Napisał
Traianus
Przeglądałem sobie ostatnio serwis mobile.de, mój entuzjazm do zakupu bardzo mocno podupadł, kiedy zobaczyłem że ładne 10-letnie Alfy 166 kosztują co najmniej 3500 euro. Kurcze w fantastycznym niesamowicie zamożnym kraju żyjemy skoro u nas samochody w perfekcyjnym stanie kosztują co najmniej o 1/3 mniej niż w Raichu :girl_wacko:. Mam pytanie czy wyjeżdżał ktoś z was na wycieczkę :P organizowaną przez firmy zajmujące się obwozem po komisach zachodniej europy ?? Sam się nie wybiorę, słyszałem że są firmy które wożą po komisach i pomagają w zakupie, czy ktoś z was ma doświadczenia w tej materii. Chyba lepiej kupić auto u turka podpicowane niż dopicowane dodatkowo przez polaka :stop: