Napisał
Italiancars
- słaba sieć sprzedaży, wygląd "salonów" rodem z PRL, handlowcy z zerową wiedzą (jak kupowałem Julkę to otrzymałem listę samochodów dostępnych w sieci w formie pliku xls z kodami opcji które musiałem sam rozszyfrować!), teraz mam porównanie z konkurencją i mega pilnują klienta, dzwonią, mailują, pytają, proponują jazdy próbne różnymi modelami i silnikami, proponowali nawet że przyjadą do mnie do pracy żeby jazda próbna mi zajęła mniej czasu, jest przepaść, przed FCA ogromna praca do zrobienia ta tym polu. Wygląd i wyposażenie salonów, może to nie jest czynnik decydujący ale miło jest być obsłużonym w czystym, wypasionym salonie, wypić dobrą kawę, obejrzeć próbniki lakieru, skór, tapicerek, wreszcie móc zobaczyć na miejscu kilka różnych egzemplarzy z różnymi wnętrzami, fotelami, kolorystyką... niby rzeczy oczywiste ale w alfie tego nie ma :(