój w Polsce, jeśli tylko będą w miarę tanie, bo premier Morawiecki (który wraz z PISem potrwa prawdopodobnie długo) jest fanem "nowoczesności", a Polska węglem stoi, przerabianym na elektryczność.
Tym bardziej, na wszelkie sposoby, trzeba dbać o auta z charakternymi silnikami:).