I pewnie płakał jak sprzedawał :D,
No właśnie, nikogo z okolicy nie ma? Może wrzucić temat do regionalnego.
Printable View
mógł być naprawiany silnik, nie wiadomo co w nim i także co z nim, bo nie ma zdjęć
mój znajomy kiedys kupił w niemczech audi (gdy euro było 3.2 zł) z lekkim uszkodzeniem silnika za cos około 15.000 zł,
po naprawie sprzedał za 25.000, przynajmniej tak twierdził
może tak być, bo za granicą gdy auto przestaje jezdzic, to od razu na złom
no a u nas alfaholownicy beda holować do upadłego : >
Za granica jak auto 10 letnie przestaje jedzic albo sie sypac to idzie na zlom. Nikt nie bawi sie w naprawy! Bo ceny u mechanikow sa potworne. To samo sie stalo z moja pierwsza alfa. Poszla na zlom za 50e Stanem lakieru w 10 latku tez bym sie nie przejmowal o ile nie ma rdzy i nie byl bity to zawsze mozna pomalowac.
Sent from my C6603 using Tapatalk
Foty tak odpicowane, że ąz oczy bolą od patrzenia. Jak ktoś picuje foty to znaczy , ze chce jak najszybciej popchnac swojego szrota. NAwet nie widac czy nakladki na progach sa czarne czy w kolorze budy. Ja bym sobie dał siana- ew bezczelnie poprosił kolesia o podeslanie fotek bez retuszu bo bna tym co zrobił to nic nie widac.
A mojej nikt nie chce? Progi do roboty i żona się ostatnio tylnymi drzwiami w bramę nie zmieściła, ale mechanicznie wszystko gada jak trzeba i LPG nigdy nie wąchała :).
yoozef co Ty gadasz. wyzbywasz sie swojej laluni? :bird:
Czasu ostatnio coraz mniej żeby się nią zająć, jeździ też coraz rzadziej, w końcu mi się posypie. Fajnie jakby ktoś przygarnął żeby nie poszła do Mirka handlarza :).
P.S. szukam lewych tylnych drzwi w kolorze Aurora Iridescente nr 114/A ;).
ogladal ktos ? Kurde co ludzie maja w glowach;/
http://www.mobile.de/pl/marka/alfa-r...184072247.html
po takich projektach widac , że stylistą nie każdy może być, i byle murarz z kielnia i workiem gipsu mu nei dorówna. Chwała walterowi za te świńskie oczka w przedlifcie.