Żona wróci w sobotę to sprawdzę, ale jak masz chęć/możliwość to Q. Jak wsiadam do 280km to jakbym kosiarka jeździł, a Stelvio 280km i tak jeździ świetnie,
Printable View
Panowie a co powiecie na taką reanimację za pół ceny, 2018, przebieg 5k.
https://i.imgur.com/m5HHW93.jpg
Czy to ma w ogóle sens ryzykować, ja już nie mówię o wożeniu rodziny, tylko choćby w celach zarobkowych (choć pewnie i tak potem będzie problem z kolejnym kupcem).
:Dhttps://www.forum.alfaholicy.org/ima.../2020/05/1.jpg
Czego by nie mówić to na zdjęciu wygląda ładnie. Przyjechała chyba jako jedna z pierwszych, więc w cenie części zamiennych. Ja przeglądam oferty Q jako alternatywę dla MY2020. Przy obecnym kursie E opcja niemiecka raczej odpada, a w PL najlepszym wyborem mogą być pozostałości u dilerów. Tu może być za dużo kosztownych niespodzianek, jak zaczniesz poprawiać do w sumie wyjdzie 300k. Ale ładna jest ....
Poniżej 230 k. Generalnie ściema na portalach ogłoszeniowych, że auto bezwypadkowe :D (bo w rozmowie było wspomniane, że tylko tylny zderzak i 1 koło i drzwi oberwały - jak widać, 50% prawdy przekazane :D )
Do tego narzekanie, że te Alfy trochę trzeszczą w środku XD czyli szykowanie klienta, że nie wszystko udało ładnie się wyprostować lub spasować.
Z racji ściemy, nie wiem czy warto się pchać, bo nie wiadomo co tam jeszcze się znajdzie, ciekawe jak z poduszkami, czy wszystkie są itd.
Teoretycznie wygląda, jak by najpierw przednie koło złapało krawężnik, potem tył. Ale te zniszczenia wyżej mnie zastanawiają, może o bandę na drodze?
PS
nie cytujcie z fotami, bo zaraz będzie 20x bez sensu.
Q naturalnie zachęca do bardziej agresywnej jazdy. Sztywnosc konstrukcji, spasowanie elementow, zbieznosc, hamulce itp. Napewno chcial bys przetestowac na g (przeciazenia) czy vmax - ja bym sie bal tym samochodem
Proszę Was...jak możecie pisać, że ładnie wygląda i w ogóle się zastanawiać. Sam mam Q z USA, ale na tą bym nawet nie spojrzał..
A jeśli już to TYLKO do samodzielnej naprawy, bo jeśli robi to handlarz, to wydaje połowę tego co powinien czyli kombinuje gdzie tylko się da.
nie przesadzajmy - ze zdjęć g. widać- czasem lekko obite okazują się szrotem a niby mocno strzelone nie maja znacznych uszkodzeń- ze zdjęć nic nie wynika - no i kwestia ceny. Wszystko się da naprawić
zmienia troche temat bo się gęsto zrobiło... ;) może pomożecie ustalić odpowidzi na kilka pytan ktore mnie nurtują.
1. Czy ktoś się orientuje kiedy bedzie możliwy zakup lub zamówienie poliftowej Q ?
2, Widze że jest na otomoto kilkanaście sztuk stokowych stelvio i guglia Q w przedziale cenowym 330-360 jest tez kilka wyżej cenionych -czy warto kupić w takich pieniądzach stelvio q czy poczekać na polift -350 to raczej górna granica budżetu więc pewnie na polif nie ma szans. Czy te podane ceny na stokowe to jeszcze się da coś wynenocjowac czy samochody przecenione i nie ma szans ?
3. Co sądzicie o tej ofercie na abonament
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#bbe028773c
co do abnomentu to by mi pasował ale nie wiem czy ta konkretna propozycja jest Ok ? ktoś może przerabiał abonament -co się dzieje w przypadku awarii? lub kradzięz/szkody? jakie są konsekwncjie zerwania kontraktu?
4. ASO u mnie w mieście nie ma autoryzacji na Q - to czy przeglądy albo jakies pierdoły mozna u nich załatwić czy bede musiał dojeżdzać gdzieś ? czu np jest opcja wezwania lawety w ramach gwarancji i zalawtwioeniasprawy door to door?
z góry przeporaszam za lamerskie pytania ale jestem zielony w temacie -a czas mnie troszkę goni bo dość pilnie potrzebuje samochodu a Wy tu na forum w temacie siedzicie to mze ktoś coś podpowie.. dziękuje