Sergio już pewnie szykuje dla nas spy shoty Giulii :D
Z osądami sprzedaży ja bym poczekał do pierwszych raportów. :)
Printable View
Chcecie auto sportowe to macie. Pług jest wzorowany na spojlerach które mają dociskać auto. W praktyce g.. robi, ale jest. Podobne mam w mito ale nie zachaczam tym, tylko gumowatą listwą pod zderzakiem która nie wiadomo po co tam jest -może po to aby to słyszeć i nie rozwalić miski.
Co do polo, proszę obejrzyjcie to najpierw na żywo. Nie jest tak tragicznie jak zakładałem ale emocji poza ziewaniem nie wzbudza żadnych. Do julki należałoby porównywać chyba bardziej scirocco.
BTW dzisiaj w ramach oczekiwania na dentystę, byłem w pobliskim salonie Mitsubishi i o ile twierdziłem że julka i Lancer są w środku konkurencyjne to się z tego natychmiast wycofuję. Wszystkie wersje jakie tam stoją są lipne-środek tandetny, tapicerka również. Ale kobyłę o dł 4,5 metra ze 143 konnym silnikiem 1,8 można dostać za 59-63 tys.No i ile agresji!! A colt to w ogóle stylistyczne nieporozumienie. Mozna dyskutować nad julką, mito ale ktoś kto takie auto kupuje musi być ślepy.
Julki w K-cach już nie ma stoi 159.
Co do upustów dla mito nie było ich do końca zeszłego roku, to co sie pojawiało dawali dealerzy nie FAP.
Lancer jest owszem, agresywny ale z przodu jedynie, bo sylwetkę ma kobylastą. Jednak świetnie się sprzedaje, pytanie tylko czy firma zarabia na tym, bo reklamy wykupują masakrycznie drogie (np, dodatkowa opaska-okładka na pół miliona egz. Wyborczej ogólnopolskiej a ja znam ceny Agory....)
Jednak w środku, zgoda, japońska sztampowa tandeta.
Rodzice mojego kumpla, osobniki 70-letni, zakupili sobie własnie benzynowego Lancera 1.8. Wkrótce kolega wykradnie kluczyki:) i zobaczymy jak to jezdzi.
Że przywalę z GRUBEJ rury - czy tu widać jakieś "różki"? A sportowo chyba jest :).
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/06/78.jpg
W porównaniu z Polo nie chodziło o całokształt, tylko o "różki", bo akurat z Polo je kojarzę...
Co do porówania z Mitsu, trochę kulą w płot. Kia pewnie jest jeszcze tańsza. Mitsu można z Bravo porównywać co najwyżej.
z Kia to mozesz sobie porównywać furmankę na węgiel od sąsiada.... Przecież to jest marka kompletnie bez wagi. Mitsu to jednak jest worldwide known, przyznasz. Kia to jest auto-cień, tego auta nie ma:)) Oglądam się jednak za nim na ulicy, bo włoscy styliści zrobili mu (jej?) karoserię.
Kia to średniak, ale jedno trzeba im przyznać.
Z marki totalnie tandetnej, która robiła takie pomyłki jak Shuma doszli do swojego stylu.
Pro_ceed jest naprawdę fajnym autkiem. Ale ja bym tego nie kupił :D
Tak jeszcze wracając do aut niemieckich, domysłow, że Alfa to już ludowe auto:
http://www.leftlanenews.com/mercedes...e-in-2010.html
Mercedes wyprzedził w poprzednim miesiącu Audi w rankingu globalnej sprzedaży. Prowadzi BMW, ale z małą różnicą. Miesięcznie każda z tych marek sprzedaje tyle aut ile Alfa w ciągu całego roku!!
Wiem, że związek żaden, ale może się temat ożywi :D
Sporo tych paskud jeździ, myślałem że za sprawą fajnego wnętrza (tak wygladało na zdjęciach).
Piszą że 11,2 ma do setki, ale 1380 kg raczej robi wir w baku.
Jednak 143 KM wolnossące to jednak nie to samo co uturbione. W turbo jednak przebiegiem momentu łatwiej sterować.
---------- Post dodany o godzinie 16:09 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 16:05 ----------
Z przodu trochę Grande Punto:D?
Chyba się Fiat na tym wzorował
A Lancera wspomniałem dla folkloru bo akurat obejrzałem. Wydawało mi się że jakieś wspólne akcenty w środku z julką będą. Fotki jednak bywają mylące