Pewnie coś takiego będzie, bo teraz każdy szanujący się producent ma wzmocnione wersje. Mercedes - klasa E AMG, Audi - RS6, BMW - M5, czemu więc Alfa nie miała by ze swojej limuzyny robić rasowego sportowca.
Printable View
w końcu dla Alfy GTA to coś takiego jak dla "Mercedesa - AMG, Audi - RS, BMW - M", na pewno przyda się jakiś mocny diesel, 3.0 V6 a może coś więcej, kto wie :D chociaż myślę, że w EU również znajdą się chętni na 4.2 V8 z Maserati, szykuje nam się ciekawa alternatywa dla Merca CLS, beznadziejne BMW 5GT czy na dość świeże A5 Sportback
póki co to wróżenie z fusów , jak zobaczę foto modelu przedprodukcyjnego to będzie jakiś obraz tego co wyjedzie na drogi
4.2 pewnie wprowadzą ale cena (nie spodziewałbym się mniej niż 300-350kzł) skutecznie ograniczy ilość nabywców - marce AR wciąż brak wizerunku aby sprzedawać auta tej w tej grupie cenowej :/ nawet taki rodzynek jak 8C w tej chwili na rynku wtórnym nie cieszy się zainteresowaniem pomimo spadku ceny - za to przydałyby się mocne diesle i to zapewne zapewniłoby sprzedaż modelu 169 (mocne czytaj nie słabsze niż u konkurencji niemieckiej)
A na kiedy była przewidziana premiera? 2012-2013 zdaje się?
W sumie to za tyle czasu benzyna może być już tak droga, że większość aut będzie na LPG :P
Premiera ma być w pierwszej połowie 2011. kryzys sie konczy wiec pewnie będzie o czasie.
Petrobras trafił juz:) na ceny benzyny wyżej szczytu sprzed dwóch lat nie liczcie. 145 dolarów to kosmos, do osiągnięcia moze za 10 albo 15 lat:)
epidemie...tutaj masz racje:))) psychoza sięfa zenitu, na zwykłą grypę umiera na świecie rocznie milion ludzi, ale tematem przewodnim jest grypa świńska... tak samo jak dwa lata temu grypa ptasia... a biznes farmaceutyczny zarabia miliardy....
Śmiejcie się, ale pracuję w korporacji i w właśnie z tego powodu mamy szlaban na podróże. Ponadto mamy opracowany plan awaryjny (czyli co zrobić jak połowa pracowników nam zachoruje) oraz musimy raportować nieobecności spowodowane chorobami.
Jakby więc nie patrzeć, "świat zachodni" a szczególnie ci za oceanem, są naprawdę ostro przestraszeni.
I to jeszcze chwilę potrwa i napewnio trochę namiesza - tak w głowach jak i w ekonomi :(