Szczecin Welecka przy kościele/Mierzyn
Witam
w zeszłym roku oddał auto do małego remontu w warsztacie podanym w temacie. Amortyzatory, olej, łożysko.
Gdy wróciłem po odbiór 147 okazało się że zamiast KYB wstawili jakąś bliżej nie okresloną markę. Przez telefon dogadywałem się co do ceny właśnie na KYB. Gdy starałem się to wyjaśnić dowiedziałem się że w tej cenie nie może być mowy o takiej marce. Dostałem rekompensatę w 3 letniej gwarancji.
Łożysko. Hmmm. Zamówiliśmy niby SKF. Dojechałem do Stargardu i się rozsypało. Póżniej wsadzili w ramach gwarancji MaxGear. Dla mnie chińszczyzna.
Olej?? Nie wiem czy wymienili. Po miesiącu wymieniłem sam jeszcze raz.
Ogólnie piszę co spotkało moją osobę. Może po prostu miałem pecha.
pozdrawiam
Łukasz